W ciągu ostatnich dwóch miesięcy tak dużo wydarzyło się w życiu Zuzanki, koteczka jest zdezorientowana i przestraszona, potrzebuje kochającego domku, takiego już na zawsze.
Zuzanka jest już w domu tymczasowym.
Bardzo zestresowana. Bo zmiana, bo koty.
Oj, przydałby się dom docelowy, żeby już nie było przeprowadzek i zmian. Dom, który pokochałby Zuzankę i już jej nie oddał.
czasem trafiają się takie domy, czemu Zuza nie ma takiego szczęścia....
Kilka dni potrwa zanim się Zuzia zaaklimatyzuje.
Domek docelowy potrzebny,żeby kiciunia już nie musiała przeżywać stresu.
Strasznie mi jej żal...jak zresztą wszystkich kotków
Jest tragicznie.
Zuza nie odnajduje się w DT z kotami bez możliwości izolacji. Jest totalnie zestresowana i stresują się rezydenci. Stres to małe słowo....
PILNIE POTRZEBUJEMY DOMU!
czy może ktoś pomóc?
Zuza tuła się i w końcu zwichruje się jej psychika
ja już nie mam pomysłów......
Poki mam chorą Ircię, nie mogę zabrać Zuzy do siebie.
To nie mój dom, muszę się liczyć z innymi.