Może tylko dodam, że manusan (rozcieńczony) świetnie się sprawdza również do mycia zwierzaka, łącznie z uszami - przy kuracji na świerzbowca. Manusan odkaża, pieni się, więc zmywa brud, a poza tym łagodzi podrażnienia.
Z leków dopyszcznych bardzo dobra jest gryzeofulvina, niestety trudno ją zdobyć (tylko z zagranicy, niektóre lecznice mają).
Przy leczeniu dopyszcznym kociąt trzeba kontrolować wagę zwierzęcia i odpowiednio co jakiś czas zmieniać dawkowanie - kociaki rosną, a kuracja jest długotrwała.