GAŁKA I LOLKA - Rudy ma cudowny domek !!!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 20, 2008 14:46

No Kaśka, jak możesz?! :evil:

:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:

Joasia
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Wto sty 22, 2008 16:08

Nie dostałam powiadomienia :x ...



...no, ale mogę, mogę - sheridana już wykończyłam...
...sylwester mi się lekko przeciągnął, a mojej nodze chyba nic nie zaszkodzi, nie?

Poza tym waleriana? Kategorycznie odmawiam. To dla desperatów.
Jak jagodzianka na kościach i woda brzozowa :lol:

gauka1

 
Posty: 2710
Od: Śro cze 28, 2006 21:40
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sty 22, 2008 16:59

Kaśka - Ty sadystka jakaś jesteś 8O Pustą butelkę kotu serwować :evil:
A Gałka to subtelna jest. Bunguś, jak walerianę poczuje, gotów jest zeżreć i wypić wszystko, łącznie z lekartwami i drobnymi sprzętami domowymi :wink: Luska ma wtedy mieszane uczucia - wącha, przygląda się szalejącemu Bungusiowi, a jak ten się już nawali, leje go z liścia w pysk :twisted:

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sty 22, 2008 19:30

Bungo pisze:Kaśka - Ty sadystka jakaś jesteś 8O Pustą butelkę kotu serwować :evil:
A Gałka to subtelna jest. Bunguś, jak walerianę poczuje, gotów jest zeżreć i wypić wszystko, łącznie z lekartwami i drobnymi sprzętami domowymi :wink: Luska ma wtedy mieszane uczucia - wącha, przygląda się szalejącemu Bungusiowi, a jak ten się już nawali, leje go z liścia w pysk :twisted:



prawidłowo, kochająca kobieta powinna uprzytomnic swojemu meżczyźnie co mu wolno a czego nie :D

progect

 
Posty: 5771
Od: Nie lis 28, 2004 21:36
Lokalizacja: Kraków Bronowice teraz już Smardzowice

Post » Śro sty 23, 2008 9:16

:lol:

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sty 23, 2008 10:43

To fakt...
Bungo pisze:Luska ma wtedy mieszane uczucia - wącha, przygląda się szalejącemu Bungusiowi, a jak ten się już nawali, leje go z liścia w pysk

...jakby powiedział niejeden mężczyzna: typowa wredna baba :lol:
(tak jakby nie mogła strzelić w pysk PRZED :roll: )



Bungo pisze:Kaśka - Ty sadystka jakaś jesteś 8O Pustą butelkę kotu serwować

Phi...
A jak myślisz, kto wykończył tę flaszeczkę?
Może ja?!

gauka1

 
Posty: 2710
Od: Śro cze 28, 2006 21:40
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sty 25, 2008 9:56

Byłam u chirurga!

Do widzenia za tydzień... - usłyszałam.

Zwariuję z tym dziadostwem na nodze...
A mówi się podobno: lecz się na nogi, na głowę już za późno...

Obrazek
Ostatnio edytowano Pt sty 25, 2008 10:35 przez gauka1, łącznie edytowano 1 raz

gauka1

 
Posty: 2710
Od: Śro cze 28, 2006 21:40
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sty 25, 2008 10:24

gauka... wspolczuje...
ObrazekObrazek Obrazek

Adrianapl

 
Posty: 10742
Od: Śro kwi 18, 2007 7:41
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sty 25, 2008 10:37

Wiem...dziękuję :D



Kurcze, lubię moje lenistwo...ale nie znoszę być do niego zmuszana !!!

gauka1

 
Posty: 2710
Od: Śro cze 28, 2006 21:40
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sty 25, 2008 10:38

przynajmniej sie wyspisz...
za wszystkie czasy :roll:

i tego Ci zazdroszcze :roll:
ObrazekObrazek Obrazek

Adrianapl

 
Posty: 10742
Od: Śro kwi 18, 2007 7:41
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sty 25, 2008 11:04

Eeeee...
Po dwóch tygodniach nieróbstwa bezsenność się przyplątała :evil:

Doprawdy nie ma czego zazdrościć... :wink:

gauka1

 
Posty: 2710
Od: Śro cze 28, 2006 21:40
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sty 25, 2008 15:44

ale to już tylko tydzień :D

wytrzymasz :ok:

progect

 
Posty: 5771
Od: Nie lis 28, 2004 21:36
Lokalizacja: Kraków Bronowice teraz już Smardzowice

Post » Pt sty 25, 2008 15:49

progect pisze:ale to już tylko tydzień


To samo chirurg mówił dwa tygodnie temu Obrazek

gauka1

 
Posty: 2710
Od: Śro cze 28, 2006 21:40
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sty 25, 2008 15:57

Ja miałam podobnie jak skręciłam nogę (to było poważne skręcenie). Jak poszłam do chirurga aby mi raczył zdjąć gips to popatrzył na wystające spod gipsu sine części mojej kończyny i mi się zaśmiał w twarz. Co miałam zrobić. Wykuśtykałam grzecznie z gabinetu.

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sty 25, 2008 16:13

Sylwka - mam wrażenie, że znamy tego samego chirurga...
Tylko w moim przypadku - pan doktor złapał mnie (lekko podobno!) za kostkę i dopiero później rozchichrał się do rozpuku...Obrazek

gauka1

 
Posty: 2710
Od: Śro cze 28, 2006 21:40
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Kankan i 45 gości