Kotek już po wizycie u weterynarza.Kicia zostala odrobaczona i dostala jakies zastrzyki wzmacniajace, przez 10 dni codziennie bede chodzic do lecznicy na zastrzyki z kotka oczywiscie. KIlka razy dziennie przemywam jej oczka i nosek woda, niestety mala nie chce jesc ale ponoc po zastrzykach ma jej wrocic apetyt. Bardzo duzo spi...noc grzecznie przespala na butelce z ciepla woda

bylo jej tak dobrze ze az sama do siebie mruczala

Pani weterynarz stwierdzila ze i tak jak na jej stan jest bardzo zywotna, mruczy,miauczy i lasi sie. Kotka ma juz nawet imie:szkaradka

wedlug mnie to bardzo ladne imie....i pasuje do niej chociaz za jakis czas mam nadzieje ze nie ebdzie pasowalo ....sadze ze wyrosnie na pieknego kociaka. Jak na razie ma caly posklejany pyszczek i jest chuda-sama skora i kosci. Zastanawiam sie co jeszcze jej podawac do jedzenia skoro miesko ja nieinteresuje....moze jakas kaszka?