Maciuś ze sch. K-ce- Maciuś nie żyje [']

» Czw sty 31, 2008 10:53

no właśnie

» Pon lut 11, 2008 21:18

Dzisiaj moje urodziny, w które mijają cztery miesiące od Twojej śmierci Maciusiu :cry:

Pamiętam...

» Pon lut 11, 2008 21:41

to juz 4 miesiace

co tu wchodze to ryczę :cry:

(mimo tej daty- wszystkiego najlepszego z okazjii urodzin-anno09-jesteś wspaniałym człowiekiem)

» Pon lut 11, 2008 21:47

a kazdym razem z przerazeniem mysle, ze to jakis inny biedak.
Biedny Maciek:((
I mimo wszystko wszystkiego dobrego Anno.
A moze czasu juz dac dom innemu Maciusiowi?

» Pon lut 11, 2008 21:51

Anno-życzę Ci wszystkiego co najlepsze,aby Twoje życie było pozbawione kłopotów i smutków.

Tyle jest smutnych chwil w schronisku,gdy tracimy swoich podopiecznych,trudno się z tym pogodzić,ale musimy trwać,bo inne kocie istoty czekają.A najlepszą zapłatą za to jest,gdy kot się odnajdzie na nowo,gdy znajdzie nowych Dużych,gdy uda Mu się wyzdrowieć.

Pozdrawiam.

» Pon lut 11, 2008 22:00

Dziękuję za wszystkie ciepłe słowa. Moja pamięć o Maciusiu jest ciągle bardzo żywa. Wszystkie wspomnienia związane z nim są bardzo bolesne, bo cały ten czas to była walka. Niestety przegrana.
Jak będę miała pewność, że moje mieszkanie nie stanowi zagrożenia, to pewnie serce w którymś momencie powie, że trzeba właśnie temu futrzaczkowi pomóc...

» Wto lut 12, 2008 1:23

Wszystkiego co najlepsze i samych już tylko szczęśliwych dni.

Przeczytałam cały wątek. Nie moge powstrzymać łez...
Tyle miłości było w tej walce o Maciusia... On wiedział, że jest bardzo kochany i tak pięknie mruczał...

Pozdrawiam ciepło.

» Wto lut 12, 2008 8:34

Anno, ta pamięć zawsze będzie żywa. Bo tak naprawdę one nigdy nie odchodzą do końca. Są ciągle obecne w naszym życiu, choć już nie tak intensywnie jak wcześniej. Ale są. Czasem wydaje się nam, że to już minęło, że czas uleczył cierpienie, i nagle jakiś szczegół, drobiazg, który dla innych nic nie znaczy, wywołuje lawinę wspomnień.
Bo każdy kot jest wyjątkowy i zostawia po sobie niepowtarzalny ślad. Więc kiedy serce powie Ci wreszcie, że już czas, przyjmiesz pod swój dach jakiegoś kolejnego życiowego rozbitka i dasz mu prawie całą miłość, jaką w sobie nosisz. Prawie, bo jedna część Ciebie już zawsze należeć będzie do Maciusia.

» Nie lip 20, 2008 18:37

Maciusiu, pamiętam kocinko!
[']['][']

» Nie lip 20, 2008 18:51

Dziękuję, Tweety.
Moja pamięć o Maciusiu jest ciągle żywa i jego odejście nadal boli :cry:

Szczególnie ciężko jest 11 dnia każdego miesiąca oraz kiedy jestem na Zakrzówku, gdzie Maciuś jest pochowany...

» Sob paź 11, 2008 20:32

Maciusiu, dzisiaj mija rok od Twojej śmierci :cry:

Pamiętam i kocham Cię koteczku i zawsze będę...

Maciusiu [i] :cry:

» Sob paź 11, 2008 20:34

rok

[i]

» Sob paź 11, 2008 20:39

» Sob paź 11, 2008 20:44

[']

Już rok ???

» Sob paź 11, 2008 20:58

a ja, zupełnie nieświadoma, że to dzisiaj, myslałam dzisiaj o nim, bo zachorowała ciężko jedna moja tymczaska i myślałam czy by nie pojechać dzisiaj do dr Gubały, bo tak bardzo walczył o Maciusia

Maciuś ze sch. K-ce- Maciuś nie żyje [']

Kto przegląda forum