Zaginiony niebieskooki "syjamek" ASCHE 2006 Warszawa

[varulv]

hehe, swietne zdjecie z Kajem i czajacym sie kotem

mam nadzieje, ze Kaj szybciutko wyzdrowieje a dziadek niedlugo wroci ze szpitala!!!

[wibryska]

ja też mam taką nadzieję

Aia może napisz w tytule pręgowany NIEBIESKOOKI kocurek ?

[Siean]

Aia... tak mi dzisiaj przyszło na myśl, przy lekturze "KOTA" - jest wątek łabądkowy, gdzie wzruszamy się historiami cudownie odmienionych kotów. Może by zamieścić artykuł o poszukiwaniach? Ty i Asche, Zowisia i Smoczek... wcąż szukacie, macie nadzieję...
KOT trafia do osób, jakie nie zaglądają do internetu...

[wibryska]

ja myślę, że warto do nich napisać

[wibryska]

pomóżcie odszukać Asche'a

[Zowisia]

Aia... tak mi dzisiaj przyszło na myśl, przy lekturze "KOTA" - jest wątek łabądkowy, gdzie wzruszamy się historiami cudownie odmienionych kotów. Może by zamieścić artykuł o poszukiwaniach? Ty i Asche, Zowisia i Smoczek... wcąż szukacie, macie nadzieję...
KOT trafia do osób, jakie nie zaglądają do internetu...

Dzieki Siean i Wibrysko,
ja juz myslalam o czyms takim, do tej pory skonczylo sie na tym, ze w czerwcu lub lipcu 07 dalam ogloszenie o zaginieciu do KOTa. Platne.
Bardzo krotkie, nie wiem dlaczego nie pozwolili napisac troche wiecej
- przymusowo ograniczyli liczbe znakow do ilus tam. Ogloszenie dalo 0 (zero) odzewu.

Ja sama nie napisze. Nie mam sily. Popytam moze Bungo by cos naskrobala - juz miala zaslugi w tej dziedzinie, byl artykulik w lecie 07
w Dzienniku Polskim. Odzew niestety mizerny i oczywiscie nie prowadzacy do zadnych konkretow. Same nieporozumienia ..

dzieki za przypomnienie o tej mozliwosci
pozdrawiam i jak zawsze takze zycze Ai odnalezienia kotka
zo

[olka&bartek]

Właśnie wkleiłam banerek do podpisu. Będę trzymać kciuki za Ashe i Ciebie no i gorąco pozdrawiam.

Olka

[Aia]

dziękuję za odwiedziny

ja nie zaglądałam tu bo ciągle kłopoty
teraz na domiar złego zdarzył sie wypadek (?) i pod miom oknem leży nieżywy człowiek (posilizgnęła sie lub skoczyła z okna, edit: jednak po prostu sie przewróciła na chodniku i ... umarła )
służby krzątają sie od rana a ciało leży jak leżało
a ja z psim muszę wyjść i będę musiała przejść obok...


napisałam do MERTA
to co mówiłam
"Podaj Dalej"

prośba do Warszawiaków
jeśli ktoś z Was bierze codziennie (mi sie zdarza sporadycznie) Metro to sprawdzcie czy wydrukowali
na drugiej stronie nad Kawałami
i dajcie znać jakby co
będe wdzięczna


teraz muszę iść
na posty później odpowiem
pozdrwiam
A.

[Aia]

Aia... tak mi dzisiaj przyszło na myśl, przy lekturze "KOTA" - jest wątek łabądkowy, gdzie wzruszamy się historiami cudownie odmienionych kotów. Może by zamieścić artykuł o poszukiwaniach? Ty i Asche, Zowisia i Smoczek... wcąż szukacie, macie nadzieję...
KOT trafia do osób, jakie nie zaglądają do internetu...

dziekuję Siean za podopwiedź
też muszę więc kupic sobie Kota i zobaczyć dokładnie o co chodzi
choć czuje (tak jak Zo) ze mi już coraz ciężej wkółko opisywać sałą historię od nowa
ja już nawet nie wiem co mam pisać, zacinam sie po jednym zdaniu i dalej nie idzie...

