met pisze:tak, tak, to lodzka Smosia - w nowym domku

moze uda sie nastepnym razem sfocic jej zabawy z nowym kolega.
wyobrazcie sobie, ze ta dzicz totalna aktualnie reaguje na czlowieka ogonkiem-antenka i wielkim miaaaaauuuuu
druga dzicz totalna - jedna z burasek, ktora w tymze domku wyladowala - dzicza pozostala

Met wskazała nam nowy domek Smosi zwanej Dymną
Koteczkę zauważyłyśmy przy komórkach gospodarstwa
wygrzewała się na słonku
Ludzie, których sobie wybrała są bardzo mili i ciepło o niej mówili, choć kotka jeszcze nie daje się Państwu dotykać, ale nie ucieka, jest spokojna
Burasek, który u Państwa się pojawiał nie pojawia sie już, był widziany kilkukrotnie.
Kilka domów dalej Pan Sołtys pokazał nam martwego kota na swojej posesji. To Krzywousty. Pan obiecał go pochować i poszedł po łopatę.