Layla odeszła ['] Nic już nie będzie takie same...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sty 26, 2008 8:39

Jowita, co Ty po nocach robisz :lol:

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Sob sty 26, 2008 10:55

Etka pisze:Dzis Lalka prawie dom znalazla ;)
Byla dzis moja kolezanka i jak Lalka ja zobaczyla jak sie lasic nie zaczela i kiziac i miziac i na kolanka wskakiwac az Renia sie zachwycila ze hoho...jaka sliczna i kochana...a na koniec zlapala ja zabkami ( oczywiscie podkreslam ze leciutko) i koniec tej milosci bylo :ryk: :ryk: :ryk:

To na pewno z miłości było :)

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pon sty 28, 2008 7:39

Haniu ja wstaje tak jak i moje dziecie ale za to czesto ide spac z kurami ;)

u Lalki wszystko po staremu oprocz tego ze skonczylo mi sie jej suche i wzerala suche Amiski i Drakiego i jakos w sumie bez wiekszych sensacji czyli naprawde idziemy ku dobremu.
Amisia juz mi przytyla po sterylce...juz nie jest tak rozpaczliwie cudziutka jak byla i teraz wynika ze Lalka jest najchudszym kotem u mnie...moze po sterylce przytyje.

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon sty 28, 2008 9:06

śliczne te Twoje kotuchy :)
a Layla ciągle bez domu? trzymam kciuki za panienkę :ok:

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon sty 28, 2008 9:12

puss pisze:śliczne te Twoje kotuchy :)
a Layla ciągle bez domu? trzymam kciuki za panienkę :ok:


dzieki Kasiu za komplementa :D

ano Layla bez domku wlasnego, nikt sie nawet o nia nie dopytuje :(
a naprawde sliczna z niej koteczka.

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon sty 28, 2008 21:11

Domek się znajdzie. Najlepszy z najlepszych. To tylko kwestia czasu :ok:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pon sty 28, 2008 23:17

Laleczka ślicznieje, widać że sanatorium jej służy.

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 30, 2008 8:21

Lala to zarlok jakich malo ;)
wczoraj najpierw jeczala przy krojeniu surowej piersi z kurczaka, potem jeczala jak te piers dusilam a na koniec prosila tymi swymi glodnymi oczyskami jak swoj obiad spozywalam.
Naprawde mialam ubaw po pachy.
Kilka kesow dostala bo tak blagalnie patrzyla ze myslalam ze jej jezyk do tyleczka ucieknie :twisted:

Dziwie sie ze nikt sie o nia nie pyta, przeciez to taki ladny kotek.
7 tydzien leci jak jest u mnie. Lalka szybko sie przyzwyczaila do dobrego :) I tak ma byc ze na zawsze lozeczka sa jej! I miekka poscielka i pelne miseczki :)

Lala na sterylke i badania i rwanie zabkow ma juz 180 zł
wczoraj jeszcze 30 dostalismy od cioci annskr z bazarku :)

Dzis sie chce juz na termin umowic, mialam to zrobic wczoraj ale moj wet mial komorke poza zasiegiem caly dzien ( moze byl na jakiejs konferencji)

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro sty 30, 2008 10:14

Etka pisze:Lala to zarlok jakich malo ;)
wczoraj najpierw jeczala przy krojeniu surowej piersi z kurczaka, potem jeczala jak te piers dusilam a na koniec prosila tymi swymi glodnymi oczyskami jak swoj obiad spozywalam.
Naprawde mialam ubaw po pachy.


Ale ta Duża to wredna jest :evil: Tak kota męczyć, na takie katusze skazywać, to podpada pod paragraf o znęcaniu się nad zwierzęciem :evil: I jeszcze się z zagłodzonego kota śmieje, no luuudzie
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 30, 2008 10:58

pisiokot pisze:Ale ta Duża to wredna jest :evil: Tak kota męczyć, na takie katusze skazywać, to podpada pod paragraf o znęcaniu się nad zwierzęciem :evil: I jeszcze się z zagłodzonego kota śmieje, no luuudzie


ten "zaglodzony" biedny kotek je tyle co moje dwa razem wziete :twisted:
totez dlatego sie smieje :lol:

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro sty 30, 2008 11:32

Ciesze sie , że takie dobre wieści :D
Wymiziaj tego "Gryzaka" ode mnie!
Widac, że chore zabki nie przeszkadzaja w pałaszkowaniu kurczaka, a tym bardziej kobit, które miziaja a domu zabrać nie chca :twisted:
Co do jedzenie to to chyba syndrom kota z biedy...moja Zuzia tez objada sie na zapas, aż wymiotuje czasem, jak jej w pore miski nie zabiore...drze sie w niebogłosy, jak widzi, ze cos gotuje, a jej ani odrobinki nie dam...ale tez coraz czesciej grymasi jak i Layla. Tak to jest ze kazdy do dobrego szybko sie przyzwyczai!
Raz jeszcze głaski dla Layli i pozostałej Dwójeczki :D
Badaj kota regularnie. Kot Ci nie powie, że źle się czuje, a kiedy zauważysz może być za późno...
Obrazek

Karotka

 
Posty: 4972
Od: Pon maja 14, 2007 12:03
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro sty 30, 2008 11:37

Etka, trochę mi się zgmatwało zawodowo i prywatnie i nie dam rady w tym tygodniu Was odwiedzić, ale wstępnie zamawiam sie na poniedziałek, może być do południa, może być popłudniu. Podaj na pw jak Tobie pasuje. Wtedy przekażę mój udział w sterylce.
Co Layla teraz je, czy dawałaś jej te puszki animondy integra sensitive?

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Śro sty 30, 2008 11:58

Hania, poniedzialek jak najbardziej pasuje, i do poludnia i popoludniu. I tak jestem z mala w domu.
Co do puszek to dalam im jedna, wszystkie 3 urzadzily strajk i nawet glodomor Layla jej nie zjadla wiec nie wiem jak bedzie ja dalej jesc.
Narazie Layla dalej jest na RC Sensitivie (suche i mokre) ale notorycznie wyzera Hillsa mokrego i Sanabelle suche moim kotom- w sumie bez jakis wiekszych sensacji ( zdarza jej sie zrobic troche rzadziej ale to tak nieczesto sie zdarza ze sie nie przejmuje).

Agnieszka, za mizianki dziekujemy! Odwiedzila by nas kiedy ciotka co? a nie obiecanki cacanki a glupiemu radosc :P

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw sty 31, 2008 10:14

pisalam wielkiego posta i moje niedobre dziecie wylaczylo mi komputer, mialam ochote ja udusic!

Tak wiec pisze od poczatku.

Moj wet nieobecny do konca tygodnia, wiec umowic sie moge dopiero w poniedzialek- ale chce juz jak najszybciej- albo w przyszlym tygodniu albo w sobote 9 lutego.
Nadchodzi ta chwila a ja trzese portkami coraz bardziej- boje sie okrutnie!

Trzymajcie juz za nas kciuki by wszystko wypadlo pomyslnie i zabki i badanie krwi i sterylka.
Duzo przed nami ale zwyciezymy!
Nie ma innej opcji! :)


a wczoraj Layla dostala sensacji...ale wcale sie nie dziwie bo wyjadla Drakulowi i Amidali 2 saszetki Hillsa...i to zrobila maupa po zjedzeniu calej swojej saszetki RC Sensitivity ( dlatego jej nie pilnowalam, bo nie spodziewalam sie ze tyle naraz jest w stanie wepchnac). Ze nie zwymiotowala z przejedzenia to chyba cud :twisted:

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw sty 31, 2008 10:41

To ci dziewuszysko :D
Za sterylkę trzymam mocne kciuki, trzymajcie się dziewczyny :ok:
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 90 gości