Nasze ogony-zdjęcia str.1i44-Tarusia [']

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sty 26, 2008 17:08

O matko ,ale miało szczęście to kocie ....spotkać na swojej drodze Matahari ,no .....udało się kociowi :D teraz już będzie tylko lepiej :1luvu: Myślę,że to wszystko przez to,że byłaś smutna Małgosiu i pan Bóg się z góry popatrzył i myśli ...." niech znajdzie sobie kotka i uratuje mu życie to od razu ta moja Małgosia poczuje się lepiej " :1luvu:
Głaski dla futrzaków ,a już specjalne dla Irenki :D
Obrazek

biamila

 
Posty: 10434
Od: Czw gru 14, 2006 21:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Sob sty 26, 2008 17:36

Iskra... pięknie dziękuję... przyda się na pewno... w poniedziałek polecimy na przegląd maluszki... zajrzałam i moim zdaniem dziewczyna... potwierdzę u weta... pochrupała trochę suchego... poczuła się pewniej... chociaż nieśmiałe mruczanki już były... na razie boi się zasnąć... w końcu padnie i odeśpi... Zetka wiedziała, kiedy wpaść na zakupy... żałuję, ze aparat u Tiris, bo już bym ją wam pokazała...

footra same dbają o swoje głaski... stale któryś w moim pobliżu i doprasza się o głaski... nawet Grudzia... teraz Bajer rozłożył się na moich kolanach i mruczy i rozpływa się pod ręką...

Matahari

 
Posty: 4299
Od: Pon cze 18, 2007 7:18
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob sty 26, 2008 22:02

Borys junior szaleje po pokoju... zaczepia strachliwą Zmorę... dziewczyny z klatki patrzą zdziwione na kumpla... i z zazdrością... Afi chętnie by już dołączyła...

Tara doprowadziła mnie wieczorem do rozstroju nerwowego... chodziłam... szukałam... kiciałam... wołałam... NIC... zrozpaczona postanowiłam w końcu kipisz zrobić... i nagle panna się objawiła... jak gdyby nigdy nic... szła sobie do kuchni... jesooo...

malutka w klatce na się coraz lepiej... chrupie suche aż miło... troche burczy na kociaste... a do mnie zwraca się - miauuu... takim cichutkim... delikatnym... i podchodzi jak otwieram klatkę i podstawia sie do głasków...

właśnie Tekla się przeżarła i w klatce pojawił się nowy zwierzak... gustowny pawik... Afi patrzy zdziwiona na nowego... muszę się nim zająć...

Matahari

 
Posty: 4299
Od: Pon cze 18, 2007 7:18
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie sty 27, 2008 12:13

Matahari :1luvu:
Przyznaj sie - masz zaplanowna jakas "stala" liczbe tymczasow w domu? :wink:
Powiedz co sie najbardziej przyda w prezencie - coby za duzo nie wazylo.
Monika & Ruda i Kropek. Za TM Bursztyn, Kocinka, Cykoria, Wodzik, Dyś i Zuzia..
Nasz wątek http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... #p10850216

Monika

 
Posty: 17879
Od: Pt lut 22, 2002 12:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 27, 2008 12:48

Monika pisze:Matahari :1luvu:
Przyznaj sie - masz zaplanowna jakas "stala" liczbe tymczasow w domu? :wink:
Powiedz co sie najbardziej przyda w prezencie - coby za duzo nie wazylo.


nie wiem czy mam stałą czy zmienna... o jakim prezencie Ty piszesz kobieto??

Matahari

 
Posty: 4299
Od: Pon cze 18, 2007 7:18
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie sty 27, 2008 13:02

wyników jeszcze nie ma... :( a mnie nosi...

a tak w ogóle - to dooopa jestem... obejrzałam wczorajsze znalezisko na spokojnie i za dnia... i... :oops: zauważyłam jakieś małe jajeczka... :oops: zalążki dopiero... :oops: czyli chłopak - Zetek ( ale potwierdzę to u weta, bo już gupieje)... - MOŻNA SIĘ ŚMIAĆ... miziasty... przytulasty... dziś juz mruczał, aż śpiewał... garnie się do człowieka... zrobię fotki i ogłoszenia w pobliżu sklepu umieszczę... najadł się solidnie na śniadanie i zasnął spokojnie w kartoniku... jak domowy kociak - na boczku... wie do czego służy kuwetka, zauważyłam, ze korzystał...

Afera nabrała już ciałka... bez problemu daje się brać na ręce i podobają się jej głaski... Tekla jeszcze spięta... jeszcze próbuje syczeć przy pierwszym głasku, ale potem bastuje... próbowałam ja dziś brać na ręce - nie uciekała w panice, nie wyrywała się... nie chciałam dziewczyny stresować i dałam jej spokój...
Borys zaczyna łazić za mną... i nie ucieka na widok wyciągniętej dłoni... sam zaczyna przychodzić na mizianki... nawet na moich kolanach trochę dziś był... a wczoraj wieczorem zaczepiała go Irenka spod stolika...

