Trzy Wicherki i Adelka-Zefirek u mnie.

[carmella]

Oj ja dopiero się uczę w końcu jaki ten odczyn moczu ma byc bo ja słyszałam że zasadowy a nie kwaśny, już się w tym gubię POMOCY

zdrowy kot ma kwaśne pH moczu ok 5,5-6 (6,5)

najczęstszą przyczyną posikiwania kotów jest zapalenie pęcherza i podwyższone pH w którym tworzą się struwity.

Dlatego pierwszym pomysłem było zbadanie moczu. pod wpływem stresu mogły się zaostrzyć objawy i dlatego mógł posikiwać.

jedyne co jeszcze, że przy niskim pH (ale to by musiało być poniżej 5) moga się tworzyć kryształki oxylatowe.

Może usg coś pokaże.

[MalkolmX]

Niop juz po wizycie u weta Zefirek zdrowy zbadana temperatura sisiu i kupka wszystkie wyniki dobre apetyt jest i szaleństwa z bratem po cały mieszkaniu.

[progect]

a co z sikaniem?

[berni]

Zefirek jest u mnie. Pozwiedzał stare kąty, przypomniał sobie że na drzwi trzeba skakać i miauczeć i wtedy uzyskuje się wyjście na resztę mieszkania. Pospał na szafce w kuchni, przywitał sie z moimi kotami, ktore na szczescie przyjęły go przezproblemowo (jakie mam wspaniałe wyrozumiały kotki ).
Łaził za mną znowu krok w krok, było juz mruczando, całuski. Oczywiscie noc spedził przytulony do mnie.


Zefirek chyba mnie bardzo kocha

[mahob]

Zefirek wrócił

Dobrze chociaż, że jest zdrowy...

[carmella]

ech

[progect]

Szkoda

[MalkolmX]

Nam z Malkolmem też smutno, że musieliśmy podjąć trudna decyzję żeby Zefirek z nami nie mieszkał. Zrobiliśmy badania u weta i okazało sie że wszystkie wyniki są dobre i Zefirek jest zdrowy, wypraliśmy wszystko na co nasiusiał czyli 2 poduszki, koc, pierzynę no i zamszowa torebkę, nie wspominając o materacu na którym śpimy i był czyszczony w sumie 3 razy. Więc jak sie okazało ze Zefirek zdrowy i znowy nasikał na materac w dodatku posrapał Malkolmowi cały różowy nosiu to stwierdzilismy że te siusianie ma podłoże psychiczne bo Zefirek jest bardzo przywiazany do Dorotki i może tutaj czuł się troszkę samotny bo Malkolm sie zrobił wielka przylepą. Jak nie ma Zefirka to Malkolm cały czas za mną chodzi zeby się do mnie przytulić jago najlepszą pozycją jest lezenie na moim brzuszku i głaskanie go pod brudką. mamy nadzieję że Zefirek znajdzie szybko nowy domek trzymamy mocno kciuki

[mahob]

Nie udało się. Szkoda. Ale to sie zdarza.

[mahob]

Może trzeba w temacie zaznaczyć, ze Zefirek nadal szuka domu.

I co - chyba przenieść na Kociarnię z powrotem?

[mahob]

Zefirek jest zdrowy ale ciągle szuka domu

[katebush]

Z wielkim sentymentem odgrzebuje watek Wicherkow... jak tak patrze na zdjecia mojego malucha na pierwszej stronie i przypomne sobie ta mala wesola puchata kuleczke... eh, ale on byl malutki, a teraz to normalnie tygrysek jest , ale charakter ma nadal jak maly kociak
Pozdrowienia dla pozostalych Wicherkow

[carmella]

Najczęściej pojawiającym się kocim problemem zdrowotnym jest układ moczowy.

U kotów najczęściej pojawiają się kryształki struwitowe (trójfosforany amonowo-magnezowe). Kiedy są pojedyncze po kocie nic nie widać. Kiedy zaczynają się zbijać powodują ból podczas sikania. Kotu kuwetka kojarzy się z bólem i kot jej unika, sikając w inne miejsca.
Ja żeby uniknąć tego problemu badam koci mocz co ok pół roku, czasami częściej. I rzeczywiście co jakiś czas u Poli pojawiają się kryształki, ale dzięki szybkiej reakcji w postaci karmy leczniczej lub pasty udaje się zadziałać na samym początku problemu.
Kiedy kot posikuje oznacza to z reguły problem jest już poważniejszy. Ale też podaje się karmę leczniczą i/lub pastę. Czasami kryształy nawracają i w sumie kot musi być na karmie leczniczej cały czas (do wyboru są różne karmy firma Royal Canin, Hill's, Trovet, teraz pojawiły się wersje urinary Sanabelle).

Nieleczone kryształy mogą doprowadzić do zatkania się kota (kot nie będzie umiał się wysikać, oddanie moczu będzie powodowało okropny ból).
Badanie moczu jest najtanszym badaniem. U mnie koszt to 5 zł, maksymalny o jakim słyszałam (to z marżą lecznicy chyba) to 20 zł.

Oddawanie kota, bo siknął bez podjęcia próby rozwiązania problemu - leczenia jest dla mnie skrajną nieodpowiedzialnością i brakiem poczucia rzeczywistości.

[carmella]

http://www.zwierzakowo.pl/artykul/choro ... -cz-1.html

[grinder]

A Tajfunik wciąż czeka na swój Prawdziwy Dom

hop, hop, w górę