Szylkretki Sa piękne!!:) Proszę o zamknięcie wątku:)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lut 12, 2008 21:39

kalair pisze:
kothka pisze:
kalair pisze:
kothka pisze:
kalair pisze:Dobra, kotki się przejadły, to może troszkę ogrodowych zwierzątek? :twisted: Dla odważnych!

Obrazek


Śliczny stworek :twisted:
A jaki domek ma ładny ;) Lubię takie zjadac, jak do domu wejdą ;)


Romek

My też Romku lubimy! Ale Duża nie pozwala. A ten, to wiemy, że mieszka w ładnej sośnie w ogrodzie. A tam go nie złapiemy, chyba, że do domu wejdzie, a Duzi nie zauważą.. :twisted:
Iris i Lafi



Mi tez nei pozwalają :evil: Ci duzi na niczym się nei znają :roll:
A do domu jak sobie taki wejdzie to zaraz go wyrzucają...
Romek

No właśnie Romciu! Co im szkodzą takie maleństwa, i jeszcze nam sprawiają przyjemność, i pobawić się można, i zjeść..No dziwni...
Iris i Lafi


Kto zrozumie dużych :roll: Ja na pewno nie ;)

I jeszcze mówią, że mam odchodzić od kompa, bo Duzy chce usiąść :evil:
Dobranoc szylkrecie
Romek zły, ze już musi się pożegnać

kothka

 
Posty: 11588
Od: Wto lis 09, 2004 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lut 12, 2008 21:42

CoToMa pisze:
trawa11 pisze:
CoToMa pisze:Ja miałam plagę pająków podobnych do tych poniżej.
To był koszmar :strach: :strach: :strach:

http://algorytmy.pl/foto/index.php?k=3_1_1&id=3099
http://algorytmy.pl/foto/index.php?k=3_1_1&id=2999



słyszalam ,ze Cie jeden ugryzł :(

Niestety nie tylko mnie.
Ale w tym roku było już ich o wiele mniej. Na szczęście...

Ale groźne generalnie nie są..I same też się nie rzucają na ludzi, tylko w obronie własnej, że tak powiem, jak np. zostanie przyduszony,. Zresztą jak większość zwierząt.
Mnie kiedyś chodził po plecach w nocy pająk. Ale narobiłam paniki.. :twisted:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto lut 12, 2008 21:43

kothka pisze:
I jeszcze mówią, że mam odchodzić od kompa, bo Duzy chce usiąść :evil:
Dobranoc szylkrecie
Romek zły, ze już musi się pożegnać [/i][/color]

No co za Duzi..To dobranoc Romeczku! :wink:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto lut 12, 2008 21:44

A ja zartowałam :( ,ja się boję pająków :oops:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Wto lut 12, 2008 21:45

kalair pisze:
CoToMa pisze:
trawa11 pisze:
CoToMa pisze:Ja miałam plagę pająków podobnych do tych poniżej.
To był koszmar :strach: :strach: :strach:

http://algorytmy.pl/foto/index.php?k=3_1_1&id=3099
http://algorytmy.pl/foto/index.php?k=3_1_1&id=2999



słyszalam ,ze Cie jeden ugryzł :(

Niestety nie tylko mnie.
Ale w tym roku było już ich o wiele mniej. Na szczęście...

Ale groźne generalnie nie są..I same też się nie rzucają na ludzi, tylko w obronie własnej, że tak powiem, jak np. zostanie przyduszony,. Zresztą jak większość zwierząt.
Mnie kiedyś chodził po plecach w nocy pająk. Ale narobiłam paniki.. :twisted:

Mimo wszystko dziękuję za takie zwierzątka. One były ogromne :?
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Wto lut 12, 2008 21:46

trawa11 pisze:A ja zartowałam :( ,ja się boję pająków :oops:

Ja też nie przepadam! :D
No jak tam sobie siedzi gdzieś w kąciku, i się nie rusza, to ok. ale jak wyjdzie na pokój-trudno-wymarsz na dwór.A czasem trzeba pozbawić życia, ale to ostateczność.
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto lut 12, 2008 21:47

kalair pisze:
trawa11 pisze:A ja zartowałam :( ,ja się boję pająków :oops:

Ja też nie przepadam! :D
No jak tam sobie siedzi gdzieś w kąciku, i się nie rusza, to ok. ale jak wyjdzie na pokój-trudno-wymarsz na dwór.A czasem trzeba pozbawić życia, ale to ostateczność.


