Maleńka Trzyłapka... Znalazła Dom!!! :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sty 29, 2008 14:28

No ja też, więc popisze jutro......
Obrazek

centauri22

 
Posty: 135
Od: Pon sty 28, 2008 14:46
Lokalizacja: Warszawa/Józefosław

Post » Wto sty 29, 2008 14:33

nie cos na ząb tylko same smakołyki :twisted: juz ci napisałam co Tosia je..i co bym chciała zeby nadal jadła ..i uwierz mi dobre karmienie procentuje.. :wink:

balkon ....hmmnie ma zlituj trzeba z wiosna zabezpieczyc....ja mam w oknach siatki :wink:

moje mieszkanko małe ...musisz pilnować aby się Tosia nie zgubiła
wszystko powiem..oczywiście przespać się musisz... :twisted: :wink:
tak dla dobra mojego ,swojego i Tosi spokoju..


Tak Tyciak bardzo opiekunczy 8) zwłaszcza ze wersale tak dosuwam że spaść nie ma jak :lol:

jak Tosia chowa sie pod kołdre to on lata jak oszołom i jej szuka ,nawołuje ,płacze ..co to bedzie 8O :roll:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 29, 2008 14:36

Oczywiście balkon będzie zabezpieczony :wink: a jedzonko musi być pierwsza klasa i będzie :)
Obrazek

centauri22

 
Posty: 135
Od: Pon sty 28, 2008 14:46
Lokalizacja: Warszawa/Józefosław

Post » Wto sty 29, 2008 14:37

ale widzę że u was bęzie ciężko, bo Tyciak chyba się zakochał....
Obrazek

centauri22

 
Posty: 135
Od: Pon sty 28, 2008 14:46
Lokalizacja: Warszawa/Józefosław

Post » Wto sty 29, 2008 14:43

...co to będzie 8O ,Tyciaka trzeba przekupić, żeby oddał Tosię bez walki :lol:
centauri, dorcia straszy bo się zakochała w Tosi, ale jak zobaczy szczęśliwą
minkę Tosieńki to wybaczy drobne potknięcia opiekuna.

xaja

 
Posty: 134
Od: Śro wrz 19, 2007 15:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 29, 2008 14:46

nie bedzie łatwo...nie ukrywam że jest mi cięzki mimo że była z nami tak krótko..,uwielbia spac pod kołdrą i słanie łóżka z rana odbiera jak dopust Boży...tuli sie pod kołderką ,i grzeje plecki :wink:
ajak się bawi dłonia to liże i lize i liże..gryzć tez potrafi a i owszem ale lizusna jest bardzo...
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 29, 2008 14:53

to jeszcze maleństwo, do tego pokrzywdzone,
inne koty pokazały, czego Tosieńka potrzebuje...
czułości, czułości i jeszcze raz czułości :love:

xaja

 
Posty: 134
Od: Śro wrz 19, 2007 15:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 29, 2008 20:01

Ludzie wspaniali ,z wielką życzliwością i otwartym sercem :D

mysle że Tosia bedzie szczęściarą...

Tosia jednak jeszcze u mnie...bardzo poprosiłam o czas ..dla nich dla mnie dla Tosi..niech prześpia ,przemyslą..zastanowią się na 100000%

bardzo miły zbieg okoliczności swoja koteczke leczą (leczyli) tam gdzie Tosia byłą operowana i zawiozą Tosie tam na wizyte do weta...

wspaniały domek..mam nadzieje że sie nie rozmyslą...bo Tosienka ukryła się i nawet na chwileczke nie pokazała swojego noska.. :cry: tz. widzieli ja jak weszli bo spała na łóżeczku....ale potem czmychnela jak myszka...oczywiscie drzwi się zamkneły i Tosia natychmiast wlazła na drapak...patrzy na mnie z wielką nieufnoscią :cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 30, 2008 9:17

