Riddick i reszta.

[Agn]

Aguś, uzupełniłam wątek Sreberka...

Asiu, przemarsz wojsk to mało - te wojska stacjonują.

[Kicorek]

Kciuki za futerka

[gisha]

Aguś, uzupełniłam wątek Sreberka...

Asiu, przemarsz wojsk to mało - te wojska stacjonują.

Tym wojskom trzeba koniecznie dać rozkaz DO WYMARSZU!!!

[Agn]

Byłam przed południem u Xawera, podać leki.
Jest ciut lepiej, bo kot się porusza. Jednak wyjął sobie wenflon i kroplówkę podałam podskórnie. Dostał przeciwwymiotne, a potem Convalesc. budyniowy. Nie bardzo chce jeść. Wtłoczyłam w niego na jeden raz ok. 5ml. Ale przykazałam, żeby rodzice dawali mu co dwie, trzy godziny chociaż taką ilość.

Diduś, mimo przeciwbólowych cierpi. Cały dzień przysypia na parapecie. Jemu chyba też zapodam kroplówkę, bo nawet nie pije.

Wieczorem znowu kurs do Xawera.

[Beata]

niefajnie
kciuki za zdrowko wszystkich kociastych

[gisha]

Biedne kociaki, bardzo współczuję Agusiu
Oczywiscie kciuki mocno trzymam!

[Agn]

Stosu Kłopotów ciąg dalszy.
Mimbla...
Waży 2 kg - jest chodzącym szkieletem. Łopatki i miednica sterczą spod skóry. Znowu ropny wyciek z nosa, a do tego biegunka...
Wczoraj chciałam załatwić za jednym stresem dwie sprawy, więc zabrałam ją na RTG [w jednej lecznicy], a potem do naszego Doc [w następnej]. Mim tak się zdenerwowała, że zwymiotowała mi w nosiłce. Po tych akcjach była tak zmęczona, że natychmiast zwinęła się w kłębuszek i z nosem opartym o podłogę zasnęła.
Na RTG jeden wet nie dopatrzył się zmian w sercu, ale za to wypatrzył bardzo niedotlenione płuca i mocno zarysowane drzewo oskrzelowe. Nasz Doc też wypatrzył te płuca i oskrzela, ale serce też mu się nie spodobało. Mim odmówiła leżenia na plecach, więc nie ma do porównania zdjęcia w pozycji strzałkowej.
Doc kazał zaprzestać na razie diagnostyki. Dostaliśmy antybiotyk i prikaz, by kotę zaszczepić po skończonej kuracji. Bo wszystkie problemy zdają się mieć początek w tym zawalonym nosie.

[ariel]

Życzę, żeby Mimbla mogła być szybko zaszczepiona.

[Agn]

Życzę, żeby Mimbla mogła być szybko zaszczepiona.

Mim ma być zaszczepiona interwencyjnie - czyli dwa dni po skończonym antybiotyku. Przejrzałam jej kartę chorobowa - antybiotyk średnio co trzy tygodnie. Czasem, bez żadnej przerwy - gdy jeden podany nie zadziałał od razu była przerzutka na drugi.
Nie ma innej metody, by to przerwać, jak tylko poprzez takie szczepienie.

A z racji tego, że Mim jest jedynym kotem, jakiego znam, który nie znosi Scanomune, dostaje teraz Lydium pod skórę.

[ariel]

Życzę, żeby Mimbla mogła być szybko zaszczepiona.

Dobrze, że masz Doc'a.

[Agn]

Zdjęcia tej, która jest teraz głównym powodem moich zmartwień.



I tak śpi, moja malutka, zwykle oparta na nosie.

Posprawdzałam wątki i swoje notatki - od 2. 10 [1,20 kg] do 16. 01. [2,00 kg]. To chyba niewiele dla kotki, która przychodząc do nas zmieniała właśnie zęby...

Podawany od przedwczoraj Marbocyl zlikwidował ropę w nosie, jednak lekkie rozwolnienie nadal się utrzymuje...

Ona jest taka krucha, taka wiotka...
Martwię się o nią bardzo.

[Dorota]

Trzymam kciuki!

[Kicorek]

Jak na normalnego kota to chudziutka
Trzymam kciuki za zdrówko i żeby udało się ją szybko zaszczepić

[ariel]

I ja

[Sylwka]

Posprawdzałam wątki i swoje notatki - od 2. 10 [1,20 kg] do 16. 01. [2,00 kg]. To chyba niewiele dla kotki, która przychodząc do nas zmieniała właśnie zęby...

Malutko. Moja Kaśka ma 5 miesięcy i waży 2.4kg. Benio jej brat ważył jakoś o 10 dkg więcej a raczej są średnie jeśli chodzi o rozmiary.