Blanka Śnieżnobiała Księżniczka - mój SKARB :)))

» Wto sty 29, 2008 11:51

Dżdżownica ma się nieźle. :wink:

Blanusia jest wkur......................tego

Bo zobaczyła tymczasa. Pani na włościach :wink:

» Wto sty 29, 2008 12:13

ajmk pisze:Dżdżownica ma się nieźle.

A to twarda sztuka!

ajmk pisze:Blanusia jest wkur......................tego Bo zobaczyła tymczasa. Pani na włościach

Nusia, Księżniczka, jest u siebie!
I wkurniczają ją takie sytuacje!

» Wto sty 29, 2008 13:25

Dorota pisze:
Matahari pisze:
ajmk pisze:"Ty... Karol? Nie rusza się. Zdechło już?"

ałaaaaaa moja przepona

» Wto sty 29, 2008 18:21

No co? Trzeba było konsultacji kocio - psich i tyle

» Wto sty 29, 2008 18:54

ajmk pisze:No co? Trzeba było konsultacji kocio - psich i tyle

Ale, ale...
Tajemnica tej dżdż nie zostala wyjasniona.
Dżdż nadal straszy?

» Wto sty 29, 2008 21:28

Dżdż działa. Nie starszy, bo jej nie uruchamiam. Jak uruchamiam to straszy

» Śro sty 30, 2008 8:50

Żyje?

Przeciez koty tak szybko niszczą zabawki...

» Śro sty 30, 2008 16:06

Blanka od dżdżownicy ZDECYDOWANIE woli darcie fotela. Robi to z ogromną siłą i jakby ze złością

Dlatego dżdż ma się wciąż znakomicie. Meble... Ta... Mam w domu NIEPOWTARZALNE meble. Fotek nie wstawię.

» Czw sty 31, 2008 14:45

Gdybym wczoraj miała kamerę to mogłabym nakręcić film pt. "Powrót taty"

Ojca nie było półtorej godziny, bo u kardiologa był. Jak wrócił usiadł sobie. A Blanka hyc na niego... Stanęła mu łapkami na klacie. Strzeliła kilka branków (takich jak tylko ona umie), polizała brwi, znów baranki, polizała czoło. Na czułości jej się zebrało

Obrazek był przesłodki. Dziś za to nie było czułych powitań, tylko zaglądanie do torby co też jej przyniesiono (ojciec w mięsnym był). Muszę się nauczyć wstawiać filmik, bo aparatem nakręciłam. Wesołe to jest

» Czw sty 31, 2008 18:47

ajmk pisze:Gdybym wczoraj miała kamerę to mogłabym nakręcić film pt. "Powrót taty"
Ojca nie było półtorej godziny, bo u kardiologa był. Jak wrócił usiadł sobie. A Blanka hyc na niego... Stanęła mu łapkami na klacie. Strzeliła kilka branków (takich jak tylko ona umie), polizała brwi, znów baranki, polizała czoło. Na czułości jej się zebrało Obrazek był przesłodki.

Cudne!
A co tata na to?

» Czw sty 31, 2008 19:20

Jak to co? Dumny! Wszystkim się chwalił :wink:

» Czw sty 31, 2008 19:44

ajmk pisze:Jak to co? Dumny! Wszystkim się chwalił

Prawdziwy facio! :king:

» Czw sty 31, 2008 21:05

ajmk pisze:Gdybym wczoraj miała kamerę to mogłabym nakręcić film pt. "Powrót taty"
Ojca nie było półtorej godziny, bo u kardiologa był. Jak wrócił usiadł sobie. A Blanka hyc na niego... Stanęła mu łapkami na klacie. Strzeliła kilka branków (takich jak tylko ona umie), polizała brwi, znów baranki, polizała czoło. Na czułości jej się zebrało Obrazek był przesłodki. Dziś za to nie było czułych powitań, tylko zaglądanie do torby co też jej przyniesiono (ojciec w mięsnym był). Muszę się nauczyć wstawiać filmik, bo aparatem nakręciłam. Wesołe to jest

Ależ pieszczocha

Pozazdrościć takiego powitania.....