Stary i chory- nowe wiesci od Teodorka-Sch. K-ce.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sty 15, 2008 20:41

Ewa w poniedziałek zaraz wyslę kaske na te badania :wink:
KOT JEST DOMOWY NA TYLE NA ILE MU TO ODPOWIADA
Obrazek
SPRZĄTAM I WYPRZEDAJE
Kupię stare widokówki Katowic

bettysolo

 
Posty: 7951
Od: Wto kwi 25, 2006 21:43
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro sty 16, 2008 21:13

jaki piekny Teodorek :1luvu:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon sty 21, 2008 9:21

Ewuniu, co U was słychac?
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Pt lut 01, 2008 16:47

Bardzo Was przepraszam, że tak długo się nie odzywałam, ale niestety miałam problemy. próbowałam sie leczyć w domu, ale w zeszlym tygodniu trafiłam do szpitala, leżałam ponad tydzień, bez dostępu do sieci. Ale zapewniam, że kocury były pod dobrą opieką cały czas - TZ nimi się zajmował.
Bruniaczek zaczyna lekką diete odchudzającą (przytył bardzo mocno, waży pewno ponad 7 kg, straszna klucha z niego). Pan Teodorek poprawił się również. Aktualnie śpi sobie na kanapie. Charczy już mniej. Poprawiło się znacznie futerko, przytył ładnie, nie jest gruby ale żeberek już tak się nie czuje, skóra zdrowa, futro gęste i błyszczące.
Przepraszamy, ale nie daliśmy rady jechać na badania. Po prostu nie mamy pieniędzy. Obecnie nawet nie mieliśmy pieniędzy na Intestinala - na szczęście udało się i chwilowo jedzą Acanę (Acana Light). Jak tylko TZ dostanie wypłatę albo jak chociaż mnie zapłacą to zaraz jedziemy do weta. Tym bardziej musimy jechać, że Bruniaczkowi zrobila się jakaś zmiana w okolicach odbytu, nie wiemy co to jest.
Ale jak tylko będzie jakaś moja albo TZ wypłata zaraz jedziemy do dr Schneiderowej. Pragnę jednak zapewnić, że ona koty są w świetnym stanie - nakarmione, czyściutkie, staramy się aby miały jak najlepsze warunki
Jako świadectwo wysyłam dwa zdjęcia zrobiłam chwilę temu - żeby był dowód, że z kotami wszystko ok
to jest Brunek
Obrazek
a to Tedek
Obrazek

Ewaa6

 
Posty: 11202
Od: Sob paź 30, 2004 14:37
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pt lut 01, 2008 17:10

Ewo, alez sie cieszę, ze są wiesci od chłopaków.
Piękne, zadbane kocury :1luvu:
Wzieliscie ze schroniska dwie straszne biedy i wyprowadziliscie je na cudne, szczesliwe koty :D
Jesli jedza acane i nie ma zadnych sensacji, to chyba mozna sobie odpuscic intestinal, bo cene ma faktycznie zaporową :?

Trzymam kciuki za zdrowie Twoje i kociastych :ok:
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Pt lut 01, 2008 17:30

Kocury są nie do poznania 8O Jakie wypasione,zadbane i kochane :D
Wszystkiego dobrego dla Was i futrzaków :ok:
Obrazek

Te,które odeszły [*]
Fiona 12.01.2010.r. Borys 01.02.2010.r. Marusia 08.06.2011.r.
Aureliusz i Pyza 06.2011.r. Emiś 31.10.2011.r. Rudy 04.12.2011.r.
Kruszynka 04.04.2012.r. Maciuś 18.08.2012.r.Piękna 25.09.2012.r.

BOENA

 
Posty: 4200
Od: Czw lip 05, 2007 16:04
Lokalizacja: katowice

Post » Nie lut 03, 2008 8:37

Kocury cudne!

