grzybne łysolce u jopop....chcemy do swoich domów!

[_kathrin]

pozbywam się Łysolków moich kochanych

[_kathrin]

czy ktoś wie co zrobić aby nas przerzucili na kociarnie nie psując wątku?
bo my już domów szukamy

[jopop]

Łysolce już u mnie, niestety nadal w klatce - koło komputera. Właśnie mordują mysz i wyglądają na zupełnie niezestresowane przeprowadzką:)

[_kathrin]

eh masz o nie dbać, przynajmniej 3 razy dziennie przytulać, całować, kiziać za uszkami i dobrze karmić!!!! bo jak nie to ......

[Pipsi]

Jopop, wiesz, że to są koty przechodnie, wiec szczególne względy bedziemy na Tobie z _kathrin wymuszać. A jak pojawią się jakieś wątpliwosci to inspekcja. A sama wiesz, co sie po inspekcjach dzieje

[Pipsi]

Kasia, a na tym filmiku, to dlaczego Tosieńka taka wycofana? Męczysz ją
I dlaczego ja nic nie wiem, że Tosiek to do domu pojechał????????/ Hę

[_kathrin]

Kasia, a na tym filmiku, to dlaczego Tosieńka taka wycofana? Męczysz ją

oczywiście że ją męczę, dniem i nocą
a tak poważnie to Tośka ma odchyły, na powitanie zawsze prycha jednak bardzo łatwo ją rozmruczeć.

I dlaczego ja nic nie wiem, że Tosiek to do domu pojechał????????/ Hę

bo do nas nie zaglądasz ?

[Pipsi]

No tak, nie mam nic na swoje usprawiedliwienie

[jopop]

Bruno i Branka przeniosły się do Agalenory:)

Tośka zdobywa moją sypialnię, na razie odważa się dojść do kibelka na trudnej drodze spod wanny