Śmierć w szambie-Skarpetek ma dom!!!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto lut 05, 2008 13:36

berni pisze:...-nieszkodzi, my będzie za 1,5 godziny tak nam na niej zalezy bo na sląsku same stare koty :roll:

....


8O

a to dopiero rewelacja :?

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lut 05, 2008 14:34

Ciągle ktoś dzwoni w sprawie kociaków, jakbym miała z dziesięśc maluszków to też by pewnie znalazły domki :roll:
Z uporem maniaka namawiam na buraski :wink: teraz też dałam telefon do Berni jakiemuś panu, który poszukuje towarzyszki dla swojej wysterylizowanej koteczki. Ciekawe czy zadzwoni, bo chciał maleństwo :roll:

progect

 
Posty: 5771
Od: Nie lis 28, 2004 21:36
Lokalizacja: Kraków Bronowice teraz już Smardzowice

Post » Śro lut 06, 2008 7:29

nikt nie dzwonił
jest jedna osoba chętna na Dziunię, ale trzeba jeszcze pouswiadamiać...

szkoda że nikt nie chce ich razem....
Ami, Skarpetek zrobił jakieś postepy?
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10320
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Śro lut 06, 2008 18:42

Skarpetek chyba się boi obcych :cry:
pokazał mi się tylko w przelocie między jednym końcem pokoju a drugim :roll:

progect

 
Posty: 5771
Od: Nie lis 28, 2004 21:36
Lokalizacja: Kraków Bronowice teraz już Smardzowice

Post » Śro lut 06, 2008 23:06

jak to mówią, cierpliwością i pracą...
w stosunku do mnie osobiście postępy są :wink:

miesiąc temu na mój widok chował się pod podłogę
a teraz siedzi sobie spokojnie z boczku i obserwuje
czasem pozwoli się pogłaskać
(po wcześniejszym dokładnym obwąchaniu ręki)
i mruczy wtedy
nawet brzucho tak nieśmiało wystawia
można kotka wziąć na ręce i kotek nie szuka od razu drogi ewakuacyjnej

ale na widok obcych zwiewa gdzie pieprz rośnie, niestety :roll:
bardziej niż ludzie interesują go koci rezydenci

Skarpetka to taki spokojny kotek
czasem się pobawi piłeczką
albo myszką
ale najczęściej po prostu obserwuje szaleństwa Dziuni
albo śpi gdzieś zagrzebany w kątku

apetyt mu dopisuje i już jest sporo większy niż Dziunia :)
jego nowy domek powinien być cierpliwy, łagodny
i zakocony raczej :wink:
Obrazek

Amidalka

 
Posty: 4512
Od: Czw cze 10, 2004 14:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lut 06, 2008 23:06

a Dziunia przed Progect też dziś dała popis dzikości :|
Obrazek

Amidalka

 
Posty: 4512
Od: Czw cze 10, 2004 14:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lut 07, 2008 9:06

no mówilam, że nadaję się tylko do straszenia małych kotkow :crying: :crying: :crying:

A Dziunia jest słodziutka :D
i Skarpetek też, o ile zdążyłam zauważyc :D

progect

 
Posty: 5771
Od: Nie lis 28, 2004 21:36
Lokalizacja: Kraków Bronowice teraz już Smardzowice

Post » Czw lut 07, 2008 18:32

ja je będę do skuku wystawiać. strasznie bym chciała, żeby razem dom znalazły, a jeszcze bardziej, żeby Skarpet był mój :cry: marzenie ściętej głowy :cry:

aania

 
Posty: 3270
Od: Pt lis 11, 2005 22:48

Post » Czw lut 07, 2008 20:47

Kociaczki - do góry!

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lut 07, 2008 23:03

dziś w roli głównej Biała Skarpeta ;)
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

dzisiaj Skarpuś był baaardzo rozmruczany 8)
z kwadrans siedziałam na podłodze z kotem na kolanach
i cały czas mruczał 8)
i wcale nie chciał zwiewać 8)

żeby tylko tak przy ludziach chciał pokazać, jaki fajny z niego kot :twisted:

a Dziunia cały czas chodziła dookoła nas
mrucząc barankowała z wszystkich stron
i próbowała się gdzieś wcisnąć :lol:
Obrazek

Amidalka

 
Posty: 4512
Od: Czw cze 10, 2004 14:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lut 08, 2008 7:13

jak on jest...................PIEKNY!!!!! :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Ami, mój Buszrsztyn, mega przylepa, nakolankowiec, ktory tylko czeka aż sie usiądzie i zaraz pcha tłusty zadek, który godzinami móglby ze mną leżeć ogladając Tv, na widok obcych wpada w panikę!! dosłowienie. Zrenice rozszczerzone, łapki jakiś krótkie nagle, brzuch przy ziemi...biega w panice po całym domu po czym zaszywa się gdzieś w bezpiecznej kryjówce.
Kiedy obcy wyjdą, Bursztyn natychmias wyłazi i szuka kolan żeby sie wygodnie na nich umieścić.
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10320
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Pt lut 08, 2008 8:52

Amidalka pisze:....
dzisiaj Skarpuś był baaardzo rozmruczany 8)
z kwadrans siedziałam na podłodze z kotem na kolanach
i cały czas mruczał 8)
i wcale nie chciał zwiewać 8)

....


:D
:ok: :ok:

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lut 08, 2008 9:04

Amidalka pisze:dziś w roli głównej Biała Skarpeta ;)
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

dzisiaj Skarpuś był baaardzo rozmruczany 8)
z kwadrans siedziałam na podłodze z kotem na kolanach
i cały czas mruczał 8)
i wcale nie chciał zwiewać 8)

żeby tylko tak przy ludziach chciał pokazać, jaki fajny z niego kot :twisted:



a Dziunia cały czas chodziła dookoła nas
mrucząc barankowała z wszystkich stron
i próbowała się gdzieś wcisnąć :lol:
:wink:


no nie wierzę, to jakiś fotomontaż jest czy cuś :wink:



a tak serio, może częściej kogoś obcego zapraszaj do miziania kociakow, żeby przekonały się, że na świecie jest parę osob więcej niż dwie :wink:

progect

 
Posty: 5771
Od: Nie lis 28, 2004 21:36
Lokalizacja: Kraków Bronowice teraz już Smardzowice

Post » Pt lut 08, 2008 16:11

progect pisze:
Amidalka pisze:dziś w roli głównej Biała Skarpeta ;)
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

dzisiaj Skarpuś był baaardzo rozmruczany 8)
z kwadrans siedziałam na podłodze z kotem na kolanach
i cały czas mruczał 8)
i wcale nie chciał zwiewać 8)

żeby tylko tak przy ludziach chciał pokazać, jaki fajny z niego kot :twisted:



a Dziunia cały czas chodziła dookoła nas
mrucząc barankowała z wszystkich stron
i próbowała się gdzieś wcisnąć :lol:
:wink:


no nie wierzę, to jakiś fotomontaż jest czy cuś :wink:



a tak serio, może częściej kogoś obcego zapraszaj do miziania kociakow, żeby przekonały się, że na świecie jest parę osob więcej niż dwie :wink:


jedna :rudolf:
Obrazek

Amidalka

 
Posty: 4512
Od: Czw cze 10, 2004 14:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lut 08, 2008 16:14

Miśka policzyłam :smokin:

progect

 
Posty: 5771
Od: Nie lis 28, 2004 21:36
Lokalizacja: Kraków Bronowice teraz już Smardzowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 20 gości