» Czw sty 31, 2008 0:25
Ja też sądzę, że ta Pani powinna sama sobie poszukać, ale, z drugiej strony, życie różnie się toczy i mogłoby się tak stać, że np. ta Pani by nie szukała, tylko kupiła jakiegoś kotka z hodowli, bo tak łatwiej i szybciej.
A wtedy miałabym do siebie ogromny żal, że mogłam choć pośrednio pomóc jakiejś Kociej Bidzie, ale tego nie zrobiłam.
Kobitka znalazła moje ogłoszenie, o kociakach, których miałam zatrzęsienie w lecie. Nie jest ono już aktualne, więc zaproponowałam pomoc w znalezieniu innego. Po prostu.
O to, czy ktoś wie, że kot rośnie, to należałoby raczej tego ktosia spytać, a nie mnie. Myślę jednak, że wie.
Dla mnie nie miałoby znaczenia, czy przygarniam kota młodego czy starszego, czarnego czy zielonego w różowe groszki. Ale dla niektórych wiek i umaszczenie mają znaczenie i nie mnie to oceniać.
Ja wiem, że WSZYSTKIE Kotki, o których piszecie zasługują na Miłość i za WSZYSTKIE trzymam kciuki.
"Nie ma drogi prowadzącej do Pokoju - Pokój jest drogą."