Co mam robic (KOCI KATAR- minął - ZDJECIA)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sie 20, 2003 11:04

No, mamy to chyba nie należy poganiać - powinna sama dojść do właściwego wniosku :wink: . Czasu jest dosyć, na razie przecież takiej bidy nie wyrzuci, a potem to już będzie za późno 8) .
ObrazekObrazekObrazek
Panowie Kocurowie
"Poznasz siebie, poznając własnego kota." Konrad T. Lewandowski, "Widmowy kot"

PumaIM

Avatar użytkownika
 
Posty: 20169
Od: Pon sty 20, 2003 1:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 20, 2003 11:35

Nasz maluszek, też musiał się przyzwyczić do kuwety. Jak był izolowany ro robił sioosiu i qpkę gdzie popadnie :x , a po dołączeniu do stada, robi ładnie w kuwecie, widocznie tamte starsze koty go nauczyły. :D
Pozdraiwam
Obrazek

Justyna

 
Posty: 98
Od: Sob lip 06, 2002 9:54
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro sie 20, 2003 11:36

narazie mama ciagle mi mowi ze mam sie do koty tak nie przyzwyczajac bo jak wyzdrowieje nie bedziemy mogli jej zatrzymac. Ale nawet jakbym chciala sie nieprzywizaywac to to jest nierealne...przebywam z kicia cale dnie..opiekuje sie nia,karmie,lecze.....juz czuje z ebedzie trudno sie jej pozbyc 8) narazie nic nie mowie ,mama teraz wyjezdza a kiedy wroci w niedziele...pogadam z nia o tym moim przywizaniu do szkaradki :)
Mam tyle przed sobą
Mój Bóg odnalazł mnie
Lecz nie wiem naprawdę
Kim jest
Jeśli możesz mi pomóc
Nie odmawiaj, nie mów nie
Tak mi Ciebie brak
KOCIARNIA

Emilka

 
Posty: 2458
Od: Pt sty 10, 2003 20:42

Post » Śro sie 20, 2003 16:17

przed chwilka zrobilam fotki:

http://www.bizz.pl/blog/pics//tmp/phpYuICqG.jpg

http://www.bizz.pl/blog/pics//tmp/phpytZuMe.jpg - a tu pyszczek to oczko lewe jets calkowicie zlepione czasami sie otwiera jak kotka jets ozywiona ale nic tam nie widac tylko calkowicie nasunieta 3 powieka, a prawe oczko wszystko z nim ok..piekne zlote jest tyle ze jeszcze odrobine nachodzi 3 powieka (jak na zdjeciu) szczegolnie wtedy kiedy kotka jets rozbudzona
Mam tyle przed sobą
Mój Bóg odnalazł mnie
Lecz nie wiem naprawdę
Kim jest
Jeśli możesz mi pomóc
Nie odmawiaj, nie mów nie
Tak mi Ciebie brak
KOCIARNIA

Emilka

 
Posty: 2458
Od: Pt sty 10, 2003 20:42

Post » Śro sie 20, 2003 18:45

Biedna, slodka kiciusia :)
Malgorzata,
Wieslaw, Matylda, Bazyli za TM, Rozalia, Kazio,Iwan i mala Klara
Obrazek

Malgorzata

 
Posty: 3775
Od: Sob lip 12, 2003 20:09
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Czw sie 21, 2003 2:55

Pieknie się koteczką opiekujesz. Oczka możesz jej przemywać Świetlikiem lekarskim - to takie specjalnie zioła na oczka, kupisz w aptece.
Dużo zdrowia Szkaradce życzę, pewnie niedługo jej to imię zmienisz :D bo coraz ładniejsza jest.
A mama, hmmm no lekko może nie bedzie jeśli napomyka o tym, że kotkę jednak trzeba będzie oddać, ale bądź dzielna i walcz! :D
Zresztą widzę, że już obrałas taktykę działania :D Oczywiście, że się do niej przyzwyczajasz, tym bardziej lecząc właśnie i widząc jak kotka dzieki Tobie dochodzi pomalutku do zdrowia.
Trzymam kciuki : :)

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw sie 21, 2003 11:03

Dziekuje Wam wszystkim za pomoc! Kotka dzisiaj w nocy zrobila nareszcie pierwsza kupke, kupka jest ladna,nie ma biegunki....i ponoc ma tasiemca. Czy mozecie mi cos o nim napisac? Jakies podstawowe informacje, czy czlowiek tez moze sie nm zarazic, inne zwierzeta (jak?) itp. Z gory dzieki
Pozdrawiam!

