Moderator: Estraven

szahor pisze:Komandos i Szahor. Z dobrych wetow moge polecic dr Klimentowska z pogotowia weterynaryjnego na Januszowickiej, aczkolwiek trafilam tam na wieksza ilosc dobrych wetow (pracuja calodobowo na 3 zmiany), a przede wszystkim robia wszystkie badania na miejscu: krew, sioo, rtg i usg. Trzeba tylko sie zjawic z kotem. Maja tez mini szpitalik, ktory sie czasem bardzo przydaje, a zostawiony tam zwierzak bedzie dogladany przez fachowcow przez cala dobe.

nataleczka pisze:Ja tez. Zero podejscia do zwierzat (tutaj zapewne to jest zalezne od lekarza) i ceny



makitta pisze:To może na Januszewickiej spotkałam nie tych samych wetów co Wy. No coż każdy wybiera sobie weta takiego jakiego chce. Ja do swojego mam pełne zaufanie i lecze futraki tam od 10 lat. pomógł jak świnia (morska) dostała zapalenia wirusowego, inna białaczke, jak przerosły jej zęby i nie chciała jeść. Zawsze ma dla mnie czas i wszystko wytłumaczy, nigdy nie usłyszałam, że za koszty leczenia mogłabym sobie nowego futrzaka kupić i lepiej uśpić. A jak ze świniurą było naprawdę źle (podczas operacji wyszło że rak zaatakował pień wąrtoby) to mi spokojnie wytłumaczył że owszem można świnke zaszyć i wybudzić ale będzie się tylko męczyć... Myśle że każdy z nas ma weta którego za nic nie zmieni i chyba o to chodzi??




Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości