Radości i rozterki. GINGERS OD STR 99

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sty 25, 2008 14:15

zunia pisze:Jeżeli o mnie chodzi to krew nie musi się wogle lać

Jeżeli o mnie chodzi, krew NIE MOŻE się w ogóle lać :twisted:

A z Ginem bądźcie twardzi! :twisted:
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30825
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Pt lut 01, 2008 12:45

A tak sobie odwiedze mój wątek.
Wczoraj Punieczka się bawiła z piłeczką, nawet nie wiecie jaka ja jestem szczęśliwa jak ona tak się bawi i biega. Oczywiście wpierw sprawdzi czy te dwa czorty śpią :wink:
Już mineło 8 miesięcy od wycięcia tych raków z brzuszka i nic się tam nowego nie pojawia :D , tylko ta cysta nad oczkiem się powiększa, jest taka fioletowa :? baliśmy się, że ona będzie rosnąć w strone tego jedynego oczka od Puni a ona rośnie w strone ucha, też niedobrze.
Nie boli ją tam i nie interesuje się tym ale i tak musi to znowu zobaczyć wetka.

Ginuś dalej rozrabiaka, kastracja w jego zachowaniu nic nie zmieniła, ostatnio ściągaliśmy go z drzwi, siedział na samej górze. Tosie traktuje jak worek treningowy. Przestawiliśmy go na jedzonko dla dorosłych kotów ale nie kupowaliśmy dla kastratów, narazie wszystko ok.

Tosinka schudła 200gr i narazie nic więcej, ale dobre i to. Uwielbia jak leży i ją ktoś głaska albo szczotkuje, wtedy wywala brzusio i można nawet sie na nim połozyć.

Widzieliśmy film ''Angel-A'', podobał nam się chociaz dziwny.
Jeszcze zobaczyliśmy film ''Słaby punkt'', polecam fajny. Polujemy na jeszcze jeden film tego autora ''Lęk pierwotny'' ale nigdzie nie ma :cry:
Film "Dom gry" chyba też poprostu kupimy.
Obrazek
"Uchroń mnie przed wrogiem, który ma coś do zyskania, i przed przyjacielem, który ma coś do stracenia...'' T.S.Eliot'

zunia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8515
Od: Śro lut 15, 2006 11:55
Lokalizacja: chorzów

Post » Pt lut 01, 2008 12:53

Dziwny pomysł czy realizacja? Mnie bardzo podobała się konwencja tego filmu - czarno biały z fantastycznymi zdjęciami, jeśli chodzi o scenariusz to odjechany, ale jak się zastanowić to taki głęboki...ja tak go odebrałam...

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Pt lut 01, 2008 12:54

Jak moja Kitka się bawi, to też zawsze bardzo się cieszę :)

A Gin jest młodziutki, musi szaleć 8)
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30825
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Pt lut 01, 2008 13:17

Tak Kicorku, jakby nie szalał to by nie był taki kochany :wink:

Iza, tak scenariusz odjechany a realizacja sprawiła, że dziwny, oczywiście w pozytywnym tego slowa znaczeniu. Widzieliśmy już podobnie dziwne filmy, nie chce teraz przekręcić nazwiska - muszę męza zapytać :roll: i oczywiście zgadzam się, że daje do myślenia i zastanowienia się...
Obrazek
"Uchroń mnie przed wrogiem, który ma coś do zyskania, i przed przyjacielem, który ma coś do stracenia...'' T.S.Eliot'

zunia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8515
Od: Śro lut 15, 2006 11:55
Lokalizacja: chorzów