P.S okazalo sie ze szkaradka chyba nie slyszy na jedno ucho, ale to jeszcze nic pewnego :?
Mam tyle przed sobą
Mój Bóg odnalazł mnie
Lecz nie wiem naprawdę
Kim jest
Jeśli możesz mi pomóc
Nie odmawiaj, nie mów nie
Tak mi Ciebie brak
KOCIARNIA

Emilka

 
Posty: 2458
Od: Pt sty 10, 2003 20:42

Post » Czw sie 21, 2003 15:43

emilko - skad wiesz, ze kicia ma tasiemca?
zwalcza sie go podajac tabletke na odrobaczenie wg instrukcji weta.
zarazliwy i dla ludzi i dla zwierzat - myj czesto rece, daj malej osobna kuwetke. no i odrobacz przy okazji swoja kotke.

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Czw sie 21, 2003 16:08

pani weterynarz to stwierdzila, kicia zostala juz wczesniej odrobaczona, i tak myje rec epo kazdym kontkacie z kotkiem nawet sie przebieram :P nie chce zeby Maja sie zarazila...no i bedzie trzeba ja tez odrobaczyc.
Mam tyle przed sobą
Mój Bóg odnalazł mnie
Lecz nie wiem naprawdę
Kim jest
Jeśli możesz mi pomóc
Nie odmawiaj, nie mów nie
Tak mi Ciebie brak
KOCIARNIA

Emilka

 
Posty: 2458
Od: Pt sty 10, 2003 20:42

Post » Czw sie 21, 2003 16:13

Emilka pisze:pani weterynarz to stwierdzila, kicia zostala juz wczesniej odrobaczona, i tak myje rec epo kazdym kontkacie z kotkiem nawet sie przebieram :P nie chce zeby Maja sie zarazila...no i bedzie trzeba ja tez odrobaczyc.


Zanosiłaś do pani wet. qpkę Szkaradki? Czy ewentualnie zaniosłaś pokazać to co w niej znalazłaś? Czy to pani wet odrobaczała ją?
Pytam Emilko, bo jakoś nie mogę wywnioskować z twojego postu, jak to dokładnie było (jest). A to dość ważne, jak sama wiesz.

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw sie 21, 2003 16:19

kieyd dzisiaj rano bylam na zastrzyku pani weterynarz (ktora odrobaczala kota ) popatrzyla jej na odbyt i stwierdzila ze zauwazyla czlony tasiemca (jakos tak :oops: ) powiedziala ze dobrze ze wychodza.
Mam tyle przed sobą
Mój Bóg odnalazł mnie
Lecz nie wiem naprawdę
Kim jest
Jeśli możesz mi pomóc
Nie odmawiaj, nie mów nie
Tak mi Ciebie brak
KOCIARNIA

Emilka

 
Posty: 2458
Od: Pt sty 10, 2003 20:42

Post » Czw sie 21, 2003 16:43

Acha, jak tak to wszystko w porzadku. Tak, człony tasiemca wychodzą.
To pilnuj koniecznie odrobaczania zgodnie z zaleceniami pani vet, i na razie pilnuj kotki rezydentki i siebie ! Mała powinna mieć koniecznie osobną kuwetę. A podejrzewam, że mają wspólną. Powiedz o tym pani wet. może twoja kotka będzie musiała być też odrobaczona.
Zresztą o tym, już tu pisali inni :D Tylko podtrzymuję te słowa.
Powodzenia!
Mizianki dla Szkaradki.
(a co tam mama mówi? :wink: )

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw sie 21, 2003 17:20

nie kotki nie maja wspolnych kuwet....nawet jeszcze sie nie widzialay :) to ze wzgledu na koci katar szkaradki....Maja nie jest szczepiona :?
Mamy teraz nie ma...wyjechala do rodziny,wroci dopiero w niedziele, jak wroci to chce z nia juz pogadac o tym ze....poprostu chcialabym szkaradke zatrzymac. Bo przeciez to ja a znalazlam, to ja o nia dbam, kuruje,karmie,sprzatam,wydaje pieniadze i to wlasnie ja ja kocham.....wiec dlaczego mialaby trafic do kogos innego?

http://www.bizz.pl/blog/pics//tmp/phpgP59nf.jpg na tym zdjeciu widac 'chudosc' szkaradki....wyleguje sie na sloneczku na balkonie (troche wyglada tu jak martwa.... :roll: )
Mam tyle przed sobą
Mój Bóg odnalazł mnie
Lecz nie wiem naprawdę
Kim jest
Jeśli możesz mi pomóc
Nie odmawiaj, nie mów nie
Tak mi Ciebie brak
KOCIARNIA

Emilka

 
Posty: 2458
Od: Pt sty 10, 2003 20:42

Post » Czw sie 21, 2003 17:24

Emilko, kicia jest sliczna i na pewno wyprowadzisz ja "na ludzi"

pozdrawiamy
8 kocich ogonów i spółka (z.b.o.o.)

eve69

 
Posty: 16818
Od: Pt sie 23, 2002 15:09
Lokalizacja: gdansk

Post » Czw sie 21, 2003 17:43

Tak, śliczna kicia :D

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 143 gości