Będziemy będziemy, bliżej 17:00 po pracy, a teraz jeszcze trzeba skompletować kuwetkę, łopatkę, myszki i zabawki, RC... karmy i saszetki, mleko, drapki i drapaki.... - lista zakupów zrobiona,

a i kontenerek czeka żeby sie oswoiła :D, miśka też mamy - dostanie go w prezencie od Fiony
Obrazek

centauri22

 
Posty: 135
Od: Pon sty 28, 2008 14:46
Lokalizacja: Warszawa/Józefosław

Post » Śro sty 30, 2008 9:39

:ryk: Dorcia - przypomnij sobie, jak Tosia sie zbunkrowala gdy przyszlas do mnie ;) wystarczyla miotelka z piorkami i kocinka zapomniala o "obcym w domu" :spin2: a potem mleczko pozwolilo zawladnac nia cala :twisted:

centauri22 - moze by tak ze 2-3 odwiedziny i zabawa z Tosienka, zeby uznala Was za "swoich"? Chociaz juz drugi raz z rzedu Tosia pokazala, ze chociaz w nowym domu czuje sie niepewnie, to jednak szybko sie aklimatyzuje.
[*]BlankaObrazek, [*]Znajdek/Merlin,
[*]OsiołekObrazek, [*]StasiuObrazek, [*]CocoObrazek

Gocha17_

 
Posty: 1085
Od: Czw sie 09, 2007 14:53
Lokalizacja: W-wa Sadyba / Piaseczno

Post » Śro sty 30, 2008 9:42

:D :1luvu:

a Tosienka do pózna szalała tylko goście sobie poszli,w nocy spała mi na brzuchu...ja gwarantuje że to miziak nad miziaki bedzie :wink:
oczywiście zrobiłam fotki ale jak wstawie prosze tylko kocinke oglądać :oops: ...

cały czas pojada RC Weaning..bardzo to jej smakuje...w nocy miseczke schowalam co by moje tłuste potwory jej nie wyjadły :twisted: no jasne tak się dobierały że mały włos a regalik z książkami by zwaliły :evil: micha z suchym poleciała..rozpryslo się wszędziej i teraz 10 odkurzaczy pracuje jęzorami nad oczyszczeniem :twisted:

Tosia bardzo chetnie siedzi w transporterku... :wink:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 30, 2008 16:21

no niedługo startujemy :o) po Tosię, osprzęt kupiony, wszystko jest !!!! :o)
Obrazek

centauri22

 
Posty: 135
Od: Pon sty 28, 2008 14:46
Lokalizacja: Warszawa/Józefosław

Post » Śro sty 30, 2008 16:52

ja tam nie chce straszyc,grzeczny i spokojny ze mnie człowiek :twisted: :wink: ale czyta was caaaałe forum...miejcie sie na bacznośći :evil:
Tosie kochać ,dbac o nia ,szanowac jej zdanie niekoniecznie wypowiedziane ....
dobrze karmić
wizyty kontrolne u weta
pilnowac
piescić,tulic ,głaskac...
a jak nie........ :x :wink:


Tosia nawiała...ona czuje :cry:



serce mi sie kroi :cry: ...ale wiem że bedzie jej dobrze,wiem, że cięzko jej znów to przechodzic..ale zrozumie i pokocha was mocno...tylko musicie jej okazywac swoje uczucie..
dac czasu troszke...
miłościa mozna zdziałac cuda..
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 30, 2008 17:05 Tosia

Dorcia, zaraz zacznę ryczeć. Nie myśłałam, że Tosia tak szybko pójdzie do adopcji.Zapytaj Anie, czy będziemy mogli odwiedzić Tosie u nich

olga nik

 
Posty: 1132
Od: Czw wrz 06, 2007 22:27
Lokalizacja: warszawa

Post » Śro sty 30, 2008 17:48

ja to juz od dawna rycze :crying: ale sie pocieszam, ze w dawnych czasach matki tak ryczaly jak corki wydawaly za maz ... :spin2:
[*]BlankaObrazek, [*]Znajdek/Merlin,
[*]OsiołekObrazek, [*]StasiuObrazek, [*]CocoObrazek

Gocha17_

 
Posty: 1085
Od: Czw sie 09, 2007 14:53
Lokalizacja: W-wa Sadyba / Piaseczno

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 80 gości