Moj Tz uwielbia lapać pajaki :wink: ,a potem wrzuca mi je za koszulę :( :( :(
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Wto lut 12, 2008 21:47

CoToMa pisze:
kalair pisze:
CoToMa pisze:
trawa11 pisze:
CoToMa pisze:Ja miałam plagę pająków podobnych do tych poniżej.
To był koszmar :strach: :strach: :strach:

http://algorytmy.pl/foto/index.php?k=3_1_1&id=3099
http://algorytmy.pl/foto/index.php?k=3_1_1&id=2999



słyszalam ,ze Cie jeden ugryzł :(

Niestety nie tylko mnie.
Ale w tym roku było już ich o wiele mniej. Na szczęście...

Ale groźne generalnie nie są..I same też się nie rzucają na ludzi, tylko w obronie własnej, że tak powiem, jak np. zostanie przyduszony,. Zresztą jak większość zwierząt.
Mnie kiedyś chodził po plecach w nocy pająk. Ale narobiłam paniki.. :twisted:

Mimo wszystko dziękuję za takie zwierzątka. One były ogromne :?

Wierzę! Ja też sobie w domu NIE żYCZę!. Aż mi się gęsia skórka robi na samą myśl! :twisted:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto lut 12, 2008 21:49

trawa11 pisze:
kalair pisze:
trawa11 pisze:A ja zartowałam :( ,ja się boję pająków :oops:

Ja też nie przepadam! :D
No jak tam sobie siedzi gdzieś w kąciku, i się nie rusza, to ok. ale jak wyjdzie na pokój-trudno-wymarsz na dwór.A czasem trzeba pozbawić życia, ale to ostateczność.


Moj Tz uwielbia lapać pajaki :wink: ,a potem wrzuca mi je za koszulę :( :( :(

Teraz to już żartujesz..Ja bym zawału dostała! Dość dziwne żart.. :roll:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto lut 12, 2008 21:49

kalair pisze:
CoToMa pisze:
kalair pisze:
CoToMa pisze:
trawa11 pisze:
CoToMa pisze:Ja miałam plagę pająków podobnych do tych poniżej.
To był koszmar :strach: :strach: :strach:

http://algorytmy.pl/foto/index.php?k=3_1_1&id=3099
http://algorytmy.pl/foto/index.php?k=3_1_1&id=2999



słyszalam ,ze Cie jeden ugryzł :(

Niestety nie tylko mnie.
Ale w tym roku było już ich o wiele mniej. Na szczęście...

Ale groźne generalnie nie są..I same też się nie rzucają na ludzi, tylko w obronie własnej, że tak powiem, jak np. zostanie przyduszony,. Zresztą jak większość zwierząt.
Mnie kiedyś chodził po plecach w nocy pająk. Ale narobiłam paniki.. :twisted:

Mimo wszystko dziękuję za takie zwierzątka. One były ogromne :?

Wierzę! Ja też sobie w domu NIE żYCZę!. Aż mi się gęsia skórka robi na samą myśl! :twisted:


Tez gęsiej dostaje :strach:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto lut 12, 2008 21:49

kalair pisze:
trawa11 pisze:A ja zartowałam :( ,ja się boję pająków :oops:

Ja też nie przepadam! :D
No jak tam sobie siedzi gdzieś w kąciku, i się nie rusza, to ok. ale jak wyjdzie na pokój-trudno-wymarsz na dwór.A czasem trzeba pozbawić życia, ale to ostateczność.

