Pan Kot u Modjeski. POJECHAŁ DO DOMU!!!! jupiiiiiii :-)

» Nie sty 20, 2008 12:58

fiu fiu

dzielny ten Pan Kot!

» Pon sty 21, 2008 20:24

Dziś odkryłam kolejną pasję Pana Kota - obgryzanie skórki z chlebka i podjadanie słomki ptysiowej. :wink:

» Pon sty 21, 2008 22:25

a co to jest słomka ptysiowa?

» Pon sty 21, 2008 23:18

ogromnie sie ciesze z wyniku testu!
ciesze sie tez z wiesci o nowym domu!

wszystkiego dobrego Panie Kocie, mam nadzieje ze czasem beda jakies wiesci o Tobie

» Pon sty 21, 2008 23:44

Serce rośnie ...

» Wto sty 22, 2008 0:39

Poddasze pisze:a co to jest słomka ptysiowa?

Słomka ptysiowa to jest groszek ptysiowy w postaci małych "patyczków", w sam raz do zabawy dla kotów. :wink:

» Wto sty 22, 2008 10:36

Nie wiem, czy nie powinnam odrobaczyć Pana Kota bo coraz częściej zdarza mu się rzygać po pierwszym śniadaniu i nie jest to chyba związane z łapczywym jedzeniem.

» Wto sty 22, 2008 15:07

Rozmawiałam właśnie z lecznicą na temat wyników morfologii i konsultacji kardiologicznej rentgena i dowiedziałam się, że nie ma się do czego przyczepić. Pan Kot JEST ZDROWY :!:

» Wto sty 22, 2008 17:39

Suuuuper!

» Wto sty 22, 2008 21:43

Cudne wieści :!:

Teraz czekamy na rozwój wydarzeń w nowym domku. Czy wiadomo już kiedy Pan Kot zmieni miejsce zamieszkania ?

» Śro sty 23, 2008 21:40

Czekamy cierpliwie na wieści o domku a na razie..
:1luvu:

Bardzo dziękuję w imieniu Pana Kota za sfinansowanie badań w lecznicy.
Niniejszym oznajmiam, że od Jany wpłynęło na moje konto 102,-, czyli tyle ile zapłaciłam za test i rentgen w lecznicy.
Jestem baaaaardzo wdzięczna darczyńcy.

» Śro sty 23, 2008 22:08

Modjeska pisze:Czekamy cierpliwie na wieści o domku a na razie..
Bardzo dziękuję w imieniu Pana Kota za sfinansowanie badań w lecznicy.
Niniejszym oznajmiam, że od Jany wpłynęło na moje konto 102,-, czyli tyle ile zapłaciłam za test i rentgen w lecznicy.
Jestem baaaaardzo wdzięczna darczyńcy.

No właśnie, właśnie - ja tylko przekazałam te pieniądze, dofinansowanie jest od anonimowego sponsora, który bardzo sie przejmuje losem Pana Kota

» Czw sty 24, 2008 11:30

Poproszę o przekazanie sponsorowi moich podziękowań :love:

» Czw sty 24, 2008 17:37

Dziś Pan Kot sprzątał ze mną ogródek. Nowy dom Pana Kota pewnie nie ma ogródka ale myślę, że można go będzie zastąpić odpowiednio ukwieconym balkonem albo chociaż bogatą roślinnością wewnętrzną. :wink:

Zapewniam, że Pan Kot o wszystko zadba.

» Pt sty 25, 2008 21:17

Myślę sobie, że to nie jest dobrze żeby Pan Kot przyzwyczajał się do ogródka. :roll:

Nic przypadkiem nie wiadomo o domku???

Znów się nie wykazałam asertywnością i do zwolnionego pokoju ma przyjechać następny kot FelV-pozytywny. Ja chyba zwariowałam. :evil:

Pan Kot u Modjeski. POJECHAŁ DO DOMU!!!! jupiiiiiii :-)

Kto przegląda forum