Sonia i Otis cz. III - trzy lata z Sonią s.96

[izaA]

Darów było bardzo dużo, jak obrobię zdjęcia to Wam pokażę, cały mercedes Vito, a komputer dowiozę w poniedziałek...

[YBenni]

Doczytałam.
Smutne to, że się okazało, że Zuzka ma poważny problem. Ale dobrze, że się wreszcie wyjaśniło. przynajmniej wiadomo w czym problem i dziecko uniknie "eksperymentów". I poradzicie sobie - nie będzie tak żle, dacie radę. Skoro wiadomo czego unikać, co można a co nie to już duży postęp. I może z czasem albo wyrośnie z tego, albo medycyna znajdzie na to lekarstwo. Nadzieja zawsze jest. Powodzenia.

[izaA]

Dziś Michał gra w Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy....stoi z puszką na światłach, a z nim pięciu innych chłopców i jeden rodzic...atmosfera jest bardzo radośna, a puszka coraz pełniejsza Mam wrażenie, że wolonatriuszy jest więcej niż chcących dać pieniądze Jedna pani powiedziała, że to okupacja Dam Wam znać wieczorem ile uzbierali...

[izaA]

345,23

[moś]

345,23

Brawo Michał

[izaA]

[Kicorek]

No cóż... przynajmniej wiadomo, co córce jest. Trzymam kciuki za kuchnię

A wczoraj wolontariuszy WOŚP widziałam sporo, natomiast moja koleżanka pojechała do Zegrza i nie widziała ani jednego.

[izaA]

Moja siostra na stoku w Białce też nikogo nie spotkała...

Jestem załamana, oczywiście, przejdzie mi, ale dziś...byłam na zakupach, czytałam każdą etykietę, są producenci, którzy piszą zdawkowo, są tacy co żonglują E...no i tacy fachowcy - ci niestety na ogół piszą o śladowych ilościach glutenu - na każdej czekoladzie . Jogurty gęste odpadają - zagęszczane syropem glukozowo-fruktozowym (na jednej z etykiet było ostrzeżenie, że ma ślady pszenicy) inni piszą to tylko w składzie...muszę przysiąść fałdy i zacząć zgłębiać moją wiedzę, wrócić do notatek ze studiów...który dodatek jest tworzony na bazie zbóż i to też wykluczyć...teoretycznie płatki kukurydziane nie szkodzą, ale jak czytam etykietę - śladowe ilości glutenu mają...Bóg jeden raczy wiedzieć z czego...dziś Zuzia dostała na drugie śniadanie do szkoły....jajko i styropianik...Muszę być dzielna, żeby ona nie widziała, ale chce mi się płakać... Wiem, są gorsze diety, gorsze schorzenia, ale czuję się taka bezsilna...

[mokkunia]

Muszę być dzielna, żeby ona nie widziała, ale chce mi się płakać... Wiem, są gorsze diety, gorsze schorzenia, ale czuję się taka bezsilna...

Izuś przykro mi bardzo.
Przyszło mi do głowy, że może szukać informacji w internecie? Może uda się znaleźć jakieś tematyczne forum?
No i w razie czego można pisać do producentów, dzwonić, dopytywać.
Dużo pracy, szlak do przetarcia, ale wierzę, że dasz sobie radę. I że będzie dobrze

[izaA]

na forum celikia.pl już się zapisałam, ale...może to dziwne...tylko forum miau ma takie oblężenie...tam tak jakoś cicho i spokojnie, żeby nie powiedzieć w ślimaczym tempie, ale masz rację - muszę się wczytać...po prostu - na początku wydawało mi się to dużo prostsze

[Kicorek]

Forum tematyczne to dobry pomysł, ludzi na diecie bezglutenowej trochę jest.
Może założysz temat na KŁ? Ktoś znający się powinien się znaleźć.

[mokkunia]

na początku wydawało mi się to dużo prostsze

I zobaczysz, że za jakiś czas napiszesz tutaj, że to jest proste.
Początki zawsze są trudne, ciężkie.
A potem jest z górki

[izaA]

Dzięki, że jesteście Piotrek zrobił drinka - piję za wszystkich na diecie

[Avian]

Ja też przez wiele lat byłam na diecie bezglutenowej (m.in. - bo to była dieta anty-candidowa czyli do tego jeszcze kompletnie bezcukrowa) Dopiero teraz powoli zaczynam jeść trochę normalnego jedzonka. Wiem, jak ciężko się wyżywić, właściwie niewiele gotowych produktów sie nadawało, bo nie było podanych skłdników. Najwiekszy problem miałam z chlebem - obdzwaniałam piekarnie, a oni nawet nie wiedzieli, z czego chleb pieką W końcu znalazłam i tak się do niego przyzwyczaiłam, że normalny mi już nie smakuje ...
Trzymam kciuki za córcię (i życzę jej, zeby jednak nie była to dieta na całe życie ...)

[moś]

Izus doczytalam, przykro mi ale mysle ze ty sobie dsz z tym problemem rade, przeciez dzielna jestes jak malo kto
Ps dzieki za prezencik doszedł- cuudnyy