trawa11 pisze:Kociamko![]()
![]()
Termin rezonansu ustalony
![]()
![]()
w osrodku zarejestrowano mnie dopiero na Poniedziałek

ale w tym naszym osrodku jest burakowo

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
trawa11 pisze:Kociamko![]()
![]()
Termin rezonansu ustalony
![]()
![]()
Kociama pisze:Zowisia pisze:przeciez nie mowie, ze sie zwie, tylko ze jest !! wstawanie o 3 rano to juz tylko dla Skowronow - twardzieli ...zo
jasny gwint co jest?
na moim kompie była 5,21 gdy skowronek CoToMa zaśpiewał
Kociama pisze:trawa11 pisze:Kociamko![]()
![]()
Termin rezonansu ustalony
![]()
![]()
w osrodku zarejestrowano mnie dopiero na Poniedziałek![]()
ale w tym naszym osrodku jest burakowo
MaryLux pisze:Sądząc po burakowości ośrodka - podejrzewam, że to ma być wizyta po skierowanie
Zowisia pisze:Kociama pisze:Zowisia pisze:przeciez nie mowie, ze sie zwie, tylko ze jest !! wstawanie o 3 rano to juz tylko dla Skowronow - twardzieli ...zo
jasny gwint co jest?
na moim kompie była 5,21 gdy skowronek CoToMa zaśpiewał
Ale w moim watku napisala, ze pracuje od 3 rano.
O.
zo
CoToMa pisze:A tak na marginesie. to skowronem chyba nie jestem, a szkoda...
Dorota pisze:CoToMa pisze:A tak na marginesie. to skowronem chyba nie jestem, a szkoda...
Chodzi Ci o trele?![]()
Kociama pisze:caty pisze:Ojoijoj...ale się narobiło. Bloto, goowno, virtual kickboxing.
To ja na to kubeł zimnej wody.
Przeczytałam sobie to, co pisala met o swojej fundacji. o tym, jak ma ona wyglądać.
Primo - nie od razu Kraków zbudowano
Secundo - primo nie usprawiedliwia zaistniałej sytuacji
Tertio - zaistniały jeszcze inne okoliczności - dziecko. nie wiem jakie są źródła utrzymania met...czy jest sama z tym maluszkiem ? Czy ma kogoś...?
Sytuacja jest według mnie patowa. Koty najprawdopodobniej " wybrały wolność" - przyzwyczajone do takiego zycia. Jak sobie radzą - to inna sprawa.
Jesli sa wysterylizowane i wykastrowane - toi przynajmniej nie będzie niechcianych kociąt...
Mam nadzieję, że wkrótce spotkam się z met , porozmawiam z nią.
Uważam, że przyczyną zaistniałej sytuacji jest coś innego, niż to, o czym sie toczy...hm, dyskusja.
Na ile będę mogła pomóc - to pomogę.
mam w domu duzo takich rzeczy, ktore mogą sie met przydać. Pewnie w tygodniu pojedziemy razem z progect.
Zobaczymy, co da się zrobić. Jeżeli istnieje już fundacja - a takowej nie założy się z dnia na dzień, wiecie przecież...trzeba ją utrzymać. dla naszego własnego dobra. Żeby w dobry sposób mogła służyć zwierzętom.
Nawet, jeżeli stało się coś złego- ochłońmy. Co sie stało, to sie nie odstanie. Nawet jesliby waliło sie łbem o podłogę.
Proponuję - NADZÓR NAD FUNDACJĄ - alenie w celu sekowania, tylko pchnięcia na właściwy tor
I - tylko niech Wam szczęki nie opadną ( wybaczcie uczniowski slang) - KTO ZECHCE WYBRAĆ SIĘ LATEM POMÓC - w uporządkowaniu terenu, adaptacji piwnicy i tym podobnym ? Ja jestem kurdupel i szcypior, ale jak się zawezmę to górę przeniosę. to kto ze mną ?
Rękawica rzucona - kto pojedzie ze mną latem ( tylko wtedy mogę, bo mam wakacje ) zmieniać świat ? No, kto ?
Tu nie o met chodzi. Tu chodzi o nas. Ostatecznie zmieniamy świat, prawda ?
Nie wymyslimy szczepionki na raka, ani pigułki na długowieczność. Nie polecimy na Księżyc...
Dawno temu zdobywano Dziki Zachód.
Proszę bardzo o założenie nowego wątku : co kto może, żeby ta fundacja stanęła na nogach i służyła temu, czemu powinna ?
Kto co ma, niepotrzebnego jemu a potrzebnego w takiej akcji ?
Ja np. mam pustaki pozostałe po budowie i wiele, wiele innych.
A jesli ktos uważa, ze mam nierówno pod sufitem, niech mi to powie, albo da w pysior, albo jeszcze coś.
I nie obrzucajcie się juz niczym. nie ma sensu.
Caty chetnie z Toba pojadę
Fizycznie mogę pomóc,finansowo niestety nie
Jestem baba ze wsi wiec wiem ile roboty,szczególnie w stajni
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510, Majestic-12 [Bot] i 214 gości