Post » Wto lut 05, 2008 11:08

Wczoraj wieczorem mieliśmy wesolo, Tosia, Punia smacznie spały zapowiadało się, że my też zaraz smacnie zaśniemy. Leżymy sobie już w łóżku i nagle słyszymy w kuchni szeleszczenie, ja już prawie zasypiam ale nie daje mi to spokoju i wstaje. Co widze, Gin wyciagnął z chlebownika chleb i bawi sie z nim na ziemi. Zabrałam mu i poszłam do łózka, mąż na to, że biedny Ginuś i czemu go nie zabrałam. Stwierdziłam, ze sam przyjdzie jak zawsze. Troche spokoju i znowu jakieś dziwne dźwięki z kuchni. Wstaje, Gin zamknął się w kuchni :roll: . Dobrze, że jednak wstałam, otwarłam drzwi. Wracam do łóżka ale nie zasypiam bo ze śmiechu się nie da.
Znowu coś się dzieje w kuchni, w końcu mój mąż poszedł, Gin bawił sie pod dywanikiem w kuchni, dobry pańciuś wziął koteczka na rączki i przyniosł do łóżka i dopiero Ginuś zasnął 8O, my trochę później.
Obrazek
"Uchroń mnie przed wrogiem, który ma coś do zyskania, i przed przyjacielem, który ma coś do stracenia...'' T.S.Eliot'

zunia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8515
Od: Śro lut 15, 2006 11:55
Lokalizacja: chorzów

Post » Wto lut 05, 2008 11:25

Wersja w naszym domu wyglądałaby tak...Otis biegnie przez dom z kawałkiem chleba w paszczy, żeby go sobie spokojnie zjeść pod jakimś łóżkiem. Zamknięcie w kuchni - Otis płacze w niebogłosy i wyje aż go ktoś wypuści. Idziemy spać...Otis melduje sie pod kołdrą na poduszce :twisted:

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Wto lut 05, 2008 11:25

Koteczka trzeba nosić do łóżeczka :twisted: :lol:
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30825
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Wto lut 12, 2008 10:43

Teraz zdjęcie, które jest zapowiedzią serii zdjęć typu walki kotów :lol:

Obrazek
Obrazek
"Uchroń mnie przed wrogiem, który ma coś do zyskania, i przed przyjacielem, który ma coś do stracenia...'' T.S.Eliot'

zunia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8515
Od: Śro lut 15, 2006 11:55
Lokalizacja: chorzów

Post » Wto lut 12, 2008 10:54

Ale akcja :lol:
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30825
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Wto lut 12, 2008 12:06

To jeszcze nic 8) następne zdjęcia to dopiero się będzie działo.
Obrazek
"Uchroń mnie przed wrogiem, który ma coś do zyskania, i przed przyjacielem, który ma coś do stracenia...'' T.S.Eliot'

zunia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8515
Od: Śro lut 15, 2006 11:55
Lokalizacja: chorzów

Post » Wto lut 12, 2008 12:10

czekamy.... 8) :wink:


a gdzie jest Punia :?:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Wto lut 12, 2008 12:24

Punia, w spanku, śpi sobie :wink:
A tak poważnie to ona nie lubi ani czarnej ani rudego i dlatego trudno ja uchwycić do zdjęcia :cry: ale będziemy się starać.
Obrazek
"Uchroń mnie przed wrogiem, który ma coś do zyskania, i przed przyjacielem, który ma coś do stracenia...'' T.S.Eliot'

zunia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8515
Od: Śro lut 15, 2006 11:55
Lokalizacja: chorzów

Post » Wto lut 12, 2008 12:58

no i gdzie te nastepne fotki :?: :?: :?: :?: :roll:

te nocne rozrabianie u mnie tez sie nasila...wiosna idzie czy cus :?:

Tyciak nawet śpiewa... :wink:
od wczoraj bawi się ziemniakiem.... 8O :lol:


ja juz bym wycieła ale wetka jeszcze nie :evil:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43980
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lut 12, 2008 13:08

No tak, przy mnie musicie uzbroić się w cierplwość :twisted:
Obrazek
"Uchroń mnie przed wrogiem, który ma coś do zyskania, i przed przyjacielem, który ma coś do stracenia...'' T.S.Eliot'

zunia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8515
Od: Śro lut 15, 2006 11:55
Lokalizacja: chorzów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 149 gości