Zabiję Mruczka! Część 2...

» Pon sty 28, 2008 19:39

Dorota... Przecież sama piszesz, że SIĘ rozbryzgło. Mru jest niewinny!
Kalendarz jutro u Ciebie! A ja przeklinam pocztę za obsługę i za te ceny! To woła o pomstę do nieba! Ale to OT :oops:

» Pon sty 28, 2008 20:00

To na pewno przez miseczkę !!!
Normalna pawidłowa kocia miseczka nie ma prawa sie rozbryzgnąć.
Gagat na chwilę mimo kary :twisted:

» Pon sty 28, 2008 20:04

Doczytałam wątek. Widzę, że przygodami Mru można śmiało obdzielić ze 30 kotów :lol:

SZACUN, Mru rozrabiako :ok:

ciotka Joaśka

» Pon sty 28, 2008 20:40

Dziekuje wszystkim za wsparcie

Miseczki sa radzieckie :twisted:

Biale, emaliowane.
Wywrotne, bo maja ksztalt zwyklych misek ludzkich.
Niewielkie - w sam raz dla kotow.
Sa bardzo stare, bo Boleslaw mowi, ze je pamieta
od poczatku swiata. A on ma juz 14 lat!

Miseczek jest piec, po jednej na twarz.
Ja uwazam, ze powinienem miec ze trzy... :oops:

Ciotko ajmk, jestem wzruszony...

Mru niewinny

» Pon sty 28, 2008 21:20

Mru
Rozpuściłeś swoją Dużą - żeby mieć pretensję o niechcący rozbryzg

Naszą wytresowałem. Kiedy jestem niezadowolony z tego, co w miseczkach - wywracam miskę z wodą. Duża wpada do kuchni, a ja wtedy mruczę. Mruczącego kota nie wypada walnąć, więc Duża patrzy na mnie wrednie i grzecznie wyciera wodę. Nalewa nową do miski - a ja tę nową też wylewam :twisted:

Do skutku

Bungo treser znakomity

» Pon sty 28, 2008 21:27

Dorota pisze:Dziekuje wszystkim za wsparcie

Miseczki sa [...]
Niewielkie - w sam raz dla kotow.

Mru niewinny

Mru, to na pewno TY pisałeś?

KK, podejrzliwa

» Pon sty 28, 2008 21:27

Ja mam lepszą metodę - wystarczy się raz w życiu na coś poważnie rozchorować, potem już Duża chodzi wkoło Ciebie na paluszkach i wszystko Ci wolno :twisted:

A jak podniesie głos, wystarczy wymownie kaszlnąć :twisted:

i zrobić cierpiąca minkę (ale nie za bardzo, zeby nie ciągała po doktorach :roll:

)
Gagat przebiegły

» Pon sty 28, 2008 22:12

Bungo
Dobry sposób opracowałes z tym mruczeniem
To działa na Duże - na moją przynajmniej też, zwłaszcza jak ją udeptuję, kiedy leży. Jakoś nie potrafi mnie wtedy przegonić, chociaż marudzi, żem ciężki :roll:

Zreszta - jaki ja tam ciężki jestem? :roll:

Po prostu dobrze zbudowany, jak Mru

Maciek

P.s. Mru, może zacznij mruczeć? Zobaczysz, jak Duża wymięka :mrgreen:

» Wto sty 29, 2008 7:07

Witajcie!

» Wto sty 29, 2008 7:55

DOBRY MRU!!
Obrazek

Iris i Lafi

Mamy pewne podejrzenia...

» Wto sty 29, 2008 8:10

Cześć Mru

Gagat znów na posterunku

» Wto sty 29, 2008 8:19

Bry Mru

Z & P

» Wto sty 29, 2008 9:16

Mru, masz jakieś szczegolne plany na dziś? Czy "dzień jak codzień", w sensie improwizacji?

Dzien dobry!

» Wto sty 29, 2008 9:27

kalair pisze:DOBRY MRU!!

Iris i Lafi

Mamy pewne podejrzenia...

Hę?

» Wto sty 29, 2008 9:29

...bry... wszystkim!

Dzis rano wywalila sie niewywracalna
miseczka z zarciem :twisted:

Mru

Zabiję Mruczka! Część 2...

Kto przegląda forum