Smolikowa łamigłówka - czyli co kotu dolega ....

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 13, 2008 14:22

Hop, hop. hooooooppppp ........ Może ktoś gdzieś kiedyś .......

Brzózka

 
Posty: 1596
Od: Pt sie 31, 2007 22:46
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Nie sty 13, 2008 17:04

Myślałam, że Smolik szaleje z myszkami , a tu takie smutne wieści :(
Przykro mi, że nie potrafię pomóc
Leysi i Dyzio za TM :(

Dyzio

 
Posty: 1042
Od: Czw maja 19, 2005 22:23
Lokalizacja: Warszawa - Wola

Post » Nie sty 13, 2008 17:51

Czy kocio mial robiony rozmaz pod kątem hemobartonelli???
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Nie sty 13, 2008 17:51

A to sprawca całego zamieszania - Smolik


Obrazek

Obrazek

Obrazek
Ostatnio edytowano Nie sty 13, 2008 18:00 przez Brzózka, łącznie edytowano 3 razy

Brzózka

 
Posty: 1596
Od: Pt sie 31, 2007 22:46
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Nie sty 13, 2008 17:53

piękny jest, prawda?

gosiar

 
Posty: 5132
Od: Sob paź 29, 2005 12:30
Lokalizacja: WARSZAWA

Post » Nie sty 13, 2008 18:01

Ewik pisze:Czy kocio mial robiony rozmaz pod kątem hemobartonelli???


Nie ..... a co to jest ????

Brzózka

 
Posty: 1596
Od: Pt sie 31, 2007 22:46
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Nie sty 13, 2008 18:04

Dyzio pisze:Myślałam, że Smolik szaleje z myszkami , a tu takie smutne wieści :(
Przykro mi, że nie potrafię pomóc


Dyźku:) Wystarczy, że będziesz trzymała kciuki, aby jutrzejsze badanie wreszcie wyjaśniło sytuację, aby można było ustalić ewentualne leczenie .... echhhhh...... Ja przez niuńka kulturystą zostanę przez to targanie transporterka .........

Brzózka

 
Posty: 1596
Od: Pt sie 31, 2007 22:46
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Nie sty 13, 2008 18:05

Ewik, chyba nie miał robionego takiego rozmazu. Ajak się objawia "działalność" takiej bakterii?

gosiar

 
Posty: 5132
Od: Sob paź 29, 2005 12:30
Lokalizacja: WARSZAWA

Post » Nie sty 13, 2008 21:46

Brzózka pisze:
Dyzio pisze:Myślałam, że Smolik szaleje z myszkami , a tu takie smutne wieści :(
Przykro mi, że nie potrafię pomóc


Dyźku:) Wystarczy, że będziesz trzymała kciuki, aby jutrzejsze badanie wreszcie wyjaśniło sytuację, aby można było ustalić ewentualne leczenie .... echhhhh...... Ja przez niuńka kulturystą zostanę przez to targanie transporterka .........

no tak Smolik malutki nie jest
za zdrowie Koteczka trzymam :ok: :ok:
Czekam z niecierpliwością na wyniki. To jeden z moich ulubieńców :lol: Jestem dobrej myśli
Leysi i Dyzio za TM :(

Dyzio

 
Posty: 1042
Od: Czw maja 19, 2005 22:23
Lokalizacja: Warszawa - Wola

Post » Nie sty 13, 2008 22:20

Brzózka pisze:
Ewik pisze:Czy kocio mial robiony rozmaz pod kątem hemobartonelli???


Nie ..... a co to jest ????

Brzózka, poczytaj sobie tu:
http://therios.strefa.pl/porady/anemia_autohem.html
To może być hemobartonella ale nie musi...powiększenie watroby pasuje do anemii...poproś wetów o rozmaz, badanie moczu i test na autoaglutynację...spotkałam się z tym szajsem u dwóch moich zwierzaków...:(
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Nie sty 13, 2008 22:28

gosiar

 
Posty: 5132
Od: Sob paź 29, 2005 12:30
Lokalizacja: WARSZAWA

Post » Pon sty 14, 2008 5:58

Ewik pisze:
Brzózka pisze:
Ewik pisze:Czy kocio mial robiony rozmaz pod kątem hemobartonelli???


Nie ..... a co to jest ????

Brzózka, poczytaj sobie tu:
http://therios.strefa.pl/porady/anemia_autohem.html
To może być hemobartonella ale nie musi...powiększenie watroby pasuje do anemii...poproś wetów o rozmaz, badanie moczu i test na autoaglutynację...spotkałam się z tym szajsem u dwóch moich zwierzaków...:(


Dzięki Ewik, właśnie powoli zbieramy się do weta, to się spytam ... Trzymajcie kciuki :(

Brzózka

 
Posty: 1596
Od: Pt sie 31, 2007 22:46
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Pon sty 14, 2008 15:22

Brzózka pisze:
Ewik pisze:
Brzózka pisze:
Ewik pisze:Czy kocio mial robiony rozmaz pod kątem hemobartonelli???


Nie ..... a co to jest ????

Brzózka, poczytaj sobie tu:
http://therios.strefa.pl/porady/anemia_autohem.html
To może być hemobartonella ale nie musi...powiększenie watroby pasuje do anemii...poproś wetów o rozmaz, badanie moczu i test na autoaglutynację...spotkałam się z tym szajsem u dwóch moich zwierzaków...:(


Dzięki Ewik, właśnie powoli zbieramy się do weta, to się spytam ... Trzymajcie kciuki :(


Ewik - to nie to. Pytałam weta. Młody dostawał wcześniej unidox i gdyby to była powyższa cholera to by ją posłał gdzie pieprz rośnie ..... :)

Brzózka

 
Posty: 1596
Od: Pt sie 31, 2007 22:46
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Pon sty 14, 2008 17:27

Ok, ale hemobartonella jest jedna z przyczyn anemii hemolitycznej ,która może wystapic niezależnie...anemię tego typu wet też wykluczył?
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Pon sty 14, 2008 17:32

Z tego co wiem na ten moment, to bardziej prawdopodobne są problemy z żołądkiem, ale to będę wiedziała (a przynajmniej mam taką nadzieję) dziś gdzieś po 20,00. Czekam na opis zdjęć, które były dzisiaj zrobione. Młody był bardzo dzielny i nawet nie wymiotował po kontraście. Gorzej czuje się mój portfel ....... :( A kolejne badania przed nami .....:(

Brzózka

 
Posty: 1596
Od: Pt sie 31, 2007 22:46
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aga66, Blue, Google [Bot], indestructibleperson i 171 gości