Mam pytanie...na razie bardzo nieśmiało, bo to aktualnie sfera marzeń, ale spytam,żeby mieć argument dla siebie i dla domowników...
Czy kotki z FF po jakimś czasie poznają swój zapach? Tzn czy w razie dokocenia będzie to łatwiejsze niż z obcym kotem? Pytam, bo...pewnie wiecie...gdyby to ode mnie zależało już byłby drugi kot. Chociaż mam masę wolnego, to widzę, że ja Dantulowi nie wystarczam. A jak poczuje kota sąsiadów to szaleje przy drzwiach, żeby do niego biec...
Bo ja cały czas myślę o Tortilli, na razie myślę i myślę
