halo, co tam u mojego kochanego ulubieńca, bom długo chorowała i kontakt ze swiatem urwał się - co tam z sierścią , Mirko, doczytałam,że jakaś tłusta -miałam ten sam problem, okazało się,że to efekt karmy mokrej, która zawierała zbyt dużą ilośc białka, po zmianie na zawartośc w mokrej 9-11% a w suchej 34% max. po dwócj m-cach moje futra wróciły do pieknej sierści, przyokazji także tłustej miały łupież- podobno efekt takze przebiałkowania , wet stwierdził, teraz sa tylko na karmie dla kastratów j/w.
p.s. ten sam problem miała moja ciocia z kotką - karmiła ją tylko mięsem, tak samo- tłusta sierść i łupież, zmiana karmy i zróżnicowanie jej dały efekt.
alem sie nagadała
