gisha pisze:Kasiu, a kiedy byla odrobaczana?Moze zaklaczona?
Badania krwi zrobilabym szybko, wtedy masz pewność co siedzi w kocie.A Twoi weci nie pobiora krwi?jesli tak, to przeciez do najblzszego labu mozesz oddac.Morfologia z rozmazem, biochemia ,elektrolity ,profil nerkowy, watrobowy .
A wyniki skonsultujesz telefonicznie z inym wetem.
Odrobaczana była dawno.
Tak jak napisałam, już dzwoniłam do moich wetów Invet w Kościerzynie, ale pani sekretarka powiedziała, że krwi nie robią. Podyskutowałam sobie z nią trochę, bo zapytała o Trucie, powiedziałam, że czas zacząć robić krew i kroplówki, skoro USG nawet mają, sterylki robią... Zadzwonię jeszcze raz i do innych.
Jestem przerażona tym Amarylisem. Za godzinę trafi do piwnicy. Mam nadzieję, że nie jest za późno.