*KD* - Bumblebee, Zuza i Bobinti - wszyscy już w domkach :)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt gru 28, 2007 1:42

No, dobra, to w takim razie przeniosłam akcent na wątek nr 2. Proszę, od razu dramatyczniej i smutniej. Biedny Barnaba...

http://www.youtube.com/watch?v=yN7_8GTAE9w

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt gru 28, 2007 8:59

Ale śliczny filmik i ta muzyka do tego. Miodzio :1luvu:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pt gru 28, 2007 16:27

reddie oglądałam i tak się wyciszyłam :) :) koty są "the best" :lol: :lol:

ezynka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2382
Od: Pon sie 22, 2005 18:18
Lokalizacja: Świecie, kujawsko-pomorskie

Post » Pon gru 31, 2007 15:28

Bobinti został dziś pozbawiony jajek ;) Jeszcze nie wie, co się stało.

A Barnaba od razu odżył :twisted:

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob sty 12, 2008 16:49

Dziś byli u Zuzi Patrycja i Maciek :) Chcą Zuzankę, ale jeszcze mama Patrycji musi nabrać 100% pewności, że jest gotowa na nowego kota. Ale zrobiliśmy fotki i jestem dobrej myśli, bo Zuzia pokazała się taką, jaka jest zawsze, czyli jako towarzyski, słodki przytulasek :) Będę płakać jak ją oddam, ale takim fajnym ludziom oddam bez wahania. I blisko, bo w Inowrocławiu, zawsze będzie można odwiedzić pingwiniastą :)

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw sty 24, 2008 1:06

Zu jutro wybiera się do Inowrocławia z Patrycją :)

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw sty 24, 2008 15:56

:love: Zuzinek :love: , moja wirtualna sympatia, kochany przestępczy pysio, korniszonek malutki itp..... :1luvu: znalazł domek.......
To ja poproszę na pożegnanie chociaż filmik jakiś...... i czekam na relacje z nowego domku :P

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Czw sty 24, 2008 19:06

Nie było kiedy sfilmować przestępczyni małej... Może nowy domek cuś wymyśli. Ale relacje będą. Nie wiem, czy osobiście, ale będę przekazywać wszystkie detale :)

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw sty 24, 2008 21:20

Zuza pojechała... Ciężko mi było się rozstawać z nią. Mi się pusto tak jakby robi w domu :( Ale za to kolejna kicia ma domek!!

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt sty 25, 2008 23:43

Wieści z domku Zuzi:

Zuzia pozwiedzała, obwąchała kąty, spędziła noc tuląc się i miziając do Patrycji, a teraz uaktywniając swój urok osobisty, kocinka zawładnęła sercami domowników. Mała niewdzięcznica 8) Już o mnie zapomniała ;) Tak się cieszę, że jej dobrze, i że nie tęskni. Tego bałam się najbardziej. Mimo, iż właściwie wiedziałam, że Zuzolek przecież jest wyluzowany, towarzyski i szybko się zaaklimatyzuje.

Acha, i przedstawiam wczorajszą sesję śpiochów (fotki Zuzi też będą, tylko proszę o cierpliwość:) )

Jedna siostra i dwóch braci śpiących :D

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie sty 27, 2008 14:59

Dzisiaj przyjechała do nas Kasia z Rodzinką (Kasia jest z nami na forum :) Jako kaskasto). Początkowo planowali przygarnąć Kara-May. Jednak pod uwagę był również brany Bobinti. No i w praktyce wyszło, że to jednak Bobinti jest pisany Kasi :) Jej Dzieciaki go zaakceptowały od razu. A Kara-May się schowała pod łózkiem i nie chciała brać udziału w spotkaniu. Myślę, że mogłaby mieć trudności z adaptacją w domku z pełnymi energii dziećmi. A Bobi pewnie na początku będzie lekko zdezorientowany, ale szybko się oswoi - w końcu był wykarmiony butelką przez człowieka :)

Początkowo oczywiście Bobi nie wiedział "o so chozi", ale jak Kasia wzięła go na kolana, zaczął się wtulać, mruczeć i patrzeć w Kasi oczy pytająco "teraz Ty jestes moją nową Dużą?". Mogłam zrobić zdjęcie - ślicznie to wyglądało.

