
Bunia cudowna

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Lola_ pisze:Sylwester dzisiaj kwestował w Siemianowicach![]()
Mała1 pisze:i wszystkie komisyjnie ogladałysmy zbita kocia kooopee
karee pisze:Sylwester jest zdesperowany. Rano u Iwony2 nie bylo pradu, wiec Iwona2 otworzyla swoja prawie pusta lodowke, polozyla na dol recznik i wyszla. Jak wrocila Sylwester oblizywal sie zamaszyscie... cala kostka masla zniknela w jego brzusiuodpakowal i zezarl. pol dnia byl spokoj, potem wet i po poludniu... paw jak fontanna. Nie dosc, ze Sylwek slaby, niewiele moze jesc to jeszcze to
jest smutny i troche sie na lapkach slania. Martwie sie
karee pisze:Trzepnijcie mnie! Iwona2 zaraz dojedzie do domu, bo musiala wyjsc, a ja mam glupie mysli...
karee pisze:A nic. Nerwy mi nie wytrzymuja. Przepraszam. Tak trzese sie nad nim, bo ja go chyba kocham, kurde. Zostal na 3godz sam smutny, po maslanym pawiu, pewnie zle sie czul. Ale Iwonka2 postawila talerz z gotowanym kawalkiem ryby na stoliczku obok jego fotela. Suchego niestety nie je! Jak wrocila na jego kolderce do srania znalazla duzego fajnego kuupa, a on sam spal w resztkach tej ryby na fotelu. Nerwy mi puscily i smialam sie jak jaki psychol.
Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 88 gości