skaskaNH pisze:Rennatta, Hill's powinien być w sklepiku przy lecznicy na Brodowicza (pomimo tego, co wiele z nas mysli na temat lecznicy, to sklepik jest raczej dobrze zaopatrzony). Ja tam kupowalam Hills'a k/d, ale jak bylam ostatnio, to widzialam też s/d, i raczej go mają w ciągłej sprzedazy (nie pamietam, ale cena to chyba kolo 16 zl za opakowanie, podobnie jak za k/d).
Nie chce podwazac kompetencji Twoich wetow, ale moze jednak warto podjechac chociazby z samymi wynikami (zeby Beboka nie stresowac) do innego weta?
Nie wiem, jak jest w Arce, ale czy przypadkiem nie tak, ze przyjmuje Cie akurat ten wet, ktory jest wolny? Czyli niby ogladaja kota rożni weci, ale nie ma jakiejś spójnej koncepcji leczenia.
I pamietaj o tej no-spie, nie tylko ja o tym mysle, Fredziolina tez wspominala, wiec moze warto sprobowac.
A z operacja nie ma sie co spieszyc.
Ostatnio go prowadził Derkowski.
Acha. Za pierwszym razem ( we wrześniu) od razu po antybiotykach mu przeszło,a niby na dyżurze był "tylko" technik. A teraz kilku wetów go oglądało.
Nospę zakupiłam,ale nie wiem czy jest sens podawać ją przy cewniku.
i jest jak jest.
A z wynikami iść do weterynarza,to może dobry pomysł.
Mam nawet pewien pomysł,kogo wysłać (do Szydłowskich,bo podobno są dobrzy)

.