Bazyl znalazł sobie w nocy nową zabawę... wlazł do tunelu i stamtad atakował przechodzące koty... najpierw trafiło na Zmorkę... potem na Szarlotkę... na końcu na Borysa... chłopak bawił się świetnie... reszta footer trochę mniej... a dziś do tunelu weszła Melisa... obwąchiwała... zaatakował ją Bajer z zewnątrz... panna z burczeniem i warkotem zwiała z tunelu... a potem siedziała przed nim i wpatrywała się w oczekiwaniu na wyjście tunelowego potfora...

Tara w dalszym ciągu odsypia stresy na krześle przy kaloryferze w pokoju młodego... Rata znalazła sobie nowe schowanko, którego jeszcze nie wyczaiłam... a w nocy wyszła sama i patrzyła na mnie swoimi wielkimi oczkami i nie miała śmiałości podejść - Melisa była zbyt blisko, burcząca Melisa...

Matahari

 
Posty: 4299
Od: Pon cze 18, 2007 7:18
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie sty 27, 2008 13:33

nie ma poprawy u Tary...

mocznik spadł do 106... kreatynina wzrosła do 3,2...

jutro wet... wenflon... kolejne płukanie... i chyba karma dla nerkowców... przykro mi i smutno...

Matahari

 
Posty: 4299
Od: Pon cze 18, 2007 7:18
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie sty 27, 2008 17:12

Matahari przytulam :( Trzymajcie się dzielnie wszyscy!
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Nie sty 27, 2008 17:37

poczytałam trochę wątków nerkowców i zrobiło mi się jeszcze smutniej... Tara śpi dzisiaj w zasadzie cały czas... śpi na krześle przy kaloryferze... apetyt ma... obudziła sie i poszła dokończyć śniadanie...

Bajer przyszedł mnie pocieszać... dopadłam Ratę i znowu siedzi w klatce niestety... musi być dostępna cały czas, gdyż jeszcze podaję jej antybiok na dziąsła... Borys czuje się już całkiem swobodnie... śniadanie w kuchni... potem spał w czułych objęciach ze Spacją, który najpierw wylizał czarny łepek... Irenka chodziła i szukała co by tu zbroić... a to ruszyła miśka przy tunelu... a to pacnęła myszkę... w końcu poszła do kuchni - tam skład gumeczek jest... stale na którąś włażę... mały Zetek czuje się coraz lepiej... apetyt mu dopisuje... oczka czyste... uszka też tak wyglądają... jutro razem z Tarą pojedzie na przegląd do weta... jesteśmy umówieni na 16... Borys już wie co to psikacz... zdecydowanie mu się nie spodobał, jak usiłował maltretować kwiatka... dziewczyny w klatce sypiają przytulone do siebie... i są bardzo podobne do siebie... poznaję je po rysunku na bokach pyszczycha... jak będę miała z powrotem aparat i czyjeś ręce do trzymania zrobie foty i objaśnie na czym te różnice polegają... Melisa powoli, bo powoli, ale aklimatyzuje się w footrzastym stadzie... dziś nawet spała na jednym łóżku z Szarlotką... co prawda w drugim końcu, ale zawsze... i zaczyna sama dopraszać się o głaski - wtedy gdy nie ma w pobliżu innych kociastych... jak są, to panna jest bardzo złą kotecką, czym bardzo zdziwione są inne... mam nadzieję, ze jej w końcu przejdzie i będzie można zacząć ją ogłaszać do adopcji... no i musi zacząć tolerować innych dużych...

Matahari

 
Posty: 4299
Od: Pon cze 18, 2007 7:18
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie sty 27, 2008 18:49

Matahari pisze:nie wiem czy mam stałą czy zmienna... o jakim prezencie Ty piszesz kobieto??

Przyjade wyglaskac kociaste, to przywioslabym im cos.
Myszki albo piorka, abo smakolyk jakis. Bede w bydgoszczy 2 dni, do was w sobote bym wpadla jesli mozna.

kciuki za Tare :ok: i tulkam mocno.
Monika & Ruda i Kropek. Za TM Bursztyn, Kocinka, Cykoria, Wodzik, Dyś i Zuzia..
Nasz wątek http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... #p10850216

Monika

 
Posty: 17879
Od: Pt lut 22, 2002 12:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 27, 2008 20:32

Monika pisze:
Matahari pisze:nie wiem czy mam stałą czy zmienna... o jakim prezencie Ty piszesz kobieto??

Przyjade wyglaskac kociaste, to przywioslabym im cos.
Myszki albo piorka, abo smakolyk jakis. Bede w bydgoszczy 2 dni, do was w sobote bym wpadla jesli mozna.

kciuki za Tare :ok: i tulkam mocno.


zapraszamy i czekamy...

a jeżeli już chcesz coś przytargać, to piórka... footra wszystkie już wykończyły i nie mam czym bawić sie z małymi...