Ja przez pierwsze miesiące prawie w ogóle nie sypiałam ze strachu. Do tej pory nie zabijałam pająków, ale te musiałam sie nauczyć. One u nas chyba miały gniazda, bo była ich naprawdę plaga.
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Wto lut 12, 2008 21:53

kalair pisze:
trawa11 pisze:
kalair pisze:
trawa11 pisze:A ja zartowałam :( ,ja się boję pająków :oops:

Ja też nie przepadam! :D
No jak tam sobie siedzi gdzieś w kąciku, i się nie rusza, to ok. ale jak wyjdzie na pokój-trudno-wymarsz na dwór.A czasem trzeba pozbawić życia, ale to ostateczność.


Moj Tz uwielbia lapać pajaki :wink: ,a potem wrzuca mi je za koszulę :( :( :(

Teraz to już żartujesz..Ja bym zawału dostała! Dość dziwne żart.. :roll:


nie żartuje :(
to raczej moj TZ ze mnie robi zarty :( ,nie ,bede opowiadąc co sie wtedy dzieje :lol: :lol: :lol:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Wto lut 12, 2008 21:53

CoToMa pisze:
kalair pisze:
trawa11 pisze:A ja zartowałam :( ,ja się boję pająków :oops:

Ja też nie przepadam! :D
No jak tam sobie siedzi gdzieś w kąciku, i się nie rusza, to ok. ale jak wyjdzie na pokój-trudno-wymarsz na dwór.A czasem trzeba pozbawić życia, ale to ostateczność.

Ja przez pierwsze miesiące prawie w ogóle nie sypiałam ze strachu. Do tej pory nie zabijałam pająków, ale te musiałam sie nauczyć. One u nas chyba miały gniazda, bo była ich naprawdę plaga.


Ale nie wolno! One są pożyteczne! Oczywiście jak trzeba, to ja też utłukę, ale raczej staram się do słoika, i wynieść...
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto lut 12, 2008 21:55

CoToMa pisze:
kalair pisze:
trawa11 pisze:A ja zartowałam :( ,ja się boję pająków :oops:

Ja też nie przepadam! :D
No jak tam sobie siedzi gdzieś w kąciku, i się nie rusza, to ok. ale jak wyjdzie na pokój-trudno-wymarsz na dwór.A czasem trzeba pozbawić życia, ale to ostateczność.

Ja przez pierwsze miesiące prawie w ogóle nie sypiałam ze strachu. Do tej pory nie zabijałam pająków, ale te musiałam sie nauczyć. One u nas chyba miały gniazda, bo była ich naprawdę plaga.

U mnie w bloku, na I piętrze sporo byo tej zimy. A ja się ich tak strasznie boję....
Marcelibu
 

Post » Wto lut 12, 2008 21:55

trawa11 pisze:
kalair pisze:
trawa11 pisze:
kalair pisze:
trawa11 pisze:A ja zartowałam :( ,ja się boję pająków :oops:

Ja też nie przepadam! :D
No jak tam sobie siedzi gdzieś w kąciku, i się nie rusza, to ok. ale jak wyjdzie na pokój-trudno-wymarsz na dwór.A czasem trzeba pozbawić życia, ale to ostateczność.


Moj Tz uwielbia lapać pajaki :wink: ,a potem wrzuca mi je za koszulę :( :( :(

Teraz to już żartujesz..Ja bym zawału dostała! Dość dziwne żart.. :roll:


nie żartuje :(
to raczej moj TZ ze mnie robi zarty :( ,nie ,bede opowiadąc co sie wtedy dzieje :lol: :lol: :lol:

Skoro się śmiejesz, ro chyba nie jest tak źle! :wink:
Ja sobie tego NIE wyobrażam..Chyba by mnie całe miasto słyszało..
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Google Adsense [Bot] i 25 gości