Drabik, Felicjan, Aster: Pablo odszedł....

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Czw sty 17, 2008 8:15

Na szczęście znalazłam sposób na Drabika: kupiłam pastę multiwitaminową dla kotów, która Drabciowi tak smakuje, że mało nie odgryzł mi palca :lol:
I wcale nie zauważył, że w środku kropli pasty jest tabletka :D
Niestety na Felicjanka to nie działa - pasta mu nie podchodzi. Grymaśnik jeden :twisted: Dobrze, że na razie nic mu nie trzeba podawać dopyszcznie.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13552
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Czw sty 17, 2008 16:58

Bry :)

Kasia_1991

Uwaga
 
Posty: 5929
Od: Nie mar 18, 2007 12:58

Post » Pon sty 21, 2008 18:58

Drabik znowu bojkotuje kuwetkę :( Ale jak już pójdzie do niej, to sioo leci jak z węża strażackiego. 8O Poza tym kociak wesoły, apetyt dopisuje (chociaż staram się je odchudzać, bo ostatnio wetka powiedziała, że ani deko więcej!), jak zwykle pije niewiele (:evil:), gonitwy z Feluśkiem ciągłe, poranne i wieczorne i ogólnie wszystko w porządku. Martwi mnie trochę ta awersja do kuwety, ale cóż, widać ten typ tak ma.
Poza tym stwierdziłam ponad wszelka wątpliwość, że to kot-meteoropata - przy pogodzie takiej jak ostatnio najchętniej by spał (wcale mu sie nie dziwię). Od zawsze tak reaguje na tzw. zgniły wyż.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13552
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Śro sty 23, 2008 0:14

cześć kociuchy, faktycznie, co raz większe jesteście :) Felek, nie masz gdzieś pod łapką dobrego domu dla swojej siostry? bo sie lekuchno zasiedziała. Ja wiem, że ma na miejscu kawalera ale bez przesady ... :wink:

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sty 23, 2008 17:58

Oj niestety, z domkami krucho.....
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13552
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Czw sty 24, 2008 16:07

Bry :D

Kasia_1991

Uwaga
 
Posty: 5929
Od: Nie mar 18, 2007 12:58

Post » Pt lut 01, 2008 6:28

Drabik dostał dzisiaj po raz pierwszy puszkę dla dorosłych kotków :dance:
Co prawda, nie ma jeszcze 12 miesięcy, ale pani weterynarz radziła odstawić Animonde Kitten, bo kociak szybko urósł, przybiera na wadze, (a już nie powinien!) i jedzenie dla kociąt może być dla niego zbyt kaloryczne. Oczywiście Drabusiowi smakowało :lol:
Felicjan natomiast nadal grymasi: pozostałam jeszcze przy Animondzie Kitten, bo on w końcu ledwie dziewięciomiesięczny, ale chciaż daje małe porcyjki (tak ok. 1,5 łyżeczki), to jednak nie wszystko zjada, woli dopchać się chrupkami. W taki tempie to jedna puszeczka starczy mu bez mała na tydzień. :twisted:
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13552
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Pt lut 01, 2008 11:14

oszczędny w utrzymaniu :wink:
Felicjan, a Twoja siostra, Panna Rosia, ma rujkę i rozsadza ją nadmiar pozytywnych emocji :lol: W każdym razie jej opiekunowie mają ciągle pełne ręce kota, mimo, że jest ich czwórka, to ledwo nadążają z niańczeniem panienki.
Drabuś, ależ ty już jesteś dorosły!!
Felicjan, nie grymaś, bo trzeba będzie przetrzepać ci to pasiaste futro

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lut 07, 2008 20:36

Dzisiaj w nocy urządziliśmy sobie mecz piłki nożnej, a raczej łapnej. Wczoraj oglądaliśmy z Dużym polską reprezentację i tak nas wzięło :wink: Tyle, że my graliśmy piłką z dzwonkiem i o 2 w nocy! Duży wstawał wściekły, ale nie udawało mu się znaleźć piłeczki, bo zawsze ją sprytnie chowaliśmy :twisted:
Dużej nasz mecz nie ruszał - ma doła i chodzi smutna. Więc staramy się ją pocieszać jak umiemy: Feluś przytula się i głośno "mruczacza", a ja staram się nie drapać i nawet wystawiam brzucho do głaskania, co nieczęsto mi się zdarza

Drabik
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13552
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Czw lut 07, 2008 20:40

hej, Duża od Drabika i Felicjana, no co jest? dlaczego się smucisz? Martwisz się, że masz za mało kotów? Może ja doniosę Nikusię? właśnie nauczyła się wskakiwać na szafę i sprawdza czy ten karnisz, który zawsze spada pod Pusią pod nią też się zerwie czy jeszcze nie :twisted:

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lut 07, 2008 20:46

Drabik my za meczykami nie przepadamy ale za dzwoniaca pileczka lubimy biegac :oops: czasami polujemy na pluszowe myszki :lol:

mocno tulimy wasza duza zeby sie juz nie smuckala :ok:
nosek do gory :wink:

Amanda&Bakalia

Kasia_1991

Uwaga
 
Posty: 5929
Od: Nie mar 18, 2007 12:58

Post » Nie lut 10, 2008 15:03

chłopaki, i co z ta waszą Dużą? chyba coś nie bardzo o nią dbacie

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lut 10, 2008 15:42

My?!!! Chyba Felicjan! Od wczoraj brak mu apetytu, ciągle grymasi, kurczaczek nieeee, indyk nieee, wołowina nieee, puszki nieee, nawet chrupki już nieee. Osowiały, nie chce się ze mną bawić, z Dużą też nie. Ona biedna już nie wie, co robić. Na szczęście Felek kuwetkuje normalnie. Duża straszy, że jak tak dalej pójdzie, to zawiezie go do weta. Bo może on coś zjadł, co mu zaszkodziło?

Zmartwiony Drabik
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13552
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Nie lut 10, 2008 15:48

a cóż to goowniarz wymyślił? :(

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lut 10, 2008 18:33

Jaśnie hrabia raczył zjeść kilka chrupek - ale nie z miseczki, tylko ze szklanego spodeczka i to podanego na fotel, na którym wypoczywał :twisted: Ja z nim zwariuję :strach:
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13552
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Duni, pibon i 610 gości