Moje tymczasy (9). Minnie i Malinkaw nowych domach

[bechet]

Aga trzymaj sie

Jak reszta maluszków ?

I jak Ty się czujesz?

[ariel]

Życie toczy się dalej .
Maluszek zostanie jutro pochowany na działce. Dołączy do innych moich zmarłych zwierząt.


Maluchy brykają, jedzą jak oszalałe, wszystkiego muszą spróbować, wszędzie wleźć. Kaśka im matkuje (Marysia już nie, bo Marysia siedzi w dużym pokoju, do którego małe nie mają wstępu), Miś je morduje, Małi-Małi im "ojcuje" a większość kotów tylko patrzy, żeby im podkraść jedzenie.
W sobotę pierwsze odrobaczanie .

[Agn]

Bo życie takie już jest... żyje się...

Aguś, jeszcze raz przytulam...
Dobrze, że reszta maluszków oki.

[świetlik]

W sobotę pierwsze odrobaczanie .

Kocinki powoli szykują sie do nowych domków

[ariel]

Uff, wiem, że misz-masz.
Maluchom wybarwiają się oczy. Na razie widać, że będą żółte .
Czekam na koleżankę, pakuję je do torby i jedziemy pokazać je dr Adzie

[świetlik]

Zdjęcia boskie!!!!!!!!!!!!
Dzieki za Kluseczkowe Coraz sliczniejszy

"Udziabać czy nie udziabac ? Oto jest pytanie"
http://images31.fotosik.pl/112/e7e9fee1503cd3abmed.jpg

[ariel]

Kaśka z Kluskiem. Czyż nie są rozczujający?

Maluchy po dzisiejszym odrobaczaniu rzygały i maja odrobinę gorszy apetyt.
Bawią się tak jak zawsze.

Zapomniałam napisać - Marysia pojechała do DT do Kasi_S. I bardzo smutno mi z tego powodu

[świetlik]

Ledwo go widać
Po prosty boskie

Ariel Marysi na pewno bedzie tam dobrze.

[Kasia_S]

widziałam wczoraj maluchy, są śliczne. a Klusek hmmm hmmm cuda

a Marysia jest niesamowita, oaza spokoju. nie powiedziałabym że to kiedyś był kot wolno żyjący. mój synek mówi że to na razie jego kot- będzie się nim opiekował. wczoraj nawet razem zasnęli no i imię jej zmienił na TULI (od tulenia, bo mała się tak słodko wtula)



i małe OT

[bechet]

Zdjęcia Kasi i Klusia przecudne
I jak samopoczucie maluchów? Rzyganko minęło?

[ariel]

Kasiu, mama zachwycona zdjęciami Marysi

Maluchy dzisiaj już nie rzygają.

[świetlik]

widziałam wczoraj maluchy, są śliczne. a Klusek hmmm hmmm cuda

No ma sie rozumiec że cudo Kluska nie oddamy

Marysia sie slicznie prezentuje

[Kasia_S]

Adrian woła już tylko "Tuli" nie wiedziałam że tyle wie o kotach


a Marysia-Tuli ma cudny wyraz pysia, taki serdeczny, życzliwy. tylko trochę zapasiona jest czego na zdjęciach ariel nie było aż tak widać taki domowy kotóch

[ariel]

Kasiu, jak Marysia?

Maluchy w dzień spały. Teraz rozrabiają

[Kasia_S]

Tuli siedzi zadekowana za łóżkiem, to stała miejscówka "nowych". daję jej jeszcze jeden dzień spokoju, potem uniemożliwię takie zabawy
wyciągnęłam ją na jedzenie, ale do kuwety nie chce. chyba załatwia się pod łóżkiem trudno. ogólnie wszystko ok

PS właśnie nakryłam pannę na oknie, ale jak mnie zobaczyła to tak się ucieszyła że zwiała za łóżko

OT miałam właśnie telefon w sprawie Loli... i jakoś się nie cieszę