PÓŁDZIKIE koty - PROŚBA O ZAMKNIĘCIE WĄTKU

[Jana]

Ja nie zgadzam się na taki układ, więc nie sponsoruję, ale tylko podbijam
Naszej Szkapy w to nie mieszajmy, dobrze? Te koty nie jadą, do Naszej Szkapy.

Ja nie zajmuję żadnego stanowiska w sprawie Naszej Szkapy

BTW - jopop, kiedy ostatnio zaglądałaś do tamtego wątku?

[jopop]

Ja nie zgadzam się na taki układ, więc nie sponsoruję, ale tylko podbijam

i to jest podejście jak najbardziej ok

ale też cieszę się, że Agneska, Malk i Dorta mają inne:) mam nadzieję, że jeszcze z 1-2 takie osoby znajdę, jeśli - to dzięki Twojemy podbijaniu Szanowna Genowefo:)

[jopop]

BTW - jopop, kiedy ostatnio zaglądałaś do tamtego wątku?

jakieś 2 minuty temu:) a z Met jestem w ciągłym kontakcie znam JEJ relację z wczorajszego dnia i zdania nie zmieniam:)

ale nie ciągnijmy tu już tego OT, ok? wystarczy kilka wątków-kłótni, zaraz się tu pojawi któraś z dziewczyn i dyskusja przeniesie się tu...

[Modjeska]

Ja mogę tylko potrzymać kciuki za szybkie znalezienie sponsorów, co niniejszym czynię.

[genowefa]

hop

[Agneska]

teraz ja podrzucam

[jopop]

Rudy dokonał włamu do sąsiada i ulokował się w spółdzielni zbożowo-jakiejś. Chlorzyca krąży po gospodarstwie.

Szykuję do wyjazdu kolejne 2-3 koty - Bezciapkę, Białego i byc może Nefryta...

[Malk]

o-o
Bezciapka na nowe włości jedzie? fajnie

[genowefa]

Dobrze się zadomowiły i wiadomo co z nimi

[jopop]

Dziś rozmawiałam z domkiem bezpośrednio:)

Rudy zamieszkał na strychu spółdzielni zbożowej, co niezwykle ubawiło wszystkich:) Przychodzi na posiłki do Moniki (czasem go widać, ale rzadko, jedzenie znika regularnie), a myszy łowi sąsiadom

Chlorzyca mieszka w gospodarstwie, porządna kocica:) Ale dzika jest całkiem, pokazuje się tylko z daleka przy miskach i na widok człowieka zwiewa.

Bezciapka i Biały (a może i Nefryt???) pojadą jak się odgrzybią Na razie się grzybią jeszcze... Bezciapka i Biały są zaprzyjaźnieni, właśnie Biały zrobił sobie poduszkę z boku Bezciapki:)

[genowefa]

hop

[Jana]

I ostatnie pytanie - czy to gospodarstwo agroturystyczne, o którym pisała jopop jakiś czas temu, to fundacja Bezpieczna Przystań w Kietlinie?

Tak. Ta fundacja powstała w/przy gospodarstwie. Monikę znam z czasów gdy kupowała wraz z rodziną owo gospodarstwo. Fundacja powstała później. Ale to nie ten wątek, powtarzam po raz kolejny...

No to się przenoszę do odpowiedniego wątku

Dla 5 z nich mam możliwość wyjazdu go gospodarstwa agroturystycznego, gdzie będą początkowo zamknięte w budynku gospodarczym, a potem wypuszczone i codziennie karmione.

A więc te koty pojechały (i pojadą) do gospodarstwa agroturystycznego czy do fundacji Bezpieczna Przystań (powiązanej z fundacją Nasza Szkapa)?

[jopop]

Witam we właściwym wątku

Tak, 2 koty pojechały i 2-3 następne pojadą do Kietlina, do mojej koleżanki Moniki, która ma gospodarstwo agroturystyczne i założyła fundację SPOKOJNA Przystań. Fundacja Moniki współpracuje z Fundacją Agnieszki (Naszą Szkapą). Podobnie jak parę innych Fundacji


Teraz to ja idę prześwietlać Bulwę, potem ciąć nowo znalezioną kotkę, potem na chór, a potem wozić koty po Wawie. Jeśli w ogóle będę dziś w necie to późno. Wiec jeśli JESZCZE są jakieś pytania, to proszę o cierpliwość

EDIT: pokopałam nazwę fundacji, ona jest spokojna, a nie bezpieczna:) przepraszam:)

[Jana]

Dziękuję za odpowiedź

[genowefa]

hop! bo szykuje się kolejny transport.