Ja juz wiem co to za chotroba u Tycinka On sie ślini za panienkami a nie że nosek ma chory Jemu daj kociczke słodką a zobaczysz jak nosek sie szybko naprawi A tak na marginesie to niczego sobie fujareczka
Tyciak jest z konca sierpnia....myśle że 5 m..troche ponad....a co podejrzewasz go o niecne zamiary on grzxeczny bardzo tylko straszny gaduła ,okropny poprostu ..a dzis Kota narzygała na Tyciaka.. przestraszyłam się ze to on pawika pusćił..ale na szyje....i tym czego nie jada... a to łajza Kota ...ona wszędziej potrafi rzygnąc.. ale sie biedak mył czyścił...a mine miał...
I jak tu mówić zunia o przyjaźni ...echhh, ale jestem komuś solą w oku, obrzydliwe!
Wiesz, skasowano mi w moim Profilu wpis w Podpisie a moge to zrobic tylko ja lub moderator, na szczęście mam kopie wpisu i dodałem jeszcze raz Wybacz Dorota za OF.
zwróciłem na prv....zero reakcji Nie ma tematu... wybacz ze OF.
A dlaczego mi wątki pozamykano?
I co za mętne wytłumaczenie, kogos bolę, tchórza jakiegoś!
Nie potrafi mi w oczy powiedzieć , tylko tak z cicha zza winkla, dopieka!,
Wymyziaj Tycinka i powiedz mu ze fujareczka aż się patzry