Milka, Kropka, Frodo i Sznycek. Prosimy o zamknięcie wątku!

[Dorota]

[Adrianapl]

[MarciaMuuu]

[']

[JoasiaS]

O kilku kolejnych dniach po odejściu Rudej wolałabym zapomnieć. Dosłownie momentami brakowało mi łez. Serce mi się rozdzierało, gdy kocięta podnosiły głowy na dźwięk otwieranych drzwi i wypatrywały mamy .

W tych dniach podjęliśmy decyzję, że Milka, Kropka i Frodo zostają z nami. Oczywiście jako domowe koty niewychodzące. Na szczęście miały już ponad dwa miesiące i dość szybko pogodziły się z brakiem matki. Ku naszemu zaskoczeniu diametralnie zmieniły się ich charaktery i wzajemne relacje. Strachliwa i trzymająca się zawsze na uboczu Kropka nieoczekiwanie przejęła jakby rolę mamy. Odważna i rezolutna Milka okazała się nagle spragnionym opieki maluchem. Wtulała się w siostrę, ugniatała i ciumkała jej futerko. Podobnie zaczął zachowywać się przebojowy dotąd Frodo .
Kropka cierpliwie matkowała tej dwójce przez długie tygodnie. Dopiero kiedy miały ok. pół roku, uznała, że są dorosłe i zdecydowanie zbuntowała się przeciwko ciumkaniu. Z opiekuńczej mamy przekształciła się w przywódcę stada i rolę tą pełni do dziś, rządząc naprawdę żelazną łapą .

A tak nasza trójka wyglądała w pod koniec stycznia 2006 roku – nasze trzy nieproporcjonalne kocie nastolatki :









cdn.

Joasia

[Bungo]

Tak podejrzewałam - było za wesoło i coś musiało się stać
Biedna Ruda Ale obawiam się, że tak czy siak nie udałoby się Wam utrzymać jej w domu...
Za to jej dzieci zyskały wspaniały domek. A Wy - maxi zakocenie

[MarciaMuuu]

jak wyżej

Ależ one piekne

[kothka]

Śliczne kociaki

Zwłaszcza rudzielec Śliczny wzorek ma na boczkach

Tak OT, zawodowe pytanie Jaką drukarnię prowadzicie? Interesuje mnie technika druku (szukam drukarni dla swojego klienta)

[Myszeńk@]

Oj ...

Cudnie się czyta tę historię, Joasiu.

I kocurrry jakie piękne

Czekam na c.d. rzecz jasna

[JoasiaS]

Tak OT, zawodowe pytanie Jaką drukarnię prowadzicie? Interesuje mnie technika druku (szukam drukarni dla swojego klienta)

Kothka, coś mi się wydaje, że ten wątek nieoczekiwanie poszerzy mi grono klientów .
Nie jesteś pierwszą osobą, która zadaje zawodowe pytanie! .
Piszę pv

Wobec tego będę pisać dalej, Myszeńko. Już nie będzie smutnych odcinków

Joasia

[graszka-gn]

Szkoda Rudej... miałam takie złe przeczucie od początku
ALE... można by rzec, że to przez ten wypadek jej dzieci żyją teraz jak książęta.

[JoasiaS]

ALE... można by rzec, że to przez ten wypadek jej dzieci żyją teraz jak książęta.

Myślę, że jest dużo racji w tym co napisałaś Graszko. Nie sądzę, że zdecydowałabym się na zostawienie sobie całej gromadki. Prawdopodobnie Milka i Frodo wylądowaliby w końcu w "wiejskiej arkadii" u weta, a z nami pozostaliby Sznycek, Ruda i Kropka. Tym samym próbowałabym połączyć w jedno stado trzy koty o bardzo mocnych charakterach i wyjątkowo silnym poczuciu swojego terytorium. Nie jestem pewna czy ta trójka byłaby w tym układzie tak do końca szczęśliwa...

Joasia

[Monostra]

Ech, szkoda Rudej... Ale cieszę się, że był dziś też 2. odcinek - stadko zostało śliczne.

[kothka]

Tak OT, zawodowe pytanie Jaką drukarnię prowadzicie? Interesuje mnie technika druku (szukam drukarni dla swojego klienta)

Kothka, coś mi się wydaje, że ten wątek nieoczekiwanie poszerzy mi grono klientów .
Nie jesteś pierwszą osobą, która zadaje zawodowe pytanie! .
Piszę pv

Joasia

Siła forum Odpisałam

[MarciaMuuu]

Dzień dobry

Chciałbym nadmienić, że nastał nowy dzień.

A tu jeszcze nie ma ciągu dalszego .

[Dorota]

Tak OT, zawodowe pytanie Jaką drukarnię prowadzicie? Interesuje mnie technika druku (szukam drukarni dla swojego klienta)

Kothka, coś mi się wydaje, że ten wątek nieoczekiwanie poszerzy mi grono klientów .
Nie jesteś pierwszą osobą, która zadaje zawodowe pytanie! .
Piszę pv

Joasia

Siła forum Odpisałam

:ryk::ryk: