Tak obserwujemy tą kocią rodzinkę z Tomkiem i doszliśmy do wniosku, że powinny mieć domek razem. Spokojny, dobry domek, z ludźmi, którzy będą się cieszyć towarzystwem tak wspaniałych kotów.
Którzy docenią mądrość Belli i jej niezależny, ale pogodny charakter. Którzy pokochają Amisia z całego serca. To taki rozkoszny, prześliczny koci chłopczyk.
Amisia wypuszczam z jego pokoiku i biega z innymi kotami, ale po jakimś czasie kręci się pod swoimi drrzwiami i wtedy należy zapytać: Amisiu, chcesz już do mamusi? Amiś bardzo pokazuje, że tak, że do mamusi, że już, no i wtedy otwieram drzwi, on wita się z Bellą, jakby się tydzień nie widzieli, i biegnie do miseczki, bo jest barrrrrrdzo głodny.
Bella też od razu idzie jeść, bo ona LUBI jeść okropnie, a potem trzeba odpocząć, więc oboje układają się wygodnie na sofie i zasypiają słodko...
Bella lubi sport pt. bieganie za wędką.
Amiś lubi pleckować.
Kto pokocha takie koty???
Ich przywiązanie do siebie jest rozczulające.