Matahari

 
Posty: 4299
Od: Pon cze 18, 2007 7:18
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon sty 28, 2008 9:38

Matahari pisze:
Monika pisze:
Matahari pisze:nie wiem czy mam stałą czy zmienna... o jakim prezencie Ty piszesz kobieto??

Przyjade wyglaskac kociaste, to przywioslabym im cos.
Myszki albo piorka, abo smakolyk jakis. Bede w bydgoszczy 2 dni, do was w sobote bym wpadla jesli mozna.

kciuki za Tare :ok: i tulkam mocno.


zapraszamy i czekamy...

a jeżeli już chcesz coś przytargać, to piórka... footra wszystkie już wykończyły i nie mam czym bawić sie z małymi...

Przytragam :D
Monika & Ruda i Kropek. Za TM Bursztyn, Kocinka, Cykoria, Wodzik, Dyś i Zuzia..
Nasz wątek http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... #p10850216

Monika

 
Posty: 17879
Od: Pt lut 22, 2002 12:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sty 28, 2008 13:02

dzisiejsze zaglądnie pod ogon nowemu kociakowi przekonuje mnie, ze to chyba dziewczynka... jesooo... całkiem głupieje... POTWIERDZĘ U WETA DZIŚ... na pewno jest to kociak - cztery łapy, ogon, futerko, uszy a'la nietoperz, miauczy i mruczy... tylko z płcią mam tak jakoś nie do końca pewność... ale chyba sie sama zakręciłam... mój synek autorytatywnie stwierdził dziś po powrocie - to dziewczynka, ma p****... bez komentarza... kocio nie boi się dzieci - na rękach u mojego syna mruczało jak traktor...

Borys BMR (skrót od bardzo małego rozumku) rozrabia jak pijany zając w kapuście... jesooo... szatan a nie kot... w nocy szurał i szurał... i stwierdziłam ślady małych ząbków na mojej gazecie z wzorami, leżącej w miejscu gdzie szuranie było... wrrrrr... i gryzie i drapie mocno... ciach niezbędny...

koty zaczęły mnie pocieszać... w nocy układ na łóżku był nastepujący: Bazyl na nogach (ruszyć się nie mogłam), Zmorka na poduszcze przy głowie, Spacja obok poduszki... Melisa dała się wziąć na ręce i przytulić, mrucząc przy tym... jak każdy domowy kociak... Irenka przyszła SAMA do mnie i otarła się, nadstawiając łepek do mizianek... małe w klatce robią stale bałagan żwirkiem... Tara dziś rano biegła do kuchni z pokoju młodego razem ze Spacją... Rata z klatki woła mnie co jakiś czas na mizianki...

zainwestowałam dziś w sprzęt sprzątający... kupiłam szczotkę do odkurzacza i wypróbowałam... jestem zadowolona... poprzednia szczotką odkurzanie dywanu zajmowało mi godzinę, przy nowej osiągnęłam czas 15 minut... przy mniej więcej takim samym efekcie... a futro ostatnio jest u mnie dostępne na kilogramy we wszystkich możliwych i niemożłiwych miejscach... wyczesywanie niewiele pomaga...

Matahari

 
Posty: 4299
Od: Pon cze 18, 2007 7:18
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon sty 28, 2008 21:59

Tara miała dziś USG po kroplówce... nerki powiększone i widać zmiany i zwapnienia... coś się z nią działo od długiego czasu i nikt nie widział... jesteśmy juz na tabletach również, a od jutra żarełko dla nerkowców, bo dziś nie mieli na składzie żadnego... dziewczynka była bardzo grzeczna... trochę wierciła się, bo siooo się chciało - dostała całą półlitrówkę dziś... rano jedziemy na kolejną i potem podaję w domku...

Zetka to dziewczyna... jednak... ale ma trzecią dziurkę... 8O zaraz za wejściem do pochwy... weci w żartach mówili - obojniak... okaz zdrowia z panny... tylko w uszkach jakaś wydzielina podobna do świeżbowatej, ale w badaniu nie stwierdzono jaj... uszy w każdym razie przepłukane... antybiotyk do środka był... i przez tydzień maść ładujemy... a potem kontrola... jak będzie oki, to szczepimy...

jutro też kontrola dziąseł u Raty... panna dość głośno dopomina się jedzonka... suche niestety jest niejadalne na razie dla niej... chyba się jeszcze boi...

a na koniec miałam wizytę przedadopcyjną... i domek zdecydował się dokocić dwoma od razu... Aferką i Bemcią... w piątek panny będą zabrane... domek był chyba w pełnym składzie - paani, pan i dziecko trochę już więsze (oceniam na około 10 latek)... i pani chyba szoku doznała jak pan stwierdził: no to bierzemy dwa... 8O

Matahari

 
Posty: 4299
Od: Pon cze 18, 2007 7:18
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon sty 28, 2008 22:18

Matahari... To ja już nie wiem jaką ikonkę wstawić? :( i :D
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], Marmotka, smoki1960 i 119 gości