[FKD Szczecin] Tigra ma dom :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lut 09, 2008 23:33

Ktoś już zinterpretował wyniki Tigry?

ola19

 
Posty: 1140
Od: Czw gru 21, 2006 22:10
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie lut 10, 2008 14:41

Na pewno lekarze interpretowali, ale Madzia ma teraz duuużo na głowie, więc musimy chwilkę poczekać, aż dotrze do wątku.
Obrazek
Naszym kotom się przelewa - darowiznę na konto!
Fundacja Kocia Dolina Lukas Bank SA /O. Toruń
47 1940 1076 3018 9272 0000 0000

Igulec

 
Posty: 4284
Od: Wto mar 28, 2006 21:15
Lokalizacja: Kocia Dolina Filia Inowrocław

Post » Czw lut 14, 2008 18:43

Tigra ma się lepiej, tradycyjnie wypoczywa.

Obrazek Obrazek Obrazek

Niespotykany widok - Tigra się bawi 8O

Obrazek Obrazek Obrazek

Spotykany widok, choć ostatnio coraz rzadziej - Tigra rządzi

Obrazek

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw lut 14, 2008 18:45

Madziu, super fotki. Tajgusia jest prześliczna i przesłodka. KOchana koteczka. Bardzo się cieszę, że ma się lepiej :D

agatka84

 
Posty: 3534
Od: Pt lut 09, 2007 21:41
Lokalizacja: Toruń

Post » Sob lut 16, 2008 20:34

Uff.Tigra ale Ty straszysz. :ok:

ola19

 
Posty: 1140
Od: Czw gru 21, 2006 22:10
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob lut 16, 2008 21:27

jaki ona ma cudny brzusio :love:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lut 16, 2008 21:41

reddie pisze:Spotykany widok, choć ostatnio coraz rzadziej - Tigra rządzi

Obrazek


:-) A Barnaba w podskokach ucieka?
Tigra jest bardzo dzwnym, kotem. Kotem - skarbem. Ogromnie kocha reddie, to jest niesamowita, wyczuwalna od razu więź.

No i offtop:
Niesmiało zapytam - przyjdziesz Ty może do nas?
Ja się nie pochwaliłam, ale mam swoje dziczki. To są te dziczki zimnowodne - jak ostatnio wracałam z pracy to przyhaczyłam pana pilnującego i zamiatającego liście od firmy ciepłowniczej - na ich terenie grzeje się sześć mieszkających na działkach kotów - obiecałam panu karmę (mam ją już - zakupiłam ariona, tańszego, ale zawsze to lepsze niż bułki z masłem, które dostają od pracowników firmy ciepłowniczej..)
Co lepsze - dwa dni po rozmowie z panem pilnującym zauważyłam na terenie firmy, w miejscu, gdzie kilka razy grzaly się koty, budeczkę. Ustawioną na styropianie, z jednym wejściem (ale schowanym za rurą).
Dziczki podobno są bardzo dzikie. Nie wiem, czy uda się coś złapać na sterylkę - póki co się nie rozmnażają na potęgę, spróbujemy je pooswajać chociaż trochę (tyle, że w godzinach roboczych to średnio się pojawiają, bo ulica zaraz obok i dość ruchliwa, na szczęście przez dwa lata nie zauważyłam tam żadnego martwego kota) i później pokastrować.

cariewna

 
Posty: 468
Od: Czw cze 14, 2007 20:48
Lokalizacja: Osiedle Kosmodrom//Byd-Fordon

Post » Nie lut 17, 2008 3:11

Kasik, przyjdę, tylko właśnie dziś to miałam piwo z kolegami tak trochę. Teraz wróciłam. Ale jak dam radę to jutro spróbuję może wpaść. A jak nie jutro to next week w sobotę po zajęciach.

Dziczki jak trzeba to mów, pomogę dofinansować! A gdzie by były na czas rekonwalescencji? U Was? Wkażdym razie ja mogę pomóc.

Tigra... Właśnie... Ona mnie kocha... Ja ją też... To jest taki dziwaczny kot. Boję się, że ona jest inkowata. Nie pokocha już innego człowieka...

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie lut 17, 2008 8:38

Tigra to jest taki kot o charakterze prawdziwego kota. Ja bym jej nie oddawała na Twoim miejscu, wystarczy spojrzeć, jak innych ludzi omija wzrokiem i patrzy tylko na Ciebie :) I jak Cię broni przed miłością innych kotów :p

Reddie, a moze dzisiaj wybrałabyś się z nami na pokaz kotów rasowych? Przedzwonię do Ciebie koło 10, może już się obudzisz :p

Z dziczkami dam chyba radę, jak będzie trzeba sterylek to się na pewno zgłoszę - bo karmę spokojnie moge im brać od Arka, moim wystarcza mniej niż zawsze biorę, więc chętnie się podzielą. No i będą przetrzymywane u mnie raczej, pewnie dla nich lepiej by było, gdyby siedziały u mnie w pracy, bo blizej do weta i miejsca, gdzie można wypuścić, ale tam mogą nie mieć wystarczającej opieki gdyby coś się działo, a mnie już nie było. A tak to najwyżej trochę pojeżdzą :p

cariewna

 
Posty: 468
Od: Czw cze 14, 2007 20:48
Lokalizacja: Osiedle Kosmodrom//Byd-Fordon

Post » Pt lut 29, 2008 18:24

Spójrzcie jaki kot ze Shreka :lol:

Obrazek

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt lut 29, 2008 18:57

To ja się po raz kolejny wtrącę i powiem tak: kot sobie Ciebie wybrał i chyba nie masz dużo do powiedzenia w tej sprawie........ :P

a w ogóle...zazdroszczę Ci..... moja jedna kotka każdego lubi kto jej daje jeść, druga co prawda mnie wyróżnia i to bardzo, ale pewnie dobrze by jej było z każdym kto by ją kochał i o nia dbał... Takie koty jak Tigra i ich miłość to skarb......

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Sob mar 01, 2008 4:51

:)

Tigrunia to skarb, zgadzam się w 100% :1luvu: I pomyśleć, że skarb ten znalazłam na śmietniku...

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob mar 08, 2008 13:31

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie mar 23, 2008 14:29

A Tigra olewa psy i nadal wykazuje luz psychiczny nieadekwatny do nowej sytuacji oraz swojego wizerunku Strasnie Dzikiego Kotecka ;)

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob sie 16, 2008 11:15

Dawno Tigry nie było, więc oto i ona, piękna moja burasia :)

Obrazek

I jaka oswojona i wyluzowana :)

Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: MB&Ofelia i 708 gości