RySio i SUK: leczymy nawrót SUK-u i mamy nową wiedzę s. 28

» Wto sie 19, 2003 10:16

aiszkaa pisze:No RySiu należy ci się wymizianie i lanie za to ile swojej pańci nerwów napsułeś

Co do lania to mial go pod dostatkiem...olal nam cala chalupe

.

» Wto sie 19, 2003 10:29

Anja pisze:zojka, bede pewnie ok. 17 moze sie zobaczymy?

No i nie spotkalysmy sie, ale to chyba dobrze ze nie musialas targac tam Rysiulka.
Zreszta ja bylam ok. 15 korzystajac z ostatniego wolnego dnia.

Ostatniej nocy ja z kolei nie spalam: obiecalam znajomej, ze zaraz po powrocie z wakacji wezme jej kota do siebie na przechowanie; kot wyl cal a noc a na zakonczenie tak przestraszyl Kluske ze ta sie posiusiala, bylam zalamana, zdecydowalam sie odwiezc kota i codziennie do niego jezdzic.

» Wto sie 19, 2003 11:17

Anja pisze:
aiszkaa pisze:No RySiu należy ci się wymizianie i lanie za to ile swojej pańci nerwów napsułeś

Co do lania to mial go pod dostatkiem...olal nam cala chalupe .

lanie prosto w pupcie

» Wto sie 19, 2003 11:19

aiszkaa pisze:
Anja pisze:
aiszkaa pisze:No RySiu należy ci się wymizianie i lanie za to ile swojej pańci nerwów napsułeś

Co do lania to mial go pod dostatkiem...olal nam cala chalupe .

lanie prosto w pupcie

» Śro sie 20, 2003 11:04

» Śro sie 20, 2003 11:09

Odzywam sie tak na wszelki wypadek gdy sie ktos martwil o RySia :roll:

.
RySio ma sie dobrze, na razie obsychamy po olewaniu :wink:

, gdyz w koncu ograniczyl sie do korzystania z kuwety. Od dzis RySio dostaje juz tylko antybiotyk - raz dziennie.
Wysypiamy sie i wracamy do normy, a w piatek czeka nas ponowne badanie moczu.
:lol:

» Śro sie 20, 2003 11:10

Bardzo się cieszę, że Rysiulkowi już dobrze

i tak niech już zostanie!!!!! Całusy dla Was i Tria

» Śro sie 20, 2003 11:15

Buziaczki prosto w pyszczek dla Rysiulka

» Śro sie 20, 2003 14:08

Anja pisze:Odzywam sie tak na wszelki wypadek gdy sie ktos martwil o RySia .

Ja się osobiście martwię o RySia, tylko nie zawsze się odzywam.
Kciuki cały czas w pogotowiu.

Anja pisze: RySio ma sie dobrze, na razie obsychamy po olewaniu , gdyz w koncu ograniczyl sie do korzystania z kuwety. Od dzis RySio dostaje juz tylko antybiotyk - raz dziennie.
Wysypiamy sie i wracamy do normy, a w piatek czeka nas ponowne badanie moczu.

Dobrze się czyta takie wieści, mam nadzieję że powrót do normy będzie trwały! Uściski dla Rysiulka- a wy jesteście bardzo dzielni

» Śro sie 20, 2003 14:21

Właśnie Anju! Idzywaj się jak najczęściej, bo tu jest mnóstwo osób, które się o Rysiunia martwią!

Bardzo mnie cieszą dobre wieści!

» Śro sie 20, 2003 18:47

Bez zmian...tzn. jest tylko lepiej i mam nadzieje ze tak zostanie :-)

Moj kochany Rysiunia, jak ja go kocham :love:

.
Przekazuje Mu wszystko z Forum na biezaco :lol:

, RySio pozdrawia swoich czytelnikow.

» Śro sie 20, 2003 18:50

Buziaczki dla dzielnego kocurka

» Śro sie 20, 2003 19:00

Bardzo, ale to bardzo się ciesze, że RySiowi juz lepiej i mam nadzieję, że ten stan zostanie utrzymany.
RySiu, słyszysz?

» Śro sie 20, 2003 19:19

mri

...slysze i pisze :lol:

Wasz RySio (w negatywie bialy) :cat3:

» Wto sie 26, 2003 12:44

Mamy wlasnie dluzszy urlop :lol:

.
Moj dzielny i bohaterski TZ pobral dzis o poranku mocz Rysiunia :!:

. O 14 jedzie do weta oddac go do badania.
RySio od chwili kiedy mial stwierdzone krysztaly je wylacznie Hill'sa S/D, do tego czasem do staje paste Uropet. Nie mamy juz zadnych problemow z siusianiem, wiec mam nadzieje ze wyniki okaza sie dobre.
Prosze o trzymanie kciukow na RySia :lol:

.

RySio i SUK: leczymy nawrót SUK-u i mamy nową wiedzę s. 28

Kto przegląda forum