» Pon sty 28, 2008 10:08
Pod Strzelcami jakiś czas temu zmarł właściciel 8 domowych kotów. Wszystkie koty zostały przez rodzinę wyrzucone na dwór. # starsze koty zaginęły. 5 młodszych trzymało sie w okolicach bloku. Wczoraj wieczorem pani Ala przywiozła 3 z nich. Szylkretkę, śliczną buraskę i pięknego czarnuszka. Były bardzo wygłodniałe. Zostały 2 kocury, jeden rudy, drugi chyba czarny...
W brzegu po śmierci właściciela ktoś z rodziny miał dokarmiać w mieszkaniu 2 koty. Nie dokarmiał. Jednego znaleziono w szafie, już nie żył. Drugi w bardzo ciężkim stanie trafił do lecznicy. Nie wiadomo, czy przeżyje...
...