Jestem pewna, że mały będzie czuł się w nowym domku jak ryba w wodzie. Może nie dysponuje umaszczeniem takim, jak Kara-May, ale za to urokiem osobistym oraz kontaktowością i miziastością chyba ją przewyższa :) Nie ujmując niczego Karusi ;)

Kasiu, tak jak pisałam w wątku Kary - jeśli pojawią się pytania, dzwoń albo pisz. Pomogę chętnie. Ale myślę, że Bobinti to bezproblemowy zwierzaczek. Życzę udanego zakocenia i niech się zdrowo Bobiś chowa.

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie sty 27, 2008 17:43

O taaaaaaaaaaaaak Bobinek słodziak nad słodziaki :)

drogę spędził spokojnie a miał do pokonania nie mało bo 115 km ... grzecznie siedząc w transporterze :)

po drodze odwiedziliśmy jeszcze moich rodziców i od razu zawładnął ich sercami :) tulił się, łasił :)

po przyjeździe do domu obleciał wszystkie kąty, słodko mruczał i łąsił się do męża :)

trochę boi się chłopców ale nie ma się co dziwić bo Oskar najchetniej nie puszczłąby go z rąk i tarmosił :)
ledwie weszliśmy pobiegli do kuchni, przyniesli Bobintiemu mleczko i jedzonko :) i cała mase piłek :P

i właśnie Bobinek był chyba nam przeznaczony :)


A Magda to przesympatyczna kocia mama :) widać że kociaki u niej szczęśliwe :)

kaskasto

 
Posty: 42
Od: Śro sty 23, 2008 20:23

Post » Pon sty 28, 2008 0:45

:) Jak miło czytać takie wieści :)

Ja czułam, że to jednak Bobinek jest dla Was. Pluszowa kluseczka kochana. A że na razie boi się Oskara? Minie mu! Ja i tak jestem zdania, że Oskar wyjątkowo czule odnosił się do kociastych u mnie. Jak na takiego malucha - rewelacja :D Zresztą obaj chłopcy - pogratulować Rodzicom takich dzieci.

Cieszę się, że Was mogłam poznać i że Bobinti trafił w dobre ręce.

A jeśli chodzi o mleko - moja rada jest taka, żeby raczej nie dawać Bobiemu mleka krowiego. Można kupić specjalne mleczko dla kotów (np. Klara, w takim niebieskim kartoniku). Chyba, że dostał mleko dla kotów, to wycofuję swoją radę ;) Nie wiem, czy o tym pisałam, ale koty nie za dobrze trawią laktozę zawartą w krowim mleku i mogą nabawić się biegunki.

Serdecznie dziękuję i mam nadzieję, że jakimiś fotkami nas zarzucicie niedługo? :)

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon sty 28, 2008 9:13

mleczko dostał specjalne kocie ;)
czytałam wcześniej że koty nie powinny kroweigo pić :)

ale nie zjadł nic od wczoraj :( ani nie wypił ... :(

za to dziś rano już do chłopców wskakiwał na kolana i się łasił :)

kaskasto

 
Posty: 42
Od: Śro sty 23, 2008 20:23

Post » Pt lut 01, 2008 23:39

Ja tylko wrzucę link do wątku Bobintiego - zapraszam w imieniu Kasi - cudne fotki! http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=71571

A co do Zuzieńki - dziś rozmawiałam z Patrycją i malutka po prostu czuje się jakby była tam od zawsze :D Ukradła już raz parówkę i sypia na swoich ludziach, mrucząc jak szalona. Może wkrótce będą zdjęcia, bo TZ Patrycji robił tylko teraz musi przesłać mailem.

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości