odrazu mi się milej zrobiło..tak mi piszcie..no właśnie tak
Tyciak to tak naprawde bardzo biedny kociak ,nie ma żadnych zabawek..znalazł sobie ziemniaczka i turla nim po dywanie...to taki biedny kotek
nie wiem z kąd mu to sie wzieło...ale upodobał sobie od wczoraj pyre ...
bulefko nie wiem czy dam rade go oddać..ale wiem że powinnam to zrobic dla jego dobra..
gdzies jest napewno taki domek który bardzo by go pokochał ,miałby wiekszą przestrzeń życiową..
na więcej było by ich stac bo może byłby jednym kotkiem...
tak sobie mysle...a z drugiej strony to moje cycusiowate przecież ....