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Nie lut 03, 2008 12:17

Mamy pytanie nietaktowne: czy liczyc mozemy na jakas pomoc finansowa odnosnie kastracji Teda?
Tedek przytyl, odzyl. Ale jednak kastracja bedzie konieczna, czas zaczyna nas gonic. Za pare tygodni zaczynaja sie ruje okolicznych kotek, nasza kawalerka moze tego nie wytrzymac
Ze wzgledu na wiek Teda, jego stan wyjsciowy, stan ukladu oddechowego w gre wchodzi tylko kastracja u dr Schneiderowej - ona ma cala aparature do nowoczesnej narkozy, ktora mozna przerwac, ratowac w razie problemow
czy mozemy liczyc na jakas pomoc finansowa?
pozdrawiamy
Ewa i reszta

Ewaa6

 
Posty: 11202
Od: Sob paź 30, 2004 14:37
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie lut 03, 2008 12:21

Ewaa6 pisze:Mamy pytanie nietaktowne: czy liczyc mozemy na jakas pomoc finansowa odnosnie kastracji Teda?
Tedek przytyl, odzyl. Ale jednak kastracja bedzie konieczna, czas zaczyna nas gonic. Za pare tygodni zaczynaja sie ruje okolicznych kotek, nasza kawalerka moze tego nie wytrzymac
Ze wzgledu na wiek Teda, jego stan wyjsciowy, stan ukladu oddechowego w gre wchodzi tylko kastracja u dr Schneiderowej - ona ma cala aparature do nowoczesnej narkozy, ktora mozna przerwac, ratowac w razie problemow
czy mozemy liczyc na jakas pomoc finansowa?
pozdrawiamy
Ewa i reszta


Ewuniu , oczywiście, napisz tylko ile potrzebujesz.
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Nie lut 03, 2008 16:24

jakie piekne wypasione koty :D
miały szczęscie chłopaki.
Kciuki za kastracje,pewno ,ze pomozemy :wink:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro lut 06, 2008 11:05

Dzięki za ciepłe słowa pod adresem chłopaków
Chłopaki żyją raczej zgodnie. Oczywiście sa chwile, w których muszą sobie przylać, gonią się i biją łapami. Ale potem jest spokój. Każdy ma własny koszyk.
Potem jednak - jak przystało na grzeczne kocury - panowie śpią sobie
zrobiłam dziś fotki
to jest Teodorek - na ulubionym wyściełanym krześle. Ha, spać na krześle to radość. Ale większą radością jest ostrzyć pazury na kanapie. Nawet największy zakupiony drapak nie może się równać z kanapą.
Obrazek

a to Brunek - myślę, że to zdjęcie pokazuje nie tylko jedno z ulubionych miejsc spania (kaloryfer) ale także osiągnięte słuszne rozmiary futrzatego ciałka
Obrazek

a tu paszcza Brunona w zbliżeniu :)
Obrazek

jeżeli mogę - proszę o kciuki jutro. po raz pierwszy po szpitalu idę do pracy. jeszcze słaba jestem, boję się czy dam radę a muszę niestety... no i czeka mnie słuchanie pretensji o 10 dni nieobecności w pracy...

pozdrawiam
Ewa

Ewaa6

 
Posty: 11202
Od: Sob paź 30, 2004 14:37
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro lut 06, 2008 11:49

Zdjęcia cudowne, a koty wygladają na przeszczęśliwe :D

Ewuniu, mam nadzieję ze to nic poważnego i że szybko wrócisz do zdrowia
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Śro lut 06, 2008 15:18

przeyłam same dobre myśli za zdrówko Twoje i pięknych kiciorów :ok:
KOT JEST DOMOWY NA TYLE NA ILE MU TO ODPOWIADA
Obrazek
SPRZĄTAM I WYPRZEDAJE
Kupię stare widokówki Katowic

bettysolo

 
Posty: 7951
Od: Wto kwi 25, 2006 21:43
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie lut 24, 2008 11:09

Witamy

Kocurki miewaja sie dobrze
W tej chwili maja rozdzielone karmy
Brunio je Acane Adult Light
Teodorek Sanabelle Senior
Obaj wcinaja az sie uchole trzesa
w najblizszym czasie z Tedkiem do weta
Tedek jest spokojny. Poleguje sobie na kanapie, krzeslach, grzejniku, czysci swoje sliczne futerko.
pozdrawiamy

Ewaa6

 
Posty: 11202
Od: Sob paź 30, 2004 14:37
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie lut 24, 2008 11:39

Ewaa6 pisze:Witamy

Kocurki miewaja sie dobrze
W tej chwili maja rozdzielone karmy
Brunio je Acane Adult Light
Teodorek Sanabelle Senior
Obaj wcinaja az sie uchole trzesa
w najblizszym czasie z Tedkiem do weta
Tedek jest spokojny. Poleguje sobie na kanapie, krzeslach, grzejniku, czysci swoje sliczne futerko.
pozdrawiamy


witaj Ewuniu, mam nadzieję,że juz jest wszystko wporządku.

Pamiętaj abyś mi dała numer konta.
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Google Adsense [Bot] i 67 gości