przygarnę!

[pani anna]

witam przygarne koteczka dla mojego synka. najlepiej jak by to był kociak rudy kudłatek albo coś w podobie rosyjskiego niebieskiego:)

[natalusia90]

Niestety nie! Miałam już kotke wybraną , ale ludzie od których miałam ją wziąsc nie odzywali się dośc długo. Potem moja siostra znalazła kociaka na ulicy , ale nie przyniosla go do domu kiedy powiedziala mi o tym poszlam w to miejsce gdzie go zostawiła , ale kociaka juz nie było. I tak czas zleciał.. i kociaka nie mam.

[Iwona ze Swarzędza]

Ja też długo szukałam koteczki. Pierwszy raz wybrałam KIMI koteczkę ze Śląska. Bardzo na nią czekaliśmy, ale problem z transportem spowodował że trzeba było zrezygnować. długo nie mogłam przeboleć nawet miałm zwariowany pomysł by po nią pojechać. Ale mam 4-letniego synka, który wymaga uwagi. ponownie powtórzył się problem z transportem. Nie wyszło ale myślę że dłższe szukanie też ma swoje dobre strony. Wierzę że na koniec wybrałam tą która nam była pisana. Właśnie dziś do nas jedzie i wieczorem będzie w domu. Myślę że też znajdziesz taką kotkę , ona już gdzieś na Ciebie czeka. pozdrawiam

[xaja]

Zwracam się ogólnie: NIE REZYGNUJCIE

Ja też miałam problemy ze strony oddających koty,
(niczym konkretnym nieuzasadnione), ale znalazłam właściwe ogłoszenie
i mam koteczkę w domu.