Moja gromadka. Chorutkie :(

» Wto sty 29, 2008 20:17

Wieści od Rustie są niesamowite! Długowłosa pierwszej nocy urządziła jej bal (trzeba było miziać

), a teraz podobno jest tak, jakby wieki razem mieszkały.
Tak bardzo się cieszę, że ta piękna kotka ma wspaniały dom.
I koleżankę - króliczkę!!!
I kolegę (?) pieska!
Ze spotkania z pieskiem jeszcze wieści nie było... :wink:

Migosia miała dziś badanie krwi na 4 rzeczy (rzeczy ?? :evil:

)
Trzymać proszę kciuki za dobre wyniki.

Dobranoc, ledwo widzę, idę spać, mam dość na dziś.

» Wto sty 29, 2008 20:26

nieustająco :ok:

» Śro sty 30, 2008 6:57

» Śro sty 30, 2008 8:48

kciuki som :ok:

za idealne wyniki Migosi

A ja jeszcze nie zdazylam pozachwycać się Kluseczkami. Są piekne :1luvu:

» Śro sty 30, 2008 10:42

i ja kciuki za dorbe wyniki zaciskam :ok:

ale "troche" sie denerwuje.....

» Śro sty 30, 2008 15:35

Ja też się denerwuję.
W ogóle się jakoś wszystkim denerwuję.
Budzę się o jakiejś chorej godzinie i nie mogę spać...
Co jest???

Zakochałam się w Czapeczce, to już pewne. :love:

Ona ma takie małe łapinki... I taki zdziwiony pyszczek...
Dziś dała się pogłaskać, po czym... zwiała do domku.
Ale zaraz wyszła na obiadek.

Dziękuję za wszystkie kciuki!!!!!!!

» Śro sty 30, 2008 16:28

Ja też

» Pt lut 01, 2008 6:56

Miłego dnia życzę...
Obrazek

» Pt lut 01, 2008 22:11

No to kciuki nieustające za wszystkich!!! :ok:

» Sob lut 02, 2008 15:45

» Sob lut 02, 2008 16:33

Napisałam to już w wątku Migosi, test na nosicielstwo białaczki wyszedł negatywny.
Nosicielstwo innych ohydztw też.
Krewka ok.
Cieszymy się bardzo, ale ostrożnie, bo jeszcze jeden virbagen i dopiero potem kolejne badanie...
Ale to dało tyle nadziei, pozytywnej energii...
Nie mam czasu na forum, bo wpadłam w wir codzienności (i nie tylko), ale dobre wieści zawsze warto przekazać, prawda?

Wszystkim życzę pięknego weekendu.