No to zaczynam dzien roboczy ... znow troche miau poczytalam, same trudne watki ..
Dzieki za odwiedziny. Mialam kilka kocich telefonow, jeden o kocie z plamka biala na brodzie w okolicach rejonu zero, na jakichs nieuzytkach przy budynkach uniwersytetu; watpie, czy uda mi sie odnalezc to miejsce, ale moze kiedys sprobuje.
Poza tym telefon od pana kociarza, ktory zasugerowal sprawienie kotom
obrozek z adresem

nie bardzo umialam mu wytlumaczyc, ze teraz to primo ja juz sama wiem, a secundo juz i tak za pozno dla Smoczka, a innych kotow nie wynosze z domu bez obrozy + szelek + smyczy ...
Mialam tez okazje spotkac osoby z miau, i chyba bede miec dobra ! asyste na te wizyte za tydzien .. o ile oczywiscie nie okaze sie to wszystko jakas kolejna mistyfikacja .. ?
We wtorek jesli dam rade pojade pod inny adres, gdzie jest ta kotka ze stycznia 07 z aukcji, do oddania, podobno taka sama jak Smoczek ...
wezme aparat i jesli pozwola, zrobie fotki i moze nowy watek adopcyjny - bo jakos mi trudno uwierzyc, zeby to byla ona (podobno wiek = 2 lata, a Smoczek miala juz ponad 4).
Na miniobchodzie bylam po poludniu, ogloszenia OK, bo niedziela, pewnie dzis od rana kredyciarze znow zakleja .. bylam tez na kociej dzialce, chrupki wylozone - ale zadnych zwierzakow. W tygodniu trwaja prace nad budowa kladki przez Wisle, wiec moze to je odstraszylo ? Za to widzialam TlusteBialePorteczki, ma sie niezle, jest cieplo wiec wypuszczona do ogrodu, przybiegla sie przywitac - a ja akurat nic dla niej nie mialam ..
Cieplo jak na wiosne ..

jak rok temu ... na Wisle pelno kaczek i labedzi.
Kolo sklepu zoo przejezdzalam tramwajem, chyba w klatce znow siedzi kot ... ale witryna tylko mi mignela, nie wiem na pewno.. moze jutro sprawdze.
No i tez widzialam afisze Smoczkowe na miescie, tu i tam jeszcze sa ...
tak bym chciala, zeby cos z tego wszystkiego wyniklo ... Jutro dyzur w rejonie zero, moze cos posprawdzam przy okazji.
Teraz musze sie zabrac do pracy bo zaraz rano i zlecenia maja byc wyslane a tu nic nawet nie zaczete ...