Biedne Wiejskie Koty cz.3-ZAMYKAMY WĄTEK

» Śro sty 30, 2008 22:52

O jaka szkoda ..
Ale z tego co wiem, to jak juz raz ruszyc sprawe, to ona jakos pojdzie, jakos mniej czy bardziej kulawo, ale bedzie szla.
W naszej sluzbie zdrowia jednostka czasu to miesiac a czasem i kwartal ...
im nie zalezy. zle, ze tak jest, ale tak jest. Najwazniejsze, ze zaczelas.
Moze Bungo cos poradzi ?? albo ten lekarz od B. ?

A na sasiada to juz naprawde nie wiem co poradzic ...
nie patrz w jego strone po prostu ....
pozdrawiam, zo

» Śro sty 30, 2008 22:53

trawa11 pisze:Kociamko,no niestety lekarze rodzinni raczej tego typu skierowania nie wydaja
najrozsadniej dla Ciebie byloby sie na oddział polozyc,wtedy by Ci szybko badanie zrobili
Do końca lutego to strasznie duzo czasu,a nie wiadomo jeszcz ejak potem długo bedziesz czekac na termin badania
Sama nie wiem ,jak Cie pocieszyc
przytulam Cie mocno

Widzisz kochana na oddział to ona by mnie posłała chetnie
tylko że znowu by mnie posłano do szpitala w ktorym miałam operacje
nie wiem dlaczego nasz miejski szpital tak chetnie kieruje pacjentów do tej umieralni

no nic bedziemy dalej kuc żelazo az do skutku.

» Śro sty 30, 2008 22:53

Oj Kociamko, nacierpisz Ty się, trzeba przyznać..I jeszcze załatwić jak trzeba nic nie idzie :roll:

Kociamko, kciuki za zdrówko, i dobrze, że kociaki zdrowe..
Buźki i pozdrowionka! :wink:

» Śro sty 30, 2008 22:59

Kociama pisze:
trawa11 pisze:Kociamko,no niestety lekarze rodzinni raczej tego typu skierowania nie wydaja
najrozsadniej dla Ciebie byloby sie na oddział polozyc,wtedy by Ci szybko badanie zrobili
Do końca lutego to strasznie duzo czasu,a nie wiadomo jeszcz ejak potem długo bedziesz czekac na termin badania
Sama nie wiem ,jak Cie pocieszyc
przytulam Cie mocno

Widzisz kochana na oddział to ona by mnie posłała chetnie
tylko że znowu by mnie posłano do szpitala w ktorym miałam operacje
nie wiem dlaczego nasz miejski szpital tak chetnie kieruje pacjentów do tej umieralni
no nic bedziemy dalej kuc żelazo az do skutku.

Kociamko,to nic ,ze ten szpital akurat.Najwazniejsze,zeby tlko zrobili badanie ,a potem mozesz sie wypisać na wlasne ządanie.

» Śro sty 30, 2008 23:04

Iwa...brak słów po prostu. My z mamą biegałyśmy dziś od 9 do 13-tej żeby się do ginekologa dostać... Szlag by trafił!

» Śro sty 30, 2008 23:06

Kociamko - szpital pacjent wybiera sobie sam. Wcale nie musisz iść tam, gdzie posle Cię lekarka.
Skoro nie wystawiła Ci skierowania, zrób jak mówił mój lekarz: zadzwoń albo napisz maila do rzecznika praw pacjenta w Twoim województwie. Opisz swoją sytuację, że masz szansę na specjalistyczne leczenie w Krakowie i że do tego brakuje Ci rezonansu.
lekarka rodzinna może i powinna wystawić Ci skierowanie - ma takie prawo, a znając Twój stan zdrowia - także obowiązek.

Neurolog też może okazaś się sk..... i w ten sposób będą Cię wozić do upadu.
W jakim mieszkasz województwie? Zaraz poszukam namiarów na rzecznika pp.
I jeszcze podam Ci namiar na rpp przy ministrze zdrowia - bezpłatna infolinia. Trzeba zrobić smród, to może te Twoje konowały się przestraszą.