Zabiję Mruczka! Część 2...

[Dorota]

Łożeszzz, faktycznie, wiaje jak nie wiem co

Poszłam do apteki i sklepu - i myślałam, że mnie porwie albo co najmniej mi łeb urwie

Łamatko a u nas tak wieje że az dachem od stodoły telepie

Mruuuu ratuj
Bura Sula

Suleczko,

a mozesz wejsc pod koldre czy koc?
Ogrzewam Cie myslami.

Mru

[Dorota]

...bry... wszystkim!

[b]Firanka sie zerwala

Mru[/b]

Mru, u mnie wczoraj się zerwała w sypialni.
Jak Duża wróciła wieczorem z pracy to nie miała szczęśliwej miny.
No co muszę dbać co by muchy Dużej spać nie przeszkadzały.
Czy ona tego nie rozumie.
Ale mucha/ muchy była dobra.
Haker troskliwy[/i]

Prawdziwe muchy miales?
Zazdroszcze.

Zacne z Ciebie kocisko, ze myslisz
o spokojnym snie Duzej.

[i]Mru zbulwersowany, bo kuchnia obiad wydala o 16.45

Mru, to były prawdziwe muchy.
Trochę ospałe ale można było polować.
Ja obiad dostałem o 18.50
Ja ma dwie Duże i wiesz co jedna była od rana w pracy, a druga sie uczyła tylko w miskach suche był, bleee
Dobrze, że ta Duża wróciła to dostałem
swojego tuńczyka.
I to nawet dwie puszeczki.
Haker zadowolony

U nas też wieje i zacina deszczem
Przed godzina zawiozłam Agę na bal i dojść z parkingu do klatki nie mogłam.
Mam nadzieję, że dziecko bez przeszkód wróci do domu.

Zaniedbuja nas te Duze!
Dobrze, ze chciaz te muchy miales...
Jestesmy aniolami cierpliwosci.

Mru

Kciuki za Dziecko!
Niech sie bawi swietnie i szczesliwie dotrze do domku.

[skaskaNH]

Łożeszzz, faktycznie, wiaje jak nie wiem co

Poszłam do apteki i sklepu - i myślałam, że mnie porwie albo co najmniej mi łeb urwie

Skaska, jak już o tym mowa, to u nas też!!! Przeokropnie!
Ale że niemal wszędzie tak jest, to dziwne..

Kóniec świata, jak nic

[Dorota]

Łożeszzz, faktycznie, wiaje jak nie wiem co

Poszłam do apteki i sklepu - i myślałam, że mnie porwie albo co najmniej mi łeb urwie

Skaska, jak już o tym mowa, to u nas też!!! Przeokropnie!
Ale że niemal wszędzie tak jest, to dziwne..

Kóniec świata, jak nic

A bo to pierwszy raz?

[Kociama]

Łożeszzz, faktycznie, wiaje jak nie wiem co

Poszłam do apteki i sklepu - i myślałam, że mnie porwie albo co najmniej mi łeb urwie

Skaska, jak już o tym mowa, to u nas też!!! Przeokropnie!
Ale że niemal wszędzie tak jest, to dziwne..

Kóniec świata, jak nic

A bo to pierwszy raz?

teraz to już naprawdę

[kalair]

Łożeszzz, faktycznie, wiaje jak nie wiem co

Poszłam do apteki i sklepu - i myślałam, że mnie porwie albo co najmniej mi łeb urwie

Skaska, jak już o tym mowa, to u nas też!!! Przeokropnie!
Ale że niemal wszędzie tak jest, to dziwne..

Kóniec świata, jak nic

A bo to pierwszy raz?

No właśnie..U nas ostatnio był w zeszłym roku..Dachy pozrywało..

[skaskaNH]

Łożeszzz, faktycznie, wiaje jak nie wiem co

Poszłam do apteki i sklepu - i myślałam, że mnie porwie albo co najmniej mi łeb urwie

Skaska, jak już o tym mowa, to u nas też!!! Przeokropnie!
Ale że niemal wszędzie tak jest, to dziwne..

Kóniec świata, jak nic

A bo to pierwszy raz?

To już był jakiś kóniec świata? Dlaczemu nic o tym nie wiem?

Przespałam czy co?

[Monostra]

Wieje okropnie - coś się kogoś w sąsiedztwie obluzowało i łomot jest przeraźliwy. Sąsiad poleciał zlokalizować co to jest, a ja chyba pójdę pooglądać lincz na winnym, gdy go znajdzie
Kociaste nie piszą, bo siedzą na balkonie, futro im rozwiewa i odmawiają powrotu. Dobrze, że burzy nie ma, bo Moher by siedział do ostatniej błyskawicy - to koneser przedstawień typu "światło i dźwięk"

Duża od KK

[Dorota]

Łożeszzz, faktycznie, wiaje jak nie wiem co

Poszłam do apteki i sklepu - i myślałam, że mnie porwie albo co najmniej mi łeb urwie

Skaska, jak już o tym mowa, to u nas też!!! Przeokropnie!
Ale że niemal wszędzie tak jest, to dziwne..

Kóniec świata, jak nic

A bo to pierwszy raz?

To już był jakiś kóniec świata? Dlaczemu nic o tym nie wiem?

Przespałam czy co?

Przegapilas

[skaskaNH]

To już był jakiś kóniec świata? Dlaczemu nic o tym nie wiem?

Przespałam czy co?

Przegapilas

To dziś już będę czujna i zamierzam uważnie sledzić wydarzenia

Zjadłabym coś w trakcie tych obserwacji...

[Hannah12]

To już był jakiś kóniec świata? Dlaczemu nic o tym nie wiem?

Przespałam czy co?

Przegapilas

To dziś już będę czujna i zamierzam uważnie sledzić wydarzenia

Zjadłabym coś w trakcie tych obserwacji...

I tu też o jedzeniu.

[Avian]

Ja wróciłam z kocich zakupów, zgraja patrzy wyczekujaco : co tak długo, pod wiatr szłaś, czy co ?!
Najważniejsze, ze tuńczyk z sardynkami kupiony niestety nie ma kurczaka z dynią dla Rycha

[skaskaNH]

To już był jakiś kóniec świata? Dlaczemu nic o tym nie wiem?

Przespałam czy co?

Przegapilas

To dziś już będę czujna i zamierzam uważnie sledzić wydarzenia

Zjadłabym coś w trakcie tych obserwacji...

I tu też o jedzeniu.

Top wszystko przez Kalair, bo mi smaka narobiła u Szylkretek

[kalair]

To już był jakiś kóniec świata? Dlaczemu nic o tym nie wiem?

Przespałam czy co?

Przegapilas

To dziś już będę czujna i zamierzam uważnie sledzić wydarzenia

Zjadłabym coś w trakcie tych obserwacji...

No popatrz! A u mnie w wątku to wyłącznie się je..Aktualnie jakieś dżemy, czyco...

[skaskaNH]

No popatrz! A u mnie w wątku to wyłącznie się je..Aktualnie jakieś dżemy, czyco...

Przeczekam, jak Wam przejdzie z tymi słodyczmi i zaczniecie coś zjadliwego omawiać