a sobie tak myśle że nawet byłby fajny taki wspólny artykół o ludziach poszukujcych swoich kotków... zdjecia zamieścić i opis poszukiwań... taka cała historia...


zobaczę na razie co z tym metrem
tam co prawda tylko 3 zdania i bez zdjęcia( choć nie wiadomo bo i fotkę im przesłałam... a nóż wydrukują )


ja juz staram sie odganiać myśli o Asche'u
zostawiam sobie przysłowiową "godzinkę dziennie" by trochę powspominać
ale cały czas już nie daje rade



wibrysko, Zowisiu
dziękuję za odwiedziny
Zo ja Tobie też, cały czas trzymam

Olu&bartku - dziękuję za wstawienie bannerka
teraz licze przeważnie na nie i na to że ludzie pamiętają...
trzymam mocno kciuki by domek dla Burani się ostatecznie zdeklarował i wyczekuje z niecierpliwością wieści

tyle na dziś
Kaj już zdrowy
mam wyniki egzaminów - do przodu
od niedzieli kucie do ostetniego kolokwium
pozdrawiam deszczowo
Aia

[wibryska]

co za straszliwa historia z tym nieżywym człowiekiem

dobrze, że Kaj zdrowy
super, że będzie ogłoszenie w Metrze

Aia dziękuję Tobie i anice za wizytę przedadopcyjną dla Pimpuni
jesteście kochane

[Aia]

co za straszliwa historia z tym nieżywym człowiekiem

nie uwierzysz ile Ona tam leżała brrrr taka na widok dla wszystkich a nadomiar złego ja mam pod blokiem PRZEDSZKOLE

dobrze, że Kaj zdrowy
super, że będzie ogłoszenie w Metrze

Aia dziękuję Tobie i anice za wizytę przedadopcyjną dla Pimpuni
jesteście kochane

tak, zaliczyłam swoją pierwszą wizytę przedadopcyjną - miałam i nadal mam małego stresa czy dobrze poradziłam czy o wszystko wypytalam
ale anika była wsparciem i chyba sobie poradziłyśmy
trzymam kciuki za Pimpunię i daj znać prosze jak poszło, czy koteczka pojedzie do Ani i Justyny


Kaj dziś udawał kotka i próbował spać zwinęty w kłębek na moich kolanach
niestety nie ta gibkość i sadełko
teraz śpi kołami do góry przy moich nogach (bezwstydnik jeden )


pozdrawiam
Aia
tak mi szybko uciekł ten dzień że nie mogę uwierzyć że to już prawie 23 i już trzeba powoli iść spać

[wibryska]

Aia, *anika* - jesteście kochane - jeszcze raz dziękuję
mówiłyście im o Asche ?

[Aia]

Aia, *anika* - jesteście kochane - jeszcze raz dziękuję
mówiłyście im o Asche ?

wibrysko
jednak co innego pisać
a co innego mówić...
tego drugiego nadal nie potrafie




może tam sie wybiorę...
i coś da sie zrobić...
jeszcze muszę zobaczyć

[olka&bartek]

Olu&bartku - dziękuję za wstawienie bannerka
teraz licze przeważnie na nie i na to że ludzie pamiętają...
trzymam mocno kciuki by domek dla Burani się ostatecznie zdeklarował i wyczekuje z niecierpliwością wieści

Dziękujemy za kciuki, a co do banerka to cieszymy się, że choć tak możemy Cię wesprzeć
Pozdrawiamy i życzymy pomyślnego zaliczenia sesji

[wibryska]

Aia, *anika* - jesteście kochane - jeszcze raz dziękuję
mówiłyście im o Asche ?

wibrysko
jednak co innego pisać
a co innego mówić...
tego drugiego nadal nie potrafie

ja im wysłałam link do ogłoszenia Asche na ale.gratka
nawet nie pomyslałam, że może Ci byc trudno o nim mówic