Iwonkowe tymczasy-nowy tymczas str 37

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 20, 2008 21:51

Mam convelascence, mam karmę w puszkach działającą przeciwbiegunkowo (hills). Mogę jakoś podrzucić.

Dziewczyny czy badałyście jego kał na stopień strawienia? To mozna zrobić od zaraz, najlepiej do 2 godzin od zrobienia kupki. Czy on nie ma chorej trzustki? Mój Puszek miał okropna biegunkę, z przerwami 8 miesięcy. Teraz bierze amylan z enzymami trzustkowymi i jest lepiej.

Proszę, spróbujcie zrobić jeszcze te badania!

Jedna dziewczyna na forum też tak miała z kociakiem. Homeopatyki pomogły. Wychodziły przez kilka dni robale. Mam ten homeopatyk!

Antybiotyk tutaj juz niepomoże. Pradopodobnie antybiotyki kota zniszczyły.I trzustkę i jelita.

Zakocona

 
Posty: 6992
Od: Czw lut 03, 2005 22:19
Lokalizacja: Gliwice

Post » Nie sty 20, 2008 22:00

jutro jedziemy z nim do naszej kochanej xxxxxxx i ona postara sie zrobic ile w jej mocy by mu pomoc, będziemy robić badania kału i inne, również pod kątem pierwotniaków i trzustki , Karee jest z nią umowiona na jutro ..............ja mocno kciuki zaciskam (z calych sił)

On musi z tego wyjść .....
Pusia [*] Bonus [*]

ko_da1

 
Posty: 4174
Od: Nie sie 13, 2006 13:48
Lokalizacja: Chorzów Batory

Post » Nie sty 20, 2008 22:29

Ja też zaciskam kciuki z całych sił, żeby Sylwkowi się udało. On MUSI z tego wyjść.
Baksiu ['] 17.01.2010, Ginuś ['] 14.01.2019.
Bardzo za Wami tęsknię i czekam na tę chwilę, kiedy się znów spotkamy po drugiej stronie...

anna09

Avatar użytkownika
 
Posty: 3983
Od: Pon maja 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sty 21, 2008 8:47

Rany, mam nadzieje ,że Sylwek zdąży :(
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Pon sty 21, 2008 8:55

Sylwus :( trzymaj się

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon sty 21, 2008 10:05

Doczytalam i aż mi serce stanęło. :cry:
Siedzę zaryczana w pracy .
Sylwuś walcz kochany walcz :!:
My tu z ciotkami kciuki trzymamy za Ciebie :ok: :ok: :ok:
1 bryt, 2 dachówki, 3 devonki, 2 orienty, 2 azjaty, 1 kundelka i straszne kudłate MCO

FluszakPluszak

 
Posty: 3465
Od: Pt gru 08, 2006 0:28

Post » Pon sty 21, 2008 10:20

kciuki zaciśniete z całych sił :ok: , musi byc dobrze bo Sylwek tego chce a dziewczyny robia wszystko co tylko mozliwe :king: dziś jedzie do drugiego weta i zobaczymy co on powie , mam nadzieje że da rade znaleśc przyczyne i pomoc ....
Pusia [*] Bonus [*]

ko_da1

 
Posty: 4174
Od: Nie sie 13, 2006 13:48
Lokalizacja: Chorzów Batory

Post » Pon sty 21, 2008 11:05

Sylwuś, bedzie dobrze, zobaczysz :wink:
Obrazek

pepperoni

 
Posty: 704
Od: Sob gru 08, 2007 14:48
Lokalizacja: Sosnowiec - Niwka

Post » Pon sty 21, 2008 12:00

Sylwester chodzi po domu i cichutko miauczy. Jak zje bedzie pogorszenie, jak nie zje... nie wiem. Jest nawadniany. O 16 po niego jade.

karee

 
Posty: 1172
Od: Pon lip 02, 2007 10:40
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon sty 21, 2008 12:04

karee - doszło moje pw?
1 bryt, 2 dachówki, 3 devonki, 2 orienty, 2 azjaty, 1 kundelka i straszne kudłate MCO

FluszakPluszak

 
Posty: 3465
Od: Pt gru 08, 2006 0:28

Post » Pon sty 21, 2008 12:15

FluszakPluszak pisze:karee - doszło moje pw?


tak, tak

ostatnio kompletnie nie mam czasu na bazarki :(
...nie tylko Tobie musze wyslac

ale juz, juz

karee

 
Posty: 1172
Od: Pon lip 02, 2007 10:40
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon sty 21, 2008 12:18

karee pisze:Sylwester chodzi po domu i cichutko miauczy. Jak zje bedzie pogorszenie, jak nie zje... nie wiem. Jest nawadniany. O 16 po niego jade.


O rany, tak strasznie sie martwię...
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Pon sty 21, 2008 20:12

Sylwester... nie bede wymyslac i robic nadziei Wam :( jest z nim fatalnie. Dostal przez te 10dni wszystko co mogl, nic nie pomoglo i jest naszego Sylwusia coraz mniej. Przy zadnych lambriach, pierwotniakach czy innych paskudztwach nie byloby az tak zle.
Najbardziej prawdopodobna jest bialaczka.
Jest blady, slaby, ma zolte oczy...
Nie robie mu juz zdjec, bo chcialabym zeby wszyscy go zapamietali takiego jak pierwszego dnia, pod prysznicem. Pelnego nadziei i checi do zycia.

Przepraszam :placz:

karee

 
Posty: 1172
Od: Pon lip 02, 2007 10:40
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon sty 21, 2008 20:17

karee pisze:Sylwester... nie bede wymyslac i robic nadziei Wam :( jest z nim fatalnie. Dostal przez te 10dni wszystko co mogl, nic nie pomoglo i jest naszego Sylwusia coraz mniej. Przy zadnych lambriach, pierwotniakach czy innych paskudztwach nie byloby az tak zle.
Najbardziej prawdopodobna jest bialaczka.
Jest blady, slaby, ma zolte oczy...
Nie robie mu juz zdjec, bo chcialabym zeby wszyscy go zapamietali takiego jak pierwszego dnia, pod prysznicem. Pelnego nadziei i checi do zycia.

Przepraszam :placz:


Karinko, Iwonko, jeżeli Sylwuś nie da rady, pamiętajcie, że odszedł otoczony miłością, nie w klatce schroniskowej , tylko w domu przy Was....
i nie przepraszaj, to Ja Tobie i Iwonce dziekuje ,że teraz jest przy Was i o niego walczycie

Ale mam nadzieję ,że jednak da rade ,
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Pon sty 21, 2008 20:28

:placz:
karee-ja cały czas mam nadzieję

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: muza_51 i 40 gości