Tycinek Faflun czy ktos go chce?KTOŚ POKOCHAŁ TYCIAKA!!!:)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sty 30, 2008 16:04

Za Tycinka ciagle i zawsze :ok:
Pogłaskać go po brzuszku proszę, maluszeczka słodkiego!
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro sty 30, 2008 16:59

wiem słonko ,ja tylko porównałam sobie ,zkarkulowałam...
a chodze do apteki i wydaje ...na siebie to niewiele ,bo berotec, eufilina ,polcortolon..i taki tam wziewny..
a le synowi jak kupuje singulair i te inne to w sumie niezła kwota sie zbiera...

ale i tak my przy Tyciaku to wielki PIKUŚ :wink:

dostał dwa zastrzyki....nie wiem jakie :oops: bo dyskutowałysmy o Interferonie.....

gorączki nie ma...w oskrzelach szmery nadal :cry:
ycinek troche ospały jest...

Tosia ucieka ,nie moge nawet się do niej zbliżyc..czy mozliwe jest że aż tak czuje to co nieuniknione... :cry:
ja moge z nia robic wszystko ,nosaic narekach ,tulic ,głaskać ...a już jak z miseczka ide to ona pierwsza a teraz .......... :cry: :cry: :cry: :cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43974
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 30, 2008 17:57

O, już widzę że buziaczek smutny... bo Tosinkę zabierają...
I pewnie łzy będą... :(
Pewnie dziewczynka czuje, że coś się w jej życiu zmieni. Ale, na lepsze... bo domek kochający będzie. Młoda kocina, to będzie jej łatwiej.

Trzymaj się Dorotko. :roll:

PS. Uciebie jest inna sytuacja, jeśli chodzi o ten nieszczęsny Interferon.
Ludzie dostają go w szpitalach i nie kupują go sobie sami. Płaci za to NFZ.
A, ty biedaku musisz na własną rękę... :?
Obrazek

pigula

Avatar użytkownika
 
Posty: 1765
Od: Pon paź 15, 2007 22:30
Lokalizacja: Warszawa Jelonki

Post » Śro sty 30, 2008 18:43

leczenie zwierząt jest koszmarnie drogie...a przeciez są ludzie samotni starsi z niskimi rentami czy emeryturami...co oni maja zrobić...eutanazja...... :cry:
smutne bardzo.

mój tż niezle zarabia..a od pewnego czasu starcza nam do połowy miesiaca, a dalej ...odliczanie dni do nastepnej wypłaty.... :twisted: :wink:

i z pełną świadomościa biore kolejnego tymczasika i ciesze się że znow sie udało.... :D

i prosze sama pakuje sie w tarapaty..nikt mi przeciez nie każe ,nie zmusza...i co najgorsze znam konsekwencje i nie lubie pustości przepastnej kieszeni..ale co tam...a wy mi jeszcze pomagacie.. :D
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43974
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 30, 2008 19:53

Był DS po Tosię? 8O
Marcelibu
 

Post » Śro sty 30, 2008 20:00

tak :D Tosienka już w swoim własnym domku...
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43974
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 30, 2008 20:08

Super, napisz coś więcej :wink:
Obrazek
"Uchroń mnie przed wrogiem, który ma coś do zyskania, i przed przyjacielem, który ma coś do stracenia...'' T.S.Eliot'

zunia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8515
Od: Śro lut 15, 2006 11:55
Lokalizacja: chorzów

Post » Śro sty 30, 2008 20:18

oj zunia taki fajny domek się trafił Tosi :D ..ale co sie dziwic ona naprawde wyjątkowa koteczka jest.

pewnie gdyby sie taki trafił dla mojego cyca to bym oddała...z płaczem i bólem ..ale dla jego dobra ...miałby wszystko... :oops: :cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43974
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 30, 2008 20:23

Bardzo się cieszę, aż nie potrafię wyjść z podziwu, że tak szybko.
Za twoje dobre serduszko chyba takie szczęście.
Obrazek
"Uchroń mnie przed wrogiem, który ma coś do zyskania, i przed przyjacielem, który ma coś do stracenia...'' T.S.Eliot'

zunia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8515
Od: Śro lut 15, 2006 11:55
Lokalizacja: chorzów

Post » Śro sty 30, 2008 20:25

Nasza Dorotka kochana, cuda potrafi działać :love:
Super fajna wiadomość :)

DowgarHill

 
Posty: 1157
Od: Śro maja 16, 2007 16:51
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sty 31, 2008 0:09

Dorotko: :1luvu:
Marcelibu
 

Post » Czw sty 31, 2008 5:50

jak tam Tyciuś się czuje? pozdrawiam.
ObrazekObrazek

mumka27

 
Posty: 11450
Od: Pon gru 03, 2007 18:35
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Czw sty 31, 2008 9:31

Witam. Jak tam katar u Tycinka? Mam nadzieję, że wyzdrowieje i lada dzień będzie lepiej. :kitty: bo to kocie strasznie pocieszne jest, taki przymilak i nawet zamruczał jak zabieraliśmy Tosię, myszkę przynosił, wogóle ciągle mam smrodka przed oczmi, takie to kocie sliczne.
Obrazek

centauri22

 
Posty: 135
Od: Pon sty 28, 2008 14:46
Lokalizacja: Warszawa/Józefosław

Post » Czw sty 31, 2008 13:03

ja tez cie witam ..bardzo serdecznie.... :D

mam nadzieje że Tosienka spełni wasze oczekiwania ...a wy jej :wink:

bardzo wam dziekuje za okazane serducho..oby więcej takich ludzi :1luvu:
a Tycinek smarcze nadal okropnie ,chociaz wydaje mi się że jakby ciut ciut mniej...

wczoraj dostał naowy antybiotyk może w koncu jakas reakcja bedzie ,dostał tez inny zastrzyk z czego nie wiem...jutro poprawa z rozrywki..
niestety ma nastepna martwice skóry...juz robic ie twarde,sztywne i paprać się zaczyna...


szukał Tosi ,oj szukał...dzieki Tosi zaczyna jeść ze spodka....nie moge go tylko przekonac do Klary ..kocha conva... :wink:

Marcelibu to tylko i wyłącznie zasługa Tosi ,jej uroku...naprawde :D
ale ja ciebie też :1luvu:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43974
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 01, 2008 5:35

do góry Tycinku!
ObrazekObrazek

mumka27

 
Posty: 11450
Od: Pon gru 03, 2007 18:35
Lokalizacja: Trójmiasto

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 16 gości