Skrzacik zaniedbany
nikt nie zaglada
nikt nie chce
zobaczymy co sie da zrobić w sprawie nowych wieści
ale trochę później - teraz egzaminy trza zdać...
domku gdzie jesteś...


dellfin pisze:W sprawie domu dla Skrzata - głucha cisza.
)dellfin pisze:Jest bardzo spokojny, zgodliwy,
ma duży apetyt. Mam nowego lokatora - dorosłą malutką sunię; patrzył
na nią podejrzliwue przez pierwsze trzy dni, a teraz obok siebie stoją
i jedzą. Co prawda, gdy konsumuje (je wszystko) to można z nim zrobić
wszystko, tak jakby wyłączał się i skupiał wyłącznie na pochłanianiu.
dellfin pisze:Dziś w nocy zrobiłam mu zdjęcie jak śpi z nami w łóżku, czeka tylko,
aby położyła sie pierwsza osoba i hyc na kołdrę. Przypadkowe kopniaki
przez sen nie są w stanie go zniechęcić